Roślinki gosi

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beata703
500p
500p
Posty: 960
Od: 27 mar 2008, o 09:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój woj.śląskie

Post »

Basiu masz rację chłop powinien siedzieć w domu ,żebyśmy miały go cały czas na oku ja jestem w takiej samej sytuacji co Marta mój M. też pracuje za granicą i wcale to nie jest takie dobre na chwilę tak ,ale na dłuższą metę to nie za bardzo :wink: :wink:
Pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

No i nie dogodzi ! Jest w domu źle a nie ma to jeszcze gorzej. Oj kobity, kobity :)
Ja tam lubię te chwile samotności i błogiego robienia co się chce lub nie robienia nic :) Znaczy "nic" mam na myśli te głupoty domowe ;)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Mój przez długi czas pracował tak, że widywałam go 3-4 razy w miesiącu, narzekałam że mi źle że nie mam do kogo gęby otworzyć itp. Teraz mam go na co dzień, na początku było fajnie, ale teraz stwierdzam, że dobrze że pracuje na zmiany i chociaż te dwa dni w tygodniu, a dokładnie dwa popołudnia w tygodniu mam tylko dla siebie :lol: Ale wolę ten układ aniżeli tak jak wcześniej, bo czasem nie do wytrzymania było. Z chłopami źle a bez jeszcze gorzej, ale trochę czasu dla samego siebie to rzecz święta :D
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Święte słowa :)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

effa pisze:Mój przez długi czas pracował tak, że widywałam go 3-4 razy w miesiącu, narzekałam że mi źle że nie mam do kogo gęby otworzyć itp. Teraz mam go na co dzień, na początku było fajnie, ale teraz stwierdzam, że dobrze że pracuje na zmiany i chociaż te dwa dni w tygodniu, a dokładnie dwa popołudnia w tygodniu mam tylko dla siebie :lol: Ale wolę ten układ aniżeli tak jak wcześniej, bo czasem nie do wytrzymania było. Z chłopami źle a bez jeszcze gorzej, ale trochę czasu dla samego siebie to rzecz święta :D
:)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

narzekamy narzekamy ale i tak kochamy ;:97 a może wiecie coś o poczcie bo lecą w kulki jak nie wiem co. ;:161
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Podobno zakończyli strajk. Ciekawe czy podwyżki coś zmienią. Znaczy czy przesyłki nagle zaczną dochodzić w terminie. O zaległych nie wspominam :evil:
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Raczej zawiesili....normalnie szlag mnie trafia bo roślinki do mnie są w drodze! :evil:
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Moja to już raczej padła :evil: Nie mam złudzeń. 1,5 tygodnia w drodze :?
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

alfa współczuję.pamiętacie liść sensywierki z żółtymi obrzeżkami co go pocięłam według waszego przepisu chyba nic z niego nie będzie prawie wszystko zgniło i został jeden skrawek i jak on nawali i zgnije no to nie wiem . ;:29 ;:98
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

No pamiętam...było ciekawie! :wink: Opowiadaj-zgniło od spodu czy przy tym wyciętym ze środka?
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ciekawa jestem jak go pocięłaś. Szkoda, że nie zrobiłaś fotki.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

od ziemi gniło a od góry schło cały liść do śmieci .było wycięte tak jak na tym rysunku .podlewałam tylko po troszku na pewno nie przelałam . może to nie pora na tą roślinkę aby ją rozmnażać. ;:151
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

oj i znowu mam pytanko dostałam takie cudo co to takiego? Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

O rany...ale ładny...może to mirt?
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”