Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Nie no, kończę. Nie widzę sensu w tej dyskusji. Kupiłem a teraz wytnę, bo mogę. Ba, posadzę nowe i jak tylko zmienią na moją nie korzyść prawo, to zaraz znowu wytnę. Tobie o to chodzi. Jednak nic Tobie do tego.
Teraz na tych wycinkach korzystają szkółki. Rząd powinien obciążyć je dodatkowym podatkiem. Wprowadzić specjalistyczne koncesje i pozwolenia. Mam nadzieję, że urzędnicy wpadną na ten pomysł. Będę popierał takie działanie. Sprawdzić też należy, jakie mają powiązania z firmami wycinającymi drzewa. Policja powinna codziennie to badać. Szkółki powinny też być kontrolowane jak i gdzie pobierają materiał. Ba, powinny być kontrole społeczne, czy prawidłowo właściciele opiekują się malutkimi drzewkami. Czy nie męczą roślinek w tych przymałych pojemnikach. Ktoś tu robi kase na wycinaniu a potem sadzeniu.
Mam nadzieję, że teraz pasuje. Zgodnie z życzeniem.
Żegnam, bez sympatii.
Teraz na tych wycinkach korzystają szkółki. Rząd powinien obciążyć je dodatkowym podatkiem. Wprowadzić specjalistyczne koncesje i pozwolenia. Mam nadzieję, że urzędnicy wpadną na ten pomysł. Będę popierał takie działanie. Sprawdzić też należy, jakie mają powiązania z firmami wycinającymi drzewa. Policja powinna codziennie to badać. Szkółki powinny też być kontrolowane jak i gdzie pobierają materiał. Ba, powinny być kontrole społeczne, czy prawidłowo właściciele opiekują się malutkimi drzewkami. Czy nie męczą roślinek w tych przymałych pojemnikach. Ktoś tu robi kase na wycinaniu a potem sadzeniu.
Mam nadzieję, że teraz pasuje. Zgodnie z życzeniem.
Żegnam, bez sympatii.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
"Szkółki powinny też być kontrolowane jak i gdzie pobierają materiał. Ba, powinny być kontrole społeczne, czy prawidłowo właściciele opiekują się malutkimi drzewkam"i takie kontrole są PIORIN,co to znaczy kontrole społeczne,jak ktoś kto nie ma o czymś pojęcia może przeprowadzać kontrolę,od tego są odpowiednio przeszkoleni urzędnicy PIORIN.W swojej uprawie muszę przestrzegać przepisów jakie się wprowadza,UE co roku wymyśla coś nowego-twarde prawo ale prawo-jak ktoś wymyśli że ma być wielkość pojemnika taka i taka to się do tego zastosuje.
"Nie ma lepszego gospodarza jak właściciel. "Ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz,to jest utopia.Właściciel psa też wie co dla niego dobre,tylko co niektórzy znęcają się nad nimi!Rodzic też wie co dobre dla swojej pociechy tylko skąd biorą się te pobite maluszki?
Żegnam,z sympatią a nawet pozdrawiam.
"Nie ma lepszego gospodarza jak właściciel. "Ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz,to jest utopia.Właściciel psa też wie co dla niego dobre,tylko co niektórzy znęcają się nad nimi!Rodzic też wie co dobre dla swojej pociechy tylko skąd biorą się te pobite maluszki?
Żegnam,z sympatią a nawet pozdrawiam.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Co jest utopią ?. Bolszewizm tak, jeszcze nigdzie się nie sprawdził.monsheutos pisze: "Nie ma lepszego gospodarza jak właściciel. "Ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz,to jest utopia.Właściciel psa też wie co dla niego dobre,tylko co niektórzy znęcają się nad nimi!Rodzic też wie co dobre dla swojej pociechy tylko skąd biorą się te pobite maluszki?
Żegnam,z sympatią a nawet pozdrawiam.
