Dorotko, dalie na prawdę są grzechu warte, ja też mam problem z ich zimowaniem, ale nawet gdybym miała je traktować jako jednoroczne to i tak warto, bo taka karpa jest stosunkowo tania, a kwiatów multum, póki co odpukać, w piwnicy u mojej mamy dają radę, ale muszę z nimi jeździć w tę i z powrotem
Aniu, dzięki

Alicjo, dziękuję, chodzę, dmucham i chucham, a tak na poważnie, żeby to wszystko ładnie kwitło i wyglądało, to trzeba się wokół nachodzić, ale warto
teraz moje lilijki, najpierw kilka zdjęć tak ogólnie
i troszkę w zbliżeniu (jeszcze niektóre nie zakwitły), niestety nie pamiętam wszystkich nazw, jak sprawdzę, to dopiszę
Big Brother
Pink Mist
Sumatra
Honeymoon i Lady Alice
trąbkowa Pink Perfection
trąbkowa znalazłam podobną pod nazwą królewska
Polar Star
Garden Pleasure
Tiger Edition
Holland Beauty
Bell Song
chyba Eastern Moon
La Cedonia
tygrysia żółta
tygrysia pomarańczowa
Flore Pleno
Shocking
Muscadet
Venezuela
Nepalse
Purple Lady
Dolce & Gabbana