W moim ogrodzie cz.40

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu :wit . Rzeczywiście ogród to miejsce gdzie nigdy nie ma czasu na nudę ;:224 . Ciągle jest coś do zrobienia ;:108 . Wędzarnia bardzo fajna i kolor taki ciemny mi się bardzo podoba ;:138 . Zdjęcia z darami natury smakowicie wyglądają ;:215 . Oj będzie w co wbić ząbki :lol: . Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę :wit
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Fajne zdjęcie wędzarni,jak z żurnala :) A piec chlebowy to moje marzenie,razem z piwniczką. A ty masz piwniczkę Mario?
Niezwykła ta babka :) A kwitnienia cudowne :D
U mnie cos przelalo w nocy;ale nie za dużo. Teraz od kilku godzin czarne chmury i wietrzysko ale ani kropli deszczu; a taką nadzieję miałam że nie będe dzis podlewać :)
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Wędzarnia super ;:138 U mojej teściowej mało jabłek i gruszek, a śliwki spadają. U n as susza. Twoje owoce też spadają?
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Toż taki kompost potraktowany moczem capiłby na odległość amoniakiem ;:202 wolę inne metody w przyśpieszaniu rozkładu materii ;:306
Poranek był pochmurny, a jak wyszło słońce to duchota opanowała nic nie da się pracować. Godzinę temu przywiał wiatr, ciemne chmury i pokropiło 5 kropelek w 3 sekundy.
Na zdjęciu wędzarnia wcale nie wygląda na dużą.
Cebula Ci urosła ogromna u mnie mikrusy.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witam!
Muszę się pochwalić! burza przeszła przez ogród i najpierw mocno wiało, a potem go podlało :D

Ewelinko ja to nawet lubię się chwilę ponudzić...no to znaczy przysiądę na ławeczce i patrzę przed siebie. Mam wrażenie, że się regeneruję ;:306 Nie było zbyt dużego wyboru w cegłach klinkierowych, bo zamawialiśmy na składzie w którym zawsze zamawiamy różne materiały i mamy szybki przywóz.
Ja tylko nie chciałam koloru rzucającego się w oczy i ten mi pasuje. Owoców trochę będzie, ale wiele drzew choruje, wszystkie grusze mają rdzę, brzoskwinie przeszły kędzierzawość, wiśnie chorowały i wszystkie spadły. Niezawodne są jedynie stare odmiany jabłoni ;:215 Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia :wit

Igalo oj dziękuję, ale ja widzę trochę niedoskonałości. Mam w kuchni wyspę i jest zbudowana bardziej profesjonalnie ;:333 W naszym rejonie są bardzo wysokie wody gruntowe i piwniczki są zalewane okresowo dlatego nawet nie biorę się za budowę mimo, że teraz są doskonałe materiały to piwniczki nie będzie ;:185 Piec chlebowy prędzej, bo pizzę, foccacię często pieczemy :D
W nocy nie miałam deszczu za to dzisiaj podlało ogród ;:333

Justynko stare odmiany nie zawodzą. Będzie antonówka i szara reneta, obrodziły kolejne moje szczepione drzewka więc okaże się jakie będą na nich jabłka. Śliwka to tzw żniwiarka i jeszcze jedna renkloda w polu ma trochę śliwek. Gruszki, wiśnie chorowały i spadły, czereśnie zjadły szpaki a obrodził agrest, porzeczki, winogrona i jeżyny. Jak szpaki nie rzucą się gromadą to może coś zjemy ;:oj

Dorotko wiało, grzmiało ale i podlało. Akurat burza przyszła gdzieś od Twojej strony i stamtąd zawsze podleje. Amoniak się ulatnia, a rozłożony kompost ma ładny zapach. W dzień nic nie robiłam, bo najpierw pojechałam na pocztę wysłać zaległe paczki, a po powrocie jak się wzięłam za ogród to zaczęło tak wiać że...zwiałam bojąc się żeby mi jakaś gałąź nie przy...w głowę. Ja mam ogromne stare drzewa.
Wędzarnię ograniczyliśmy w trakcie budowy, jak przyjedziesz to zobaczysz ;:219
Cebuli posadziłam niedużo, o części dymki zapomniałam i zmarnowałam. :oops: Z tym sadzeniem wiosennym było tak różnie!

Po burzy!

