Witajcie!
Dziękuję za odwiedziny, odpowiedzi będą za chwilkę, najpierw krótka relacja z wypadu do Berlina.
Kiermasz w Ogrodzie Botanicznym w Berlinie to coroczna impreza, która gości ponad 1000 wystawców i tłumy zwiedzających. W tym roku dołączyliśmy do tego tłumu
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Było faktycznie nieco zbyt tłoczno jak dla mnie, więc wizytę na kiermaszu traktowałam raczej jako dodatek do spaceru po uroczym ogrodzie botanicznym, gdzie aktualnie królują bajeczne magnolie
Zdjęcia marnej jakości, bo z telefonu, ale chciałam Wam pokazać choć ułamek tego, co udało mi się zobaczyć.
Od wejścia powitały nas takie widoki:
Na kiermaszu można było kupić przeróżne rośliny, począwszy od cebulowych w donicach, przez byliny, krzewy, drzewa, rośliny wodne i ?owadożerne egzotyki. Tutaj powojniki:
?ciemierniki, cyklameny i pierwiosnki..
sasanki..
...domki dla owadów..
i wszystko w pięknej scenerii ogrodu botanicznego..
kolekcje ostróżek, maków i malw..
liliowców..
były kwitnące już niemal glicynie..
?a tuż za nimi poletko kiełkujących piwonii
Były róże Schultheisa
?i wiklinowe ozdoby
magnolie w wielu odmianach..
i różaneczniki?
...ale to, co za plecami wystawców kusiło najbardziej. Piękna, żywa zieleń..łany zawilców, fiołków i miodunek. Ukryte w gąszczu magnolie i świergot ptaków
Na kiermaszu nie robiłam zakupów, ceny raczej wygórowane. Po drodze do domu wstąpiliśmy do centrum ogrodniczego pod Berlinem i tam ceny były bardziej rozsądne ;-)
Kupiłam tradycyjnie już psianki jaśminowe na taras i passiflorę odmiany 'Lavender Lady', a do tego kilka drobiazgów. M kupił sobie papryczkę chilli
A wracając do odpowiedzi?
Ewa, u nas wczoraj było cieplej niż w Berlinie, trochę tam zmarzłam. Dzisiaj było wręcz upalnie, ponad 20 stopni na tarasie
Wygrzałam się w słonku, aż miło. U Ciebie dzisiaj pogoda dopisała?
Z moich obserwacji wynika, że sasanki źle znoszą nadmierną troskę ;-) Najlepiej mi rosną z samosiewu i niemal nie podlewane. Te, które siałam w doniczkach w super ziemii ogrodniczej i podlewałam - padły
Jeśli chcesz wyślę Ci nasionka - rozrzucisz po rabatce na piasku i same wyrosną
Monia, to się okaże - ogród ma 4 lata
Sweety, dzięki za odpowiedź dla Moni. Masz rację, ogród ma 4 lata, więc sasanki podobnie. Na razie zauważyłam sporo samosiejek, więc szansa na przetrwanie gatunku
Grażynko, dziękuję
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Bardzo mi schlebia Twój wpis i propozycja, ale kiepski ze mnie lieterat ;-) Ale mam propozycję, jak
Pat napisze książkę, to ja zrobię do niej fotki
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Inna rzecz, że sama lubię czytać osobiste relacje, pamiętniki ogrodowe..na blogach i na Forum. Sprawia mi niewypowiedzianą radość, że wśród nas jest tylu zielono-zakręconych, którzy rozumieją i dzielą moją pasję
Miłko, dziękuję! Z podgrzewaniem tulipanów to po części prawda - rosną przy tarasie domu, który oddaje ciepło, więc tulipany korzystają ;-)) Inne są daleko w tyle, ale dzięki temu kwitnienie tulipanów trwa od marca i mam nadzieję, potrwa do maja
Ewa, i jak dzisiaj, żyjesz? Ja ogarniałam róże na raty, od początku marca. Uwinęłam się, choć jak zaczynałam to było jeszcze pioruńsko zimno i przypłaciłam to przeziębieniem
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
Muszę rozkładać w czasie te prace, bo inaczej nie dałabym rady. Dlatego zaczynam wcześniej, długo przed forsycjami.
Pauli, zapraszam, choć po sąsiedzku domy już sprzedane, ale na tej samej ulicy jest kilka wolnych ;-)) Konwalie są kupne w pojemniku, spokojnie
Marta,
Ula, nie zaglądaj do ogrodu przez 2 dni, a gwarantuje Ci że "biała flaga" zniknie ;-)) Ogród najszybciej rośnie gdy nas tam nie ma
cdn.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)