Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Miałam takie samo zestawienie, ale w pełnym słońcu i na wietrze, więc już od dawna mam po nich tylko zdjęcia. Kolejny ładny bodziszek pokazałaś i zaczęłam się zastanawiać, czy są jakieś brzydkie... Posadzę sobie więcej, tylko jeszcze nie wiem, który kawałek ugoru im wykarczować
.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu ostatnio u Ciebie wypatruję bodziszków, moje jeszcze maluszki i nie wiem, czy zakwitną.
Piękne zestawienie tulipanów białych z czarnymi.
Piękne zestawienie tulipanów białych z czarnymi.
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Super, że humor wrócił. Wandeczko pod wpływem Twojego zimowego wątku o różyczkach nabyłam trzy sztuki ( a w posiadaniu miałam słownie jedną NN żółtą rabatową i jedna pienną NN różową). Zamówienie zrobiłam na trzy Baroneski, a dostałam trzy Pastele. Nic to. Są malutkie i mają pierwsze pączki. Teraz pilnuje je przed mszycami i innymi wyjadaczami. Granule na ślimaki a jakze tez wysypałam i to te nierozpuszczalne w wodzie bo już nic by nie zostało.
Bardzo lubie Twój ogród, zawsze zaglądam jak tylko pojawi się u Ciebie nowy wpis, podobnie jak inni nie wpisuje za każdym razem ochów i achów, ale podobaja mi sie twoje zestawienia roślin, dobór gatunków i kolorów. Fotki jak brzytwa do tego wszystko super opisane, kilka fotek przeniosłam sobie do folderu inspiracje. Było by mi bardzo szkoda gdyby Twój ogród zamkną swoja internetową furtkę dla odwiedzajacych. Miłego dnia w ogrodzie Wandziu.
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Ja dzisiaj też popracowałam na działce ,a potem niespodzianka ,zadzwoniła córka ,że dostanę na Dzień Matki pergole .Coś tam kiedyś wspomniałam ,że chciałabym oddzielić warzywniak od miejsca na odpoczynek pergolą i proszę
.Teraz muszę kupić róże ,mam dużą sadzonkę powojnika Kardynał Wyszyński i tak sobie pomyślałam ,że może byś Wandziu podsunęła jakiś pomysł
?
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, jeszcze tulipanki? Piękne!
A serweteczki, firaneczki, zazdrostki szydełkowe... śliczne i niepowtarzalne! Szkoda, że zdjęcia poznikały, porzuciłaś całkiem szydełkowanie?
A serweteczki, firaneczki, zazdrostki szydełkowe... śliczne i niepowtarzalne! Szkoda, że zdjęcia poznikały, porzuciłaś całkiem szydełkowanie?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, ja tam ochy i achy mogę pisać codziennie, zaglądam regularnie i zapisuję, co u siebie poprawić.
Robisz tak piękne zdjęcia swoich zakątków, że mogę je oglądać parę razy i ciągle coś nowego zauważam. O tulipanach zapomniałam, a Twoje jeszcze cudnie kwitną.
Grasten z przetacznikiem dla Ani, ale ja się pozachwycam kompozycją.
Na róże tak czekamy, że każda strata boli.
U mnie po tygodniu deszczu chorują róże, lilie i irysy. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Orliki i bodziszki teraz na topie, więc masz Wandziu na czym oko zawiesić.
Lubię te maluchy, zawsze wypełniają przerwę w kwitnieniu innych roślin.
Po tulipanach u mnie już ślad zaginał, tym milej popatrzeć na ostatnie u Ciebie.
Lubię te maluchy, zawsze wypełniają przerwę w kwitnieniu innych roślin.
Po tulipanach u mnie już ślad zaginał, tym milej popatrzeć na ostatnie u Ciebie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Pulpeczko droga, uwierz mi, na jesieni kupię tylko ze trzy róże i to będzie już koniec. Wykorzystałam nawet donice i miejsca na tarasie, tak że mój M marudzi, że nie ma już gdzie przejść, tylko wszędzie stoją "te twoja doniczki", na które stale trzeba uważać. I tak wepchnęłam już więcej róż, niż w najśmielszych przypuszczeniach myślałam. Dobiegłam 170 sztuk, choć zaczynałam 5 lat temu od 30.
ASK-anulla, serio? Miałaś te same odmiany obok siebie? Znaczy się, że mamy identyczne gusta, co już stwierdzam któryś raz. A bodziszki...hmm, pewnie nie ma brzydkich. Tylko z nimi jest inny problem. Niektóre bardzo się pokładają i plączą po rabatach, a ja takich nie lubię. Np. biały Laura taki jest. Kwiatuszki śliczne, ale leży gdzieś między innymi roślinami. Zwracaj więc na to uwagę przy wyborze
Tajeczko, być może niektóre bodziszki ci faktycznie nie zakwitną w tym roku, albo zakwitną b. skromnie, ale za to się rozrosną w ładną kępkeczkę. Musisz wykazać cierpliwość, a w końcu się na nich nie zawiedziesz.
Fiskomp, kochana jesteś Basiu, dziękuję ci za komplementy skieowane do mojego ogródka
Ciekawe jest to, co piszesz o swoich zamówionych różach. Czy przed zakupem poinformowano Cię, że dostaniesz inną odmianę? Co prawda Pastelle są cudne, ale chciałaś przecież inne? Dziwne to. Obie odmiany są zdrowiutkie, a mszyce nie atakują ich jak inne róże. Niedługo rozkwitną
Tencia, ja na temat róż i powojników mam swoje zdanie, które może nieco różni się od standadowej opinii. Piszą wszędzie, że to doskonałe dla siebie towazystwo i razem wyglądają wspaniale. To prawda. Jeśli uda im się azem zakwitnąć, to zeczywiście dobrana z nich para. Natomiast kłopot polega na tym, że wiosną powojniki się ścina i wtedy strasznie tudno jest wyszarpywać stare suche pędy powojników spomiędzy kolczastych pędów róż. Koszmar po prostu. Już to przerobiłam i więcej nie chcę. Ale przy pergoli można by posadzić po jednej stronie powojnik, a po drugiej różę. I może radziłabym ci wybrać na początek klasyczną różę New Dawn. Ładna, wigorna, mrozoodporna.
Kropelka, no na razie zarzuciłam szydełkowanie, bo nie mam potrzeby mnożenia tych serweteczek i firaneczek, nie mówiąc o bluzeczkach, które stały się chyba niemodne. Może czasem jeszcze zrobię jakąś ozdobę świąteczną i to wszystko.
Cyma, moja miła Soniu, a co ty chcesz poprawiać? Masz tak uroczy i przemyślany ogródek, że to od Ciebie trzeba brać przykład planowania i zagospodarowywania. Ja zawsze jestem pod wrażeniem
Mnie pozostało już tylko okiełznanie buszu, który u mnie powstał w raz z upływem lat.
Kogra, a wiesz, że bodziszki to ja odkryłam chyba dopiero dwa lata temu, gdy zachwycała się nimi forumowiczka klarysa. Początkowo nie rozumiałam tego zachwytu, ale teraz...
Kwitną długo, no i z różami wyglądają pięknie.
Kwitną lilaki Meyera, krzewuszki i wiciokrzewy. A jak pachną, mmm... Tylko słoneczka nie było, więc i zdjęcia nieco pochmurne.