Jak ktoś kupe pałacyk, to może go sobie zrównać z ziemią, i żaden czerwonoarmista z KZ nie powinien wpychać nosa. Takich wałów jak na KZ się robi u nas to chyba nigdzie nie ma. Z mojego miasta, facet kupił działkę z rozpadówą niedaleko centrum. Dostał pozwolenia, zezwolenia, od papieża prawie, i nagle władza się zmieniła inne osoby, pozwolenia nie ma. No pewnie tym też trzeba było by dać. Teraz stoi i straszy, może się zawali.monsheutos pisze:To po co kupowałeś działkę z takim drzewem-widziały gały co brały!Wyobraź sobie że Twój pradziadek wybudował sobie pałac na swojej własności i wiesz co ty możesz dzisjaj z tym zrobić,tylko tyle na ile pozwoli ci konserwator zabytków.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Jaki bolszewizm?Uważasz że bolszewizmem jest odebranie właścicielowi psa za to że się nad nim znęca,bolszewizmem jest odebranie dziecka bo ktoś je biję albo co gorsza molestuje.Mam sąsiada rolnika,odebrano mu wszystkie zwierzęta hodowlane bo wyglądały jak szkapy tak je głodził -to jest ten dobry gospodarz,kapitalisto bez skrupułów?
"Jak ktoś kupe pałacyk"-kupe to może sobie zrównać z ziemią ale najlepiej jak ją głęboko zakopie.Pałacyk natomiast powinien wyremontować bo to dziedzictwo narodowe,a jak chce coś równać z ziemią to niech sobie kupi oborę albo wychodek.
"Jak ktoś kupe pałacyk"-kupe to może sobie zrównać z ziemią ale najlepiej jak ją głęboko zakopie.Pałacyk natomiast powinien wyremontować bo to dziedzictwo narodowe,a jak chce coś równać z ziemią to niech sobie kupi oborę albo wychodek.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
darbo pisze:Hosta. No i wyszło kim jesteś. Istniejesz tylko dzięki przepisom. Ciebie bez nich nie ma. Żyjesz, czerpiesz z życia dzięki donosom. Sam to stwierdziłeś.

Posiadam 27 ha gruntu na dziś. Za mało wg Ciebie? Z tego powodu że rozmawiam, ze wszystkimi (rolnikami, myśliwymi, wędkarzami, przyrodnikami, użytkownikami dróg, mieszkańcami miasta i wiosek ), to znam wiele punktów widzenia. Dlatego wyrobiłem sobie własne zdanie. I ciągle Ci źle?Moja rada. Wyjdź do ludzi, porozmawiaj, postaraj się zrozumieć ich punkt widzenia. Przede wszystkim kup sobie kawałek ziemi.
Klasyczne ostatnio pytanie Polaka. Odpowiedź jest nieistotna, bo nie uznaje żadnej władzy. Od 89r. Demokracja dla dużej ilości Polaków oznacza, że można robić co się chce - ale to jest anarchia a nie demokracja.Kim jesteś żeby decydować o nie swoim.
Hehehhe, a jeszcze nie dawno narzekali, że trzeba wszystko sprywatyzować nie potrzeba nam własności państwowej. Że gminy mają się z podatków utrzymywać. Rekreację zapewnią prywatne podmioty. A jak nagle, LP jako firma zamknie dostęp do lasów (dużo nie brakowało gdyby sprywatyzowali lasy tak jak chcieli), jeden z drugim zacznie płacić za możliwość wejścia, za kąpiel w jeziorze.... to zacznie rzewnie wspominać, jak to w PRL bylo dobrze, każdy miał pracę, wczasy nad morzem a do lasu można było chodzić jak się chce..... i rzuci tekstem - "nie trzeba było sprzedawać". A pierwszy co się rzucił na te gruntyOd zadrzewień są lasy państwowe i przestrzeń publiczna Reszty nie trzeba było sprzedawać.
Krótko i w temacie.