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Miłego wieczoru!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Podlewa ma solidnie! :shock: Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

U mnie tez troch na wieczór podlało.
Piekna budowla wyszła. ;:63 ;:63
Własne owocki bardzo cieszą i na pewno smakują wybornie. .Sporo ich masz Marysiu ;:108
Piękne kwitnienia. ;:215
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2265
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu wędzarnia wyszła super , ideał , moje marzenie ale chyba się nie spełni, będzie musiała dalej pracować metalowa brzydka beczka.
Z tymi plonami w ty roku będzie dziwnie, nigdy nie miałam cebuli zawsze zjadła śmietka, w tym roku mam zdrową co prawda niewielką ale jest, za to agrest ugotowany na krzewach nie zdążył dojrzeć i opadł. Jabłka, prawie nie będzie opanowała je zgnilizna i już na drzewie gniją, mam za to sporo borówki i jeżyna dobrze się zapowiada, winogrona również oblepione ponad miarę za to śliwek i brzoskwiń praktycznie nie ma może węgierki będą ,oczywiście jak nie zgniją na drzewie ;:223
Pięknie u Ciebie, posiedziała bym milcząc w cieniu razem z Tobą ;:168
Miłego dnia
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Jak zawsze szczęśliwe Wasze strony. U nas grzmiało z oddali kilka godzin tak jakby w Twoich stronach. Pierwsze krople spadły po godz 24. 30, burza trwała może z pół godzinki i koniec. Podlane jest, ale słońce już praży i wszystko wysuszy.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu
Zdjęcie z motylem a jeżówce jest rewelacyjne ,podobnie Twoje słynne zachody słońca. :D
Podziwiam pomidorki i papryki ostre.
Nie chcę zapeszyć ,ale moje z Twoich nasion zapowiadają się super. :D
Natomiast pomidory porosły wielkie a kulki stoją w miejscu.
Jak tam ślimaki po deszczach :?:
U nas mimo granulek szaleją bo lubią ciepłe wieczory.
Dobrze ,że się wstrzymujesz na razie ze skalniakiem.
Najgorzej było by ,jak by oset lub perz przeżył pod spodem i wrastał potem ciągle przez kamienie.
Przypomniało mi się o radzie Anglików dotyczącej kompostu :;230
Pomyślałam od razu tak ,jak Dorotka - korzo ,że będzie strasznie capić ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu, mimo suszy masz sporo owoców, u mnie było więcej deszczu i chyba za dużo, bo jak przestało lać, to wszystkie zawiązki z jabłonek i grusz opadły.
Imponujący bukiet różany ;:oj
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Marysiu dobrze ,że ogród podlało ,jedna praca odeszła i to wcale nie lekka,owoce ,warzywka i kwiaty wszystko wygląda super ;:215 ,w tym roku nawet ja będę maiła cebule,żałuje że posadziłam jej tak mało bo nigdy się nie udawała ;:223 .Jabłka zmarzły wszystkie mam za to borówki pod dostatkiem i maliny też będą .Marysiu Twoje porownania są świetne,już sobie wyobrażam Ciebie pędzaca przez ogród :;230 .Iryski oczywiście już masz tylko podaj adres ;:108
Pozdrawiam serdecznie i miłego biegania ;:168
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Witaj Marysiu kochana, wróciłam, ogarnęłam się trochę z ogrodem i wracam na łono FO, musiałam się wrócić do wcfześniejszych wątków, żeby zobaczyć co słychać u Ciebie, widzę, że wędzarnia fajna już stoi, deszcz podlał solidnie co trzeba, rosliny zadowolone, to widać na zdjęciach, widzę też przepiękne ale i groźne niebo, no i te małe fruwajace po polu, w zbożu, piękny widok, wiesz, tam gdzie byłam nie widziałam zbyt wiele ptaków, co bardzo mnie zdziwiło i zasmuciło, jest ich coraz mniej, nie wiem co jest tego przyczyną ;:185
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Dzień dobry!

Wczoraj przez 3/4 dnia nie było czym oddychać, bo powietrze od wilgoci. Po południu seria deszczowa, niby niebo zasnute chmurami, a lało falami, za to jak zapadł wieczór miałam pasmo burz i tak do późna.
Zakupiłam pierwszy raz parę roślin w Sadzawce, na próbę pierwszy raz bo ręka zrobiła wielkie zamówienie, ale rozumek większość wrzucił do kosza :;230
Dobrze że ogród solidnie podlany, bo mogę coś przesadzić i podzielić kilka roślin żeby znaleźć miejsce dla nowości.

