Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 4

[andzia458]

Lucynko ależ oryginalny zakup Dobrze, że ja nie mam w swojej okolicy wielu marketów, bo chyba codziennie robiłabym do nich wycieczki

[tencia]

Żaba cudna ,ciekawe czy którejś z nas udało się wyjść z ogrodniczego z pustymi rękoma

[leszczyna]

LUCYNKO u mnie budują BRICO tempo maja duże, na pewno chcą otworzyć przed pełnia sezonu ogrodniczego to i ja może żabę spotkam.
Za koleusy też mi się bardzo podobają i na taras w tym roku na pewno kupię, ale w sianie juz się nie bawię

[Iwonka1]

Mi się udało wczoraj Chyba w końcu odezwał się mój zagubiony rozsądek, jeżeli w ogóle coś takiego posiadam. Po prostu mam ciągle przed oczami mój zastawiony doniczkami balkon A jeszcze wybieram się z koleżanką na targi do Starego Pola i aż się boję

[TerDob]

Lucynko dziękuję za zdjęcia koleusów
Pierwiosnki i żabka śliczna
Jedni chcą mieć takie sklepy blisko siebie a inni nie - i jak tu dogodzić wszystkim

[plocczanka]

Iwonko [00..] - jutro zrobię zdjęcie żabki w całości. Ona w nocy świeci!

Marysiu [Maska] - poważnie chcesz żabę? U mnie jest ten market, którego u Ciebie nie ma.
Ja nie płaczę nad rozlanym mlekiem. Jeśli coś nie wykiełkowało bądź zginęło po wykiełkowaniu, to trudno. Ich miejsce zajmą inne, wdzięczniejsze roślinki.
Dlaczego sądzisz, że ten pierwszy pierwiosnek nie przezimuję? Kobitka powiedziała, że zimujący.
Co do huśtawki, to M oświadczył, że dziś była ostatnia. Ale ja mu nie wierzę. Zawsze tak mówi, a po jakichś dwóch - trzech tygodniach znowu bujaczkę mi funduje. Czasami nawet wcześniej.
Szczerze mówiąc nie mam mu za złe, bo mam z czym na ryneczek biegać.

Iwonko 1 - ten pierwszy pierwiosnek też moje kupił.
Jutro pokażę tę żabę.

Aniu - gdybyś wiedziała, jakiej ja ekwilibrystyki dokonuję, by co dzień do tych marketów nie ganiać ...
A mam ich w pobliżu kilka.

Tereniu [tencia] - no właśnie.
Jeśli jest wśród nas ktoś, kto z marketu ogrodniczego z pustymi rękoma wychodzi, to niech się pochwali, bo musi mieć silną wolę.
Ja, niestety, mam słabą silną wolę.

Jeszcze nie zdążyłam wysłać postu, a już pierwszą osobę z silną wolą widzę! Iwonko 1!

Krysiu - ta sieć marketów to głównie budowlanką handluje, natomiast w tej części miasta, w której ja mieszkam, budowlanka nie sprawdziłaby się, wobec tego oferują różności, a w tym także ogrodnictwo. Po prostu po bankructwie NOMI na jego miejscu powstał Brico.
A ponieważ w NOMI były bardzo popularne stoiska ogrodnicze, to w nowym markecie zachowano takie same stoiska, tylko jeszcze lepiej zaopatrzone.
Natomiast nie utworzyli ogrodu zewnętrznego, co mnie trochę martwi, bo po byliny będę musiała do innego sklepu biegać.

Tereniu [TerDob] - ja należę do tych, co to chcą mieć blisko markety z akcesoriami ogrodniczymi i roślinami, bo nie lubię łazić daleko.
Najbardziej mi odpowiada to, że po drodze na działkę mam nie tylko ryneczek.

To by było na tyle.
Teraz mówię: Dobranoc. Życzę wszystkim wiosennych snów i pięknej słonecznej pogody na cały weekend.

[ewelkacha88]

Witaj Lucynko . Świetna żaba , tym bardziej że taką ksywę mam od podstawówki . Koleuski bardzo ładne . Kolorowych snów życzę .

[Maska]

Chcę to może mi kupisz, a ja Ci prześlę kaskę . Wiesz, bo ja kolekcjonuję żaby mam ich dużo, ale takiej nie mam
To nie chodzi o mleko tylko kupuję jakieś fajne nasiona, a one ....a
No to bujaj się na rynek albo do Brico, pierwiosnki! aha coś chyba takiego napisała mi rok temu Lidzia i może ona Ci powie

[leszczyna]

LUCYNKO ale mi o uszy uderzyło, że dział ogrodniczy też będzie. Oni nasz rynek już spenetrowali i ogrodniczego dużego nie ma więc pewno będzie i żaba też

[sweetdaisy]