-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Pałacyk jest jego więc może zrobić z nim co chce. Dziwi mnie takie śmieszne podejście, że ktoś wyda kupę kasy na coś, a potem to zburzy. Dziedzictwo NARODOWE było prywatne, bolszewia pozostawiła tylko groby i bloki z betonu, których jakoś nikt kupować nie chce. Ja na zachodzie Polski widziałem krowy które stały w wodzie w listopadzie, i to nie na jakimś zadupiu. Jakoś nikt nie interweniował. Poza tym o swoje się dba, a patologia zawsze jest się jakaś trafi. Wolę jednak patologię jednostkową, od odgórnie ustalanych. Świat nie jest idealny, trudno.monsheutos pisze:Jaki bolszewizm?Uważasz że bolszewizmem jest odebranie właścicielowi psa za to że się nad nim znęca,bolszewizmem jest odebranie dziecka bo ktoś je biję albo co gorsza molestuje.Mam sąsiada rolnika,odebrano mu wszystkie zwierzęta hodowlane bo wyglądały jak szkapy tak je głodził -to jest ten dobry gospodarz,kapitalisto bez skrupułów?
"Jak ktoś kupe pałacyk"-kupe to może sobie zrównać z ziemią ale najlepiej jak ją głęboko zakopie.Pałacyk natomiast powinien wyremontować bo to dziedzictwo narodowe,a jak chce coś równać z ziemią to niech sobie kupi oborę albo wychodek.
Ale nie są sprywatyzowane, zróbmy to i będziemy gadać.Hosta pisze:Hehehhe, a jeszcze nie dawno narzekali, że trzeba wszystko sprywatyzować nie potrzeba nam własności państwowej.
Nie odpowiedziałeś na pytanie, tylko odwracasz kota ogonem, zupełnie nie na temat.Hosta pisze:Klasyczne ostatnio pytanie Polaka. Odpowiedź jest nieistotna, bo nie uznaje żadnej władzy. Od 89r. Demokracja dla dużej ilości Polaków oznacza, że można robić co się chce - ale to jest anarchia a nie demokracja.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
tak, jeśli nie jest wpisany na listę zabytków. Zabytek zmienia postać rzeczy. Kupując, godzisz się na ograniczenia.DecoY pisze: Pałacyk jest jego więc może zrobić z nim co chce.
Wiesz co jest najsmutniejsze? To czego nie widzisz. Dlaczego sam nie interweniowałeś? Dlaczego myślisz jak komuch - że zawsze ktoś za Ciebie to zrobi?Ja na zachodzie Polski widziałem krowy które stały w wodzie w listopadzie, i to nie na jakimś zadupiu. Jakoś nikt nie interweniował.
Mam nadzieję, że nie wszyscy są tak głupi, by wszystko sprzedać w obce ręce.Hosta pisze:Ale nie są sprywatyzowane, zróbmy to i będziemy gadać.
Najpierw musisz je zadać.Nie odpowiedziałeś na pytanie, tylko odwracasz kota ogonem, zupełnie nie na temat.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
W bolszewickim państwie niestety takie prawa obowiązują. Ktoś sobie uzna że coś już jest zabytkiem, a coś nie. Dlatego tyle dworków stoi w ruinie, bo nikt nie wyda kasy na to, żeby mu KZ mówił co może sobie zrobić ,a co nie.Hosta pisze: Pałacyk jest jego więc może zrobić z nim co chce.
tak, jeśli nie jest wpisany na listę zabytków. Zabytek zmienia postać rzeczy. Kupując, godzisz się na ograniczenia.
Zaraz zaraz, przecież są urzędnicy, którzy to niby działają na korzyść tych krów i owiec, opłacani z moich podatków czy się to komuś podoba czy nie, więc co co chodzi ?.Ja na zachodzie Polski widziałem krowy które stały w wodzie w listopadzie, i to nie na jakimś zadupiu. Jakoś nikt nie interweniował.
Wiesz co jest najsmutniejsze? To czego nie widzisz. Dlaczego sam nie interweniowałeś? Dlaczego myślisz jak komuch - że zawsze ktoś za Ciebie to zrobi?
Jakie "obce" ?Hosta pisze:Ale nie są sprywatyzowane, zróbmy to i będziemy gadać.
Mam nadzieję, że nie wszyscy są tak głupi, by wszystko sprzedać w obce ręce.
Przecież pytanie padło: kim Ty jesteś żeby decydować o tym, co może ktoś robić na swoim ?.Nie odpowiedziałeś na pytanie, tylko odwracasz kota ogonem, zupełnie nie na temat.
