Kolekcje Floriana cz.1

[maniusika]

Piękne astry i długo kwitną ,przycinane potrafią drugi raz zakwitnąć jak w tym roku gdy jesień jest długa ..

[mar33]

No nareszcie coś dla mnie dalie są piękne ale problem z przechowywaniem u mnie więc sobie odpuszczam ale astrom nie !!! są urocze, lista się powiększa jak mówią 'apetyt rośnie w miarę jedzenia' i tak jest w moim przypadku co do tych piękności

[Florian Silesia]

Grażynko, astry swą różnorodnością zaskakują i zadziwiają. Za to je kocham
Śnieg trochę padał w niedzielę. Teraz na powrót ładna jak na listopad aura i mogę wykonywać różne prace w ogrodzie.
Jeden z ładniejszych mieszańców (aster hybridus), jakie posiadam. Gdy kwitnie, jest jak różowa chmura! Ma też wady - wymaga solidnego przywiązania:


Janko tak, astry to poezja jesieni! Z tym przycinaniem, to mnie zaskoczyłaś Nie praktykowałem tego dotąd.
Kolejny aster to też mieszaniec ale ma swoją nazwę: aster x amethystinus. W przeciwieństwie do poprzedniego jest sztywny i nie wymaga podpór. I kwitnie o miesiąc później


Marysiu, cieszę się, że podzielasz mój entuzjazm do astrów i sama posiadasz ładną ich kolekcję W porównaniu z daliami uprawa ich to łatwizna! Prawie, bo coś tam trzeba przy nich robić ale dużo mniej!
To dla Ciebie odmiana z gatunku aster laevis, który to gatunek niedawno trafił do Ciebie

[ewelkacha88]

Witaj . Pokazałeś kolejną porcję pięknych astrów . To wspaniałe rośliny i jestem zdumiona ich różnorodnością . Astry to kwintesencja jesieni i nie może ich zabraknąć w żadnym ogrodzie . Pozdrawiam .

[maniusika]

Florianie ja przycinam te najwcześniejsze a teraz mi znowu kwitną a tak miałabym suche kwiaty ..

[koziorozec]

Witaj Florianie ,posiedziałam trochę czasu w Twoim ogrodzie,bo nie można się oderwać od Twoich astrów,niektóre tworzą takie piękne łąki kwietne,też chciałabym trochę z nadwyżek daj znać jak będą ,mam parę odmian ale wszystkie dla mnie nn ,zbieram kolorami w Twoim ogrodzie zapomina się o wszystkim,pozdrawiam

[mar33]

Wiem, że mam w kolekcji kolejnego pięknego astra ale lista się powiększa w zastraszającym tempie szkoda tylko, że areał ogrodu stoi w miejscu

[Florian Silesia]

Ewelinko, też uważam że w żadnym ogrodzie nie powinno zabraknąć astrów bo ich różnorodność przewyższa inne gatunki kwiatów! Wczesne-późne, wyższe-niższe, szybkorosnące-powolne, wielkokwiatowe-drobnokwiatowe, itede... Trudno znaleźć wymówkę, by ich nie mieć
Astrów nowobelgijskich jest najwięcej więc szybciutko wracam do nich . Zdarzają się w tej grupie odmiany karłowe i wtedy kompletnie niczym się nie różnią od astrów krzaczastych . Oto jeden z nich:


Janko, może wypróbuję ten sposób w przyszłym roku Choć mam sporo późnych odmian więc i tak kolorów do teraz mi nie brakuje
Śliczny aster; nazywam takie astry "cieniowane", bo płatki są coraz jaśniejsze do środka. Niestety bez nazwy:


Dzięki Marto Powiadomię Cię, jak wystawię nadwyżki.
Astry nowobelgijskie tak szybko rosną, że faktycznie można by zrobić z nich w krótkim czasie łąkę
Śliczna odmiana, bo ma bordowe pędy i spodnie strony listków:


Marysiu, trudno się oprzeć astrom, jak już ktoś załapał bakcyla! Gdzieś może się upchnie kolejne zachciewajki

[Beaby]

Tak cudnie sfotografowane astry - wszystkie są piękne

[maniusika]

Piękny ten bez nazwy ,takiego nie mam więc jak będziesz miał nadwyżki to się piszę .Z ciemno liliowych mam tylko jeden kolor jaśniejszy od twego .. U mnie nadal pada , więc drzewa i krzewy będą miały spory zapas wody i może po tej zimie już mi nic nie wypadnie . Na moich piaskach wody się nie boję ale susza potrafi mi wysuszyć sporo krzewów Tej wiosny musiałam wyciąć wszystkie żółte iglaki ..

[lanceta]

Astry w swej prostocie kryją piękno......Mam sporo rozsianych po całej działce.Żadnej siewki nie wyrzucam,zawsze znajdę dla niej miejsce.Na nadwyżki u Ciebie - piszę się. ,bo takich u mnie nie doświadczysz.

[Florian Silesia]

Bea, cieszę się, że podobają Ci się moje zdjęcia Astry są warte ładnej oprawy wizualnej A niektóre mają też ciekawą oprawę nazewniczą:


Janko, żal mi Twoich roślin borykających się z niedoborem wody U mnie jest jej dużo, a glina świetnie ją zatrzymuje. Dziś taplałem się w moim glinianym błotku, próbując coś zrobić. Było ciepło ale mokro.
Zapisuję astry, które się podobają, by robić z nich sadzonki więc dziękuję za podpowiedzi
Astry mogą zachwycać kolorami, zadziwiać nazwami ale też zaskakiwać wyjątkowymi liśćmi:




Lodziu, to bardzo piękne, co robisz! Ja już muszę się ograniczać z nowymi siewkami, bo nie starczyłoby miejsca dla odmian.
Rozsiewające się astry głównie pochodzą od nowobelgijskich więc inne gatunki trzeba wprowadzić do ogrodu osobiście. A warto! Np. astry lateriflorus o różowych środkach i drobnych kwiatkach ale bardzo gęsto ułożonych na pędzie! Dla tych, którzy już zetknęli się z astrami lateriflorus dodam, że ten jest niższy, bardzo zwarty więc i kwiatki na nim są bardziej widoczne:

[lanceta]

Florianie, już się piszę na niego i jemu podobnych - jest śliczny

[slila1]

Astry lateriflorus sa śliczne, 'Lady in Black' już mam obiecany, na 'Buck's Fizz' zapisuję się u Ciebie, a czy nie masz przypadkiem Symphyotrichum lateriflorum var. Horizontalis?

[maniusika]

To dopisz te z białymi listkami śliczne. Jacku nareszcie i u mnie mocno popadało i tej zimy nie będą miały moje roślinki sucho .Myślę że teraz ładnie przetrwają bez mojego podlewania , Chociaż jeszcze w tamtym tygodniu podlałam zimozielone a w nocy zaczęło padać i padało prawie cały tydzień..