Zawsze są troszkę inne , w zależności jakich się użyje dodatków. U mnie tym razem z rodzynkami i pestkami słonecznika.... pycha.... Muszę gonić eMa, bo nie daje im wystygnąć, tylko gorące z blachy podbiera 
.... a jeszcze polewę czekoladową sobie zażyczył do pełni szczęścia .... ja wolę bez, bo tak bardziej czuć fajny posmak ciasteczek 
Bakaliowe Konrad zażyczył sobie na podwieczorek, chyba muszę lecieć po bakalie 
Musiałam trochę schować przed łasuchami, bo nie byłoby do kawki, a koleżanka się zapowiedziała 
Na pewno wypróbuję 
Jedne i drugie są pyszne, ale smak całkiem inny . Te drożdżowe są tak cudownie chrupiące Pyszne są i same i z wkrojonym do środka jabłuszkiem czy innym owocem Ja zaglądam, zaglądam tylko że taki niespecjalny ze mnie maniak kuchenny,raczej hołduję w kuchni zasadzie jak zrobić, aby się nie narobić Niemniej zdarza mi się popełnić jakieś kulinarne cudo. Jutro zabieram się za dżem pomarańczowy z dyni Twojego przepisu. Tylko skłaniam się do dodania dodatkowo startej skórki z cytryny. Zobaczymy co z tego wyjdzie 