Najpierw musisz je zadać.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Widzisz, nieprawdę piszesz. To tylko kwestia mentalności i pieniędzy, których przeciętny Polak nie ma - bo ledwo ma na własne, małe mieszkanie. Obecnie w ogromnej ilości dworków, pałacyków są prowadzone prace remontowe lub zostały zamienione w hotele, domy wypoczynkowe itp. - mimo ciągle tych zapisów. Największym problemem jest często brak pomysłu. W Wielkopolsce chyba już niemal wszystkie zostały odrestaurowane. Na Dolnym Śląsku jest jeszcze sporo, ale to też ogromne budowle były. I potrzeba ogromnych pieniędzy na taką rezydencję. I często KZ nie jest sprawą decydującą.DecoY pisze: Dlatego tyle dworków stoi w ruinie, bo nikt nie wyda kasy na to, żeby mu KZ mówił co może sobie zrobić ,a co nie.
O Twoją bierną postawę. Bo nie reagujesz. Jak człowiek leży na ulicy, albo biją człowiek też się odwrócisz i powiesz że od tego są "służby". O to idzie, że nie masz pojęcia jak to działa i jakie obowiązki wypełniają. Karmisz się oczekiwaniami i urojeniami. A brakuje Ci odwagi cywilnej by działać. Zostaw urzędnikowi co do urzędnika należy a nie pomijaj swoich obowiązków. Bo prócz praw masz obowiązki.Zaraz zaraz, przecież są urzędnicy, którzy to niby działają na korzyść tych krów i owiec, opłacani z moich podatków czy się to komuś podoba czy nie, więc co co chodzi ?.
hm. Takie jak kopalnie w niemieckich rękach, telewizja, gazety, telefonia we francuskich, banki .... - sprawdź kapitał wszystkich dużych firm - to są zachodnie firmy, nie polskie. Nawet samochody składają w Polsce obce firmy, nie nasze.Hosta pisze:Jakie "obce" ?
Nie wiesz? Nie działam bo takie mam widzimisię - tylko zostałem zatrudniony do pełnienia tej funkcji publicznej i zostały mi nadane uprawnienia w określonym zakresie. A co mogę określiłeś Ty sam idąc bądź nie idąc do wyborów. Bo to Twoi wybrańcy określają prawo które stosuję. Nic osobistego, jak widzisz.Przecież pytanie padło: kim Ty jesteś żeby decydować o tym, co może ktoś robić na swoim ?.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Bo po 20-stu kilku latach ktoś się wreszcie dorobił. KZ jest utrudnieniem, o czym pisałem wyżej.Widzisz, nieprawdę piszesz. To tylko kwestia mentalności i pieniędzy, których przeciętny Polak nie ma - bo ledwo ma na własne, małe mieszkanie. Obecnie w ogromnej ilości dworków, pałacyków są prowadzone prace remontowe lub zostały zamienione w hotele, domy wypoczynkowe itp. - mimo ciągle tych zapisów. Największym problemem jest często brak pomysłu. W Wielkopolsce chyba już niemal wszystkie zostały odrestaurowane. Na Dolnym Śląsku jest jeszcze sporo, ale to też ogromne budowle były. I potrzeba ogromnych pieniędzy na taką rezydencję. I często KZ nie jest sprawą decydującą.
Skąd wiesz że nic nie zrobiłem ????????. Widać ocenianie innych przychodzi Ci równie łatwo. W takim razie po co są te służby i co one do jasnej cholery robią, że jak są potrzebne to się okazuje że: to nie ich zakres obowiązków, to nie ich obszar działania, to nie ich branża i tysiąc innych wymówek. Może łatwiej będzie A NA PEWNO taniej, jak ich po prostu nie będzie. Piszesz jak typowy urzędas: jak coś się dzieje a to wina ludzkiej nieczułości, wina obywatela, a dlaczego ten nie zadzwonił, nie powiadomił. Od czego Wy w ogóle jesteście ???. Ja mam obowiązki a Wy nie ?. Widzę że to działa tylko do bramki "podatnik obywatel". Nie dość że karmi się tabun urzędniczy, to jeszcze zrzuca się winy za nieprawidłowości na obywatela. Jasne, tak jest wygodnie, a potem napiszesz że masz jakieś tam społeczne zezwolenie na działanie.O Twoją bierną postawę. Bo nie reagujesz. Jak człowiek leży na ulicy, albo biją człowiek też się odwrócisz i powiesz że od tego są "służby". O to idzie, że nie masz pojęcia jak to działa i jakie obowiązki wypełniają. Karmisz się oczekiwaniami i urojeniami. A brakuje Ci odwagi cywilnej by działać. Zostaw urzędnikowi co do urzędnika należy a nie pomijaj swoich obowiązków. Bo prócz praw masz obowiązki.
