Zrobiła się polska jesień , jest ślicznie i kolorowo . Nie wiem jak u was ale u mnie jeszcze nie kwitną niektóre chryzantemy, czyżbym je za późno skracała
Marzenko takie widoki jak pokazałam wcześniej niestety to tylko wspomnienia
i trzeba będzie znów na nie poczekać
Gosiu pogoda dopisała i zdążyłam przekopać jeszcze kawałek ziemi pod warzywka
w tym roku pomimo suszy miałam piękne zbiory tylko śliwki mi nie popisały się
a to moje dynie , które miałam na kompostowniku, było ich 7 sztuk , ale dojrzewały nie jednocześnie i zrywałam je stopniowo , zadowolona jestem z nich , tylko żle posadziłam dziki ogórek i dynia je przykryła i nie było ogóreczków sporo , coś za coś . Tak to jest jak się sadzi bezmyślnie, tylko aby więcej wsadzić, potem to rozrośnie się, i jedno drugie zawala

proszę nie patrzeć na stary stół
miłego dnia