Aniu może dzisiaj już masz nawet wodę w jeziorze uzupełnioną, bo wszędzie (?) solidnie podlało.
Mam parę starych drzew, które na wiosnę firma solidnie przycięła i te mają sporo jabłek. Zresztą stara ogromna antonówka rodzi niezawodnie co roku. Dziękuję ;:168

Julciu jeżeli beczka spełnia swoją rolę to i tak jest dobrze, bo ja nawet beczki nie miałam i całkiem odzwyczaiłam się od jedzenia wędlinek :wink: Dzieli nas kawałek drogi i prawie inna strefa klimatyczna, a mamy podobne plonowanie. No oprócz jabłek, ale tu moje stare odmiany są niezawodne, bo kto kiedyś pryskał jabłonie, pielęgnacja ograniczała się do przycinania. Reszta łącznie z cebulą tak samo. Borówek miałam sporo gdyby nie horda szpaków, a teraz główkuję jak zabezpieczyć jeżyny przed nimi, bo nawet porzeczkę czarną zjadły ;:124
Miło byłoby posiedzieć i pogadać o ogrodzie ;:196

Dorotko no to już też mieszkasz w szczęśliwym terenie i masz ogród nasycony wodą :uszy

Agnieszko dziękuję ;:196
Papryczka to akurat nie ostra chociaż wszystko zależy czy się nie zapyliła ostrą. Zrobiłam błąd i posadziłam dwa krzaczki ostrej w tunelu chociaż zawsze starałam się oddzielać papryki. Pomidorów może nie jest zatrzęsienie, ale i krzaków mam dużo mniej jednak na nasze potrzeby w zupełności wystarczy. Ślimaki wychodzą chociaż nie tak tłumnie więc albo zakopane składają jajka albo jednak wytłukłam i wytrułam. Dostałam nowy środek na te bestie.
W miejscu gdzie będzie skalniak nie ma zagrożenia takimi chwastami, bo tam jest gruba ściółka igliwia świerkowego, a poza tym wyłożyłam wzgórek grubymi tekturami.
Ja też kompost posypuję nawozem mocznikiem i widzę ładnie od spodu rozłożony, a zapachu nie czuję.

Martusiu wiele zawiązków też spadło szczególnie gruszek...nie będzie żadnej. Sporo śliwek spadło. Stare jabłonki niezawodne i jedna brzoskwinia obsypana owocami :D Bukiet różany po ostatnich opadach nie wygląda już tak ładnie.

Tereniu masz rację, że jak podlewanie odpadło to korzyść i dla zdrowia i dla zajętego czasu. Mam to samo z cebulą, trochę poskrzypka ją atakowała, ale zbierałam i cebula urodziwa. Poza tym w jakichś wschodnich poradach wyczytałam aby mocno odsłaniać cebulę na grządce i wtedy ładnie dorasta i tworzy się łuska więc tak robiłam, bo jak Ty posadziłam jej niezbyt dużo. Borówek mi szkoda, bo mimo wielu zabezpieczeń zjadły je szpaki. Wczoraj planowałyśmy z sąsiadką jak zabezpieczyć na przyszłość i wyszło, że tylko woliera zamknięta z wszystkich stron jest możliwa. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie ;:196

Iwonko szybko minęły wakacje, ale w miłym towarzystwie czas szybko mija. A u nas zawsze coś się dzieje, bo o stagnację z moim charakterem trudno ;:306 Ptaków mamy bardzo dużo i to różnych, bo niedaleko las. Poza tym kilogramy karmy w czasie posuchy też robią swoje. Na wsi jest mnóstwo budek na drzewach, a leśnicy w pobliskich lasach dbają nie tylko o zwierzynę, bo na wielu drzewach rozwieszone domki. W moim ogrodzie oprócz kilku domków nawet w elewacji mnożyły się ptaki, a pod dachem wydziobały wróble kilka dziurek.

Nie mam zdjęć, bo deszcz zmaltretował kwiaty, a kwitnie najwięcej floksów. One nie lubią moczenia.
ale doniczkowe odżyły


Obrazek

Jeżówki nic sobie z deszczu nie robią


Obrazek

przed deszczem udało się zabrać fasolkę

Obrazek

Niestety mączniak atakuje większość winogron mimo oprysku stosowanego przez M.

Obrazek


Dobrego dnia!
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: W moim ogrodzie cz.40

Post »

Jeżówki dopiero odkryłam, piękne Twoje ;) Na fb winogronowym też narzekają na mączniaka i widać grona jak Wasze.
Z deszczem masz fajnie, u mnie popadało, ale większość idzie bokiem, nawet burzy konkretnej nie mieliśmy.
Pozdrawiam - Justyna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”