No i co ?.hm. Takie jak kopalnie w niemieckich rękach, telewizja, gazety, telefonia we francuskich, banki .... - sprawdź kapitał wszystkich dużych firm - to są zachodnie firmy, nie polskie. Nawet samochody składają w Polsce obce firmy, nie nasze.
Akurat nie głosowałem na bolszewię, więc na darmo strzępisz klawiszeNie wiesz? Nie działam bo takie mam widzimisię - tylko zostałem zatrudniony do pełnienia tej funkcji publicznej i zostały mi nadane uprawnienia w określonym zakresie. A co mogę określiłeś Ty sam idąc bądź nie idąc do wyborów. Bo to Twoi wybrańcy określają prawo które stosuję. Nic osobistego, jak widzisz.

Ani połowy płaczu nie było za dziećmi skrobanymi, co nad tymi cholernymi drzewami.
Nie wdawaj się z głupim w długie rozmowy i nie chodź do tego, kto nie ma rozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Strzeż się go, byś nie miał przykrości i byś się nie splamił przez zetknięcie z nim.
Unikaj go, a znajdziesz wytchnienie i nie doznasz rozgoryczenia z powodu jego nierozumu.
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
No to kogo winić? Biedni byliśmy. Prócz biedy dochodziła mentalność - nie moje to nie dbam.DecoY pisze: Bo po 20-stu kilku latach ktoś się wreszcie dorobił. KZ jest utrudnieniem, o czym pisałem wyżej.
Wstrzymaj konie. Ty sam pisałeś że nic nie zrobiłeś cytuję:Skąd wiesz że nic nie zrobiłem ????????. Widać ocenianie innych przychodzi Ci równie łatwo.
Jakoś nikt nie interweniował.
A z jaką łatwością przychodzi Ci oceniać służby, gdy sam nie masz pojęcia czym się zajmują?W takim razie po co są te służby i co one do jasnej cholery robią, że jak są potrzebne to się okazuje że: to nie ich zakres obowiązków, to nie ich obszar działania, to nie ich branża i tysiąc innych wymówek.
Teraz od czego jesteśmy? A jak próbujemy wejść na teren, to moja własnośćwina obywatela, a dlaczego ten nie zadzwonił, nie powiadomił. Od czego Wy w ogóle jesteście ???.

No właśnie... nie rozumiesz o co pytasz, czego chcesz ani konsekwencji. Przed chwilą pytałeśNo i co ?.
To odpowiedziałem. Sprzedajesz byle komu, a potem dziw się że jeździsz francuskim samochodem, ubierasz wietnamskie trampki, turecki sweter, słuchasz chińskiego radia i czytasz niemiecką gazetę w poszukiwaniu pracy w Polsce......zajadając hiszpańskie pomidory z marketu i włoskie sery. A drzewa do nasadzeń sprowadzasz z holenderskich hodowli.Jakie "obce" ?
Ja nie pytałem na kogo głosowałeś. Zakazu usuwania drzew wcześniej też nie było. A dzieci w to nie mieszaj.Akurat nie głosowałem na bolszewię, więc na darmo strzępisz klawisze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
Miało być o drzewach a zrobiło sie politycznie
-
- 100p
- Posty: 150
- Od: 21 kwie 2012, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Wycięcie drzew. Pozwolenia.Kary.Cz.2
A kto pozwolił wycinać 100letnie i starsze drzewa,politycy.Widać paru miało w tym interes.Podobno minister Szyszko ma 1.67mln hektarów ziemi 
