Ogród Atki

[Atka-a1]

Beatko, czy ta ostatnia to nie rozjaśniona nieco Landini?
Poza tym domagam się zdjęć lilii orientalnych i orientpetów
Masz zdjęcie Prince Promise?

Aniu, strzeliłaś w dziesiątkę Zastanawiałam się cały czas, gdzie mam, a raczej miałam (prawie wszystkie zmieniły miejsce) lilie obok liliowca.
Po Twojej podpowiedzi zlokalizowałam ją , a co za tym idzie nazwę
Co do Prince Promise, to nie jestem pewna, czy nie jest to jedyna lilia, która mi wypadła po zeszłej zimie.
Tzn nie zakwitła i wyszedł tylko 1 badylek.
A i jeszcze Św. Antoniego zakwitła tylko jedna, ale cebule są i teraz wyszły trzy zielone kitki na zimę.
Niby piszę na forum, robię notatki, ale widzę, że niezbyt dokładnie.
Mam w takim razie postanowienie od przyszłego roku robić sensowne notatki I systematycznie (może być problem)

[Atka-a1]

Zdążyłam przedwczoraj okopczykować korą róże. Bardzo sie cieszę, bo zapowiadaja mrozy.
Dobrze też, że śnieg spadł (ale mógłby już przestać ), to pozostałe rośliny tez są okryte.
Na drogach korki, do pracy się spóźniłam. Trasa w stronę Warszawy prawie stoi. Ciekawe ile czasu będę wracała do domu
I znowu odśnieżanie chodnika i podjazdu. Na razie śnieg daję na rabaty - przerzucam przez płot do ogrodu. Dopóki nie posypią solą mogę tak robić.

[Tamaryszek]

Witaj Beato, dobrze,że zdążyłaś okryć róże ! Dziś u mnie -10 ! I śniegu napadało, jest bardzo ładnie...

[JLG]

Beatko trochę się boję, że kora to za mało, lepiej robić kopczyki z ziemi.

[KDanuta]

No, no ,no ogród piękny, ciekawe nasadzenia , taki jak lubię
w stylu angielskim, bujny, kolorowy
ja swoje róże też obsypałam tylko korą, na to lekka pierzynka ze
śniegu i to powinno wystarczyć

cieplutko Danuta
_______________
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=19218

[zanna]

Co do Prince Promise, to nie jestem pewna, czy nie jest to jedyna lilia, która mi wypadła po zeszłej zimie.
Tzn nie zakwitła i wyszedł tylko 1 badylek.

Beatko, chyba Ci nie wypadła, bo dostałam od Ciebie cebulkę i dlatego jestem ciekawa jak ona w naturze wygląda.

[Atka-a1]

Co do Prince Promise, to nie jestem pewna, czy nie jest to jedyna lilia, która mi wypadła po zeszłej zimie.
Tzn nie zakwitła i wyszedł tylko 1 badylek.

Beatko, chyba Ci nie wypadła, bo dostałam od Ciebie cebulkę i dlatego jestem ciekawa jak ona w naturze wygląda.

To już nie wiem Aniu, a nie bardzo mam teraz czas szukać. Może po świętach?

[Atka-a1]

Tamaryszku, dziękuję za odwiedziny
Jeszcze dopadało śniegu !
Dziś u mnie rano było -15 stopni. Jak wrócę znowu odśnieżanie. Cały czas pakuję śnieg pod iglaki i Rh i na rośliny. Nawet trawę miejscami odśnieżyłam

[Atka-a1]

Joasiu wydaje mi się, że powinno wystarczyć. Dosypuję jeszcze cały czas śnieg.
Któregoś roku podsypałam korą i ktoś mi powiedział, że to za mało. W trakcie mrozów (no nie takich wielkich) zbierałam korę i sypalam podłożem (z worków, bo ziemia w ogrodzie była zmarznięta), a pod korą było cieplutko i ziemia miękka. W zeszłym roku też miałam podsypane niektóre róże korą i zadna mi nie wypadła.

[Atka-a1]

KDanuto dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej. Teraz mało zdjęć, ale wiosną nadrobię

[JLG]

Beato - trzymam kciuki za zimowanie naszych róż, oby do wiosny. Wczoraj rozczulił mnie zmrożony, prawie rozwinięty pąk róży Red Fairy - to się nazywa wola życia.

[Atka-a1]

Asiu, musi być dobrze. Bardziej boje się o róże, które wsadzałam na jesieni. Niektóre z nich puszczały pączki, ale teraz są całkowicie przykryte korą i śniegiem.
W przyszłym roku poczekam z przycinaniem tych najnowszych do najlepszego momentu (kwitnienie forsycji) i dopiero wtedy przytnę. W tym roku zrobiłam to trochę wcześniej i obawiałam się potem czy przymrozki nie zwarzą róż. Ale sama wiesz jak po zimie się chce coś robić
Któregoś roku z niecierpliwości przycięłam wrzosy już w lutym, bo pogoda na to pozwoliła. W lipcu już kwitły

[JLG]

Beato - sadziłam róże na początku grudnia, prawie w całości są w ziemi (wystają tylko kilku cm kikuciki), ale aż mnie ściska jak myślę czy dotrwają wiosny.
A z cięciem wrzosu w lutym, to nie jesteś jedyna

[Atka-a1]

Chciałabym wszystkim odwiedzającym mój ogród życzyć zdrowia, szczęścia, spełnienia marzeń (nie tylko ogrodowych).
Spokojnych, spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia i wielu szczęśliwych chwil w nadchodzącym Nowym Roku.


Tęsknię za wiosną ...

[izabella1004]

Atka ja też tęsknię za wiosną ale jeszcze tyle czasu musimy czekac