Ale po południu już było słoneczko, czego i Wam dzisiaj życzę


Garść słońca dla wszystkich odwiedzających

ASK-anulla, serio? Miałaś te same odmiany obok siebie? Znaczy się, że mamy identyczne gusta, co już stwierdzam któryś raz. A bodziszki...hmm, pewnie nie ma brzydkich. Tylko z nimi jest inny problem. Niektóre bardzo się pokładają i plączą po rabatach, a ja takich nie lubię. Np. biały Laura taki jest. Kwiatuszki śliczne, ale leży gdzieś między innymi roślinami. Zwracaj więc na to uwagę przy wyborze
Tajeczko, być może niektóre bodziszki ci faktycznie nie zakwitną w tym roku, albo zakwitną b. skromnie, ale za to się rozrosną w ładną kępkeczkę. Musisz wykazać cierpliwość, a w końcu się na nich nie zawiedziesz.
Fiskomp, kochana jesteś Basiu, dziękuję ci za komplementy skieowane do mojego ogródka
Tencia, ja na temat róż i powojników mam swoje zdanie, które może nieco różni się od standadowej opinii. Piszą wszędzie, że to doskonałe dla siebie towazystwo i razem wyglądają wspaniale. To prawda. Jeśli uda im się azem zakwitnąć, to zeczywiście dobrana z nich para. Natomiast kłopot polega na tym, że wiosną powojniki się ścina i wtedy strasznie tudno jest wyszarpywać stare suche pędy powojników spomiędzy kolczastych pędów róż. Koszmar po prostu. Już to przerobiłam i więcej nie chcę. Ale przy pergoli można by posadzić po jednej stronie powojnik, a po drugiej różę. I może radziłabym ci wybrać na początek klasyczną różę New Dawn. Ładna, wigorna, mrozoodporna.
Kropelka, no na razie zarzuciłam szydełkowanie, bo nie mam potrzeby mnożenia tych serweteczek i firaneczek, nie mówiąc o bluzeczkach, które stały się chyba niemodne. Może czasem jeszcze zrobię jakąś ozdobę świąteczną i to wszystko.
Cyma, moja miła Soniu, a co ty chcesz poprawiać? Masz tak uroczy i przemyślany ogródek, że to od Ciebie trzeba brać przykład planowania i zagospodarowywania. Ja zawsze jestem pod wrażeniem
Kogra, a wiesz, że bodziszki to ja odkryłam chyba dopiero dwa lata temu, gdy zachwycała się nimi forumowiczka klarysa. Początkowo nie rozumiałam tego zachwytu, ale teraz...
Kwitną lilaki Meyera, krzewuszki i wiciokrzewy. A jak pachną, mmm... Tylko słoneczka nie było, więc i zdjęcia nieco pochmurne.