Lucynko, zrobiłaś furorę tą żabą
Mała rzecz a cieszy
Ja też ostatnio kupiłam sobie lampioniki do ogrodu, a co, niech w ogrodzie też będzie trochę biżuterii
Kolorowych snów

[Iwona i Piotr]

Taką żółtą prymulkę jak na drugim zdjęciu mam , a tą rudawą M. chciał mi kupić na święta, ale wzgardziłam bo chciałam taką jak Twoja niebieska i dziś odkryłam całkiem blisko mnie.
Rok temu kupiłam pełne, ale ostatnio ich nie widziałam więc chyba nie przeżyły, natomiast rok temu zakochałam się w nich na wątku Joli i u niej chyba dały radę.
Ja dziś pojechałam z zamiarem kupienia róży (tam skąd mam The Fairy) i co i nic ;).
Wyszłam z pustymi rękami .

[plocczanka]

Witajcie!
Wróciłam z działeczki po całym dniu spędzonym wśród kwiatów, zwierząt i ptaków.
Ptaszęta cudnie śpiewały. Słonko przygrzewało tak, że trzeba było się rozbierać z cebulki, a i tak pot płynął po plecach.
Forsycja pokazała pierwsze, wprawdzie bardzo nieliczne jeszcze kwiatki, ale poprzycinałam róże.
Potem podlałam całą działkę kompocikiem z gołębich kupek, który jakiś czas temu M upichcił. Niech się roślinki najedzą i niech rosną.
Oczywiście popodglądałam, jak się budzi roślinność do życia. Na niektóre roślinki nakrzyczałam, bo jakieś opieszałe, inne pochwaliłam, coś tam przesadziłam i pościnałam suche badyle.
Wypiłam dwie kawusie, poplotkowałam z sąsiadką, która po raz pierwszy pokazała się na swojej działce i dzień zleciał jak z bicza strzelił.

A w domu ... proszę bardzo.







Ewelinko - sny jak sny, ale dzień był wspaniały i baaardzo kolorowy!



Marysiu [Maska] - do Brico pobiegnę w poniedziałek. Dzisiaj nie wyrobiłam. Nie zauważyłam zbytniego zainteresowania żabami, więc pewnie jeszcze będą. Jeśli nie, to z przyjemnością oddam Ci swoją, skoro kolekcjonujesz te cudaki.
Co do nasion, masz rację. Jeśli marnieją sieweczki takich roślin, na których nam szczególnie zależy, to rzeczywiście żal serce ściska. Jednak nic na to nie poradzimy.
Widać tak miało być. Kropka.



Krysiu - to dobra wiadomość dla Ciebie i innych zielonozakręconych.
Mają naprawdę bogatą ofertę ogrodniczą, w tym m.in. bardzo dobrą ziemię.



Zuziu - taka mała żabka, a ile radochy!
Zawsze też mam lampeczki wśród kwiatków. Stare świecą coraz słabiej albo wcale, wobec czego dokupiłam kilka nowych.



Iwonko [Iwona i P...] - ja nigdzie nie spotkałam pełnych pierwiosnków. Na ryneczku są trzy duże stoiska z wiosennymi roślinami, ale prymule mają tylko pojedyncze.
To czemu nie kupiłaś sobie róż? W ogóle nie było? Czy były, tylko nie takie, jak chciałaś? Przeważnie tak jest, że towaru zatrzęsienie, tylko nie ten, którego aktualnie szukamy.



Większość krokusów już przekwitła, część właśnie się pokłada i aktualnie u mnie mniej kwiatków.





Dobrze że kolejne tulipany otwierają buźki.





Lada chwila zakwitną omiegi i wczesne narcyzy.





Pną się w górę korony, mak wschodni i piwonie.









Dobrze zapowiadają się orliki, naparstnice i rozchodniki okazałe.







Powojnikom wyrastają pierwsze listeczki.







Białemu ciemiernikowi przybyło kwiatków, a te co zmarzły, wypuszczają od korzeni.







A tutaj żłobek. Siewki białego ciemiernika.



Serduszka czerwona i biała.





Jeszcze pysznogłówki od Izy. Mieszkają pod butlami i nie wiem, czy odkryć je, czy jeszcze tak ochraniać. Dobrze im tak, bo ładnie podrosły.





Gołąbeczki po wolności spacerowały.



Na tym fotorelację zakończyłam.
Życzę Wam udanego wieczoru, ciepłej nocki i słonecznej niedzieli.

[Maska]

Przyszłam powiedzieć Dobry wieczór Lucynko! jestem umęczona i nie mam siły pisać idę wziąć prysznic i chyba wcześniej się położę. Ale dzień był pyszny! Dobrej nocy

[rafik5678]

Bardzo ładną masz te żabę , Ale w ogrodzie masz już bardzo ładnie.

[andzia458]

Lucynko ależ obszerna fotorelacja Wspaniale już i wiosennie jest u Ciebie choć to dopiero początek kwietnia