Ale po południu już było słoneczko, czego i Wam dzisiaj życzę


Garść słońca dla wszystkich odwiedzających

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Ta garstka słońca którą zostawiłaś, to przeplatana z Red Baronem z tyłu może?
Kupiłam sobie ostatnio tę trawkę bo urocza
Jeśli u Ciebie to ona, to napisz jak szybko Tobie przyrasta, bo moja na razie malutka.
A tak poza roślinkami, to fajny ten kącik do posiedzenia z luksferami w tle któregoś zdjęcia. Pstrykniesz go tak bardziej, ciekawa jestem jak tam masz
Kupiłam sobie ostatnio tę trawkę bo urocza
A tak poza roślinkami, to fajny ten kącik do posiedzenia z luksferami w tle któregoś zdjęcia. Pstrykniesz go tak bardziej, ciekawa jestem jak tam masz
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
[quote="wanda7DTJ, i tak nie będziemy mieć wszystkich róż, jakie istnieją, to choć popatrzyć sobie można. Ja mam na oku jeszcze kilka sztuk, ale to już na jesienny zakup. No i na tym się skończy zabawa, bo mój ogród sięgnął już ostatecznych granic nasycenia.[quote]
Myślę, że jeszcze trochę zmieścisz.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
I na tym polega to nasze ogrodnictwo.
Często najpierw wydaje nam się, że to rośliny nie dla nas a po czasie stajemy się ich wielbicielami.
Bodziszki są urocze tak jak orliki i wiele innych "dzikich" roślin sprowadzonych do ogrodów.
Mnie urzekły w tym roku maczki i baldaszkowate.
Często najpierw wydaje nam się, że to rośliny nie dla nas a po czasie stajemy się ich wielbicielami.
Bodziszki są urocze tak jak orliki i wiele innych "dzikich" roślin sprowadzonych do ogrodów.
Mnie urzekły w tym roku maczki i baldaszkowate.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu lilak i krzewuszka całe w kwiatach, pięknie kolorują ogród
Tawuły już wystawiają wysoko gałązki, szukają słońca do kwitnienia. Red Baron też świeci na rabacie, mój też wybarwiony. Zastanawiam się jak opryskujesz taką ilość róż, jak pojawiają się problemy.
Ciągle się biję z myślami, jak pogodzić moje zamiłowanie do porządku z mnogością roślin, które mi się podobają. 
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
U mnie bzy rosną zwyczajnie, jak krzaczory...Dlatego Twoje lilaki na pniu mnie zauroczyły. Niby podobne a takie eleganckie. 
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Wandziu, tulipany zaczynają czas odpoczynku, teraz na scenę wchodzą kolejne ślicznotki.
Krzewuszki czarują kolorami a bzy obezwładniającym zapachem, pod nimi ścielą się trawy, żurawki i hosty, każdy chce zabłysnąć i oczarować.

Krzewuszki czarują kolorami a bzy obezwładniającym zapachem, pod nimi ścielą się trawy, żurawki i hosty, każdy chce zabłysnąć i oczarować.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pod dębowym okapem - róże, tulipany i hortensje. 15
Witaj Wandziu,w Twoim ogrodzie tyle różności i tak super ułożone ,bez Meyera też mam i cudnie zakwitnął,a kupiłam go w tamtym roku ,bo u Ciebie bardzo mi sie spodobały ,dobrze bywać w takich pięknych ogrodach jak Twój ,bo zawsze coś można dla siebie wypatrzyć,pozdrawiam i miłego dnia życzę 

