Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko, dziękuję za wpis
, za ponowne kuszenie już nie tak bardzo
, ale też
. Szuwarek świetny, koty to jednak potrafią. Mam maleńką kotkę Zośkę i ta też potrafi, omamiła mojego M, który jak twierdzi : nie lubi kotów. Patrząc co ta mała z nim wyrabia mam zupełnie inne zdanie 
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jago, myślałam, że tylko ja przesadzam róże, kiedy 'strzela mi coś do glovy'
Byliny też, ale one są dużo dzielniejsze i vytrzymalsze.
Ostatnim przesadzeniom tovarzyszyło jednak miłosierne cieniovanie
Vdzięczny Szuvarek i ...Marie Antoinette 
Ostatnim przesadzeniom tovarzyszyło jednak miłosierne cieniovanie
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Szuwarek Pomorski- znany na obu półkulach poskramiacz węży
Zazdroszczę szczerze możliwości układania różanych bukietów bez uszczerbku dla dekoracji kwiatowych na rabatach. U mnie w nadmiarze jedynie jaśminowiec i słoneczniczki, choć te także już solidnie przetrzebione. Na jednym ze zdjęć Lusi, obok doniczki ze smagliczką (?) leży Niezła Szycha 
Serdeczności!
Serdeczności!
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Szuwarek Pomorski- to kot na medal takiego to ze świecą szukać och jak ja go uwielbiam ale mój młody to też będzie chyba artysta już śpi na pleckach jak Szuwarek


Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Zagapiłam się na piękne róże,,,,a tu wyskakuje Szuwarek , mistrz w gimnastyce artystycznej. Niesamowite fotki, niesamowity kot. Proszę ode mnie Szuwarka podrapać tam, gdzie lubi najbardziej. Od kociej mamy, czy ode mnie. 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko
Twoje kwitnące róże tak dorodnie wyglądają.
Patrzę na nie i ze zdumienia przecieram oczy.
W końcu aż tak daleko ode mnie nie mieszkasz a różnica w kwieciu różanym ogromna.
Jak się rozwija u Ciebie kupiony na Renku rozpław ? Chyba już zdążyłaś go posadzić ?
Masz może jego fotkę ?
Kotów nigdy dosyć. Ibra oglądająca Mundial.
Szuwarka można oglądać i nigdy się nie znudzi.
Tym razem powala ze śmiechu.
Miłego wieczoru
Patrzę na nie i ze zdumienia przecieram oczy.
W końcu aż tak daleko ode mnie nie mieszkasz a różnica w kwieciu różanym ogromna.
Jak się rozwija u Ciebie kupiony na Renku rozpław ? Chyba już zdążyłaś go posadzić ?
Masz może jego fotkę ?
Kotów nigdy dosyć. Ibra oglądająca Mundial.
Tym razem powala ze śmiechu.
Miłego wieczoru
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jaguś oj
Szuwarek Pomorski bezwstydnie pokazuje swoją męskość....jest cudowny a Ty sprytna bo zdołałaś uchwycić taaaki moment... zaskakujesz człowieka kieleckiego, oj zaskakujesz
za Szuwarka i różę 
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jaguś dziękuję Ci za zdjęcia światowej sławy Szuwarka Pomorskiego
na chwilę uśmiech zagościł mi na twarzy
Różyczki masz piękne i nawet majtkowy róż w wydaniu różanym wygląda ślicznie
Rosa de Rescht urośnie ale zawsze będzie dłużej rozkwitać niż kwitnąć
Różyczki masz piękne i nawet majtkowy róż w wydaniu różanym wygląda ślicznie
Rosa de Rescht urośnie ale zawsze będzie dłużej rozkwitać niż kwitnąć
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Witajcie Koleżanki moje kochane!
Jak mnie cieszą Wasze odwiedziny, nie macie pojęcia.
Ponieważ jutro z rana znowu pogna mnie na Kaszuby, trzeba podsumować dzień dzisiejszy.
Aż się boję przyznać, co mi się przytrafiło, bo się będziecie ze mnie śmiać. Pojechałam do Gdańska załatwić pewną sprawę i wymienić książki w bibliotece, wysiadłam z samochodu, wzięłam torebkę i literaturę i chlap drzwiczkami, a w środku
kluczyki i klucze od domu
. I tylko dzięki cudownym kobitkom w bibliotece, które rzuciły się na pomoc, udało się w internecie znaleźć speca, który właśnie takimi sierotami się zajmuje i ich zatrzaśniętymi zamkami wszelkiego rodzaju. Przyjechał po 15 minutach. "Włamanie" do samochodu zajęło mu 30 sekund, a ja nie mogłam gęby ze zdumienia domknąć, jakie to łatwe
.
No dobra, dość już o tym. Planując wyjazd, a susza panuje okrutna, całe popołudnie spędziłam na intensywnym podlewaniu i nawożeniu róż. Obcięłam też więdnące kwiaty, zebrało się tego całe wiadro. Sąsiadka się zmartwiła, że zrobiłam to już dziś, bo gdyby jutro, to jakie piękne byłyby kwiatki do sypania w czwartek
.
Lisico, dziś spotkałam koleżankę, od której dostałam Szuwarka. Bardzo była zainteresowana jego losem. Z dumą powiedziałam jej jaką robi furorę w kraju i za granicą
.

Sweety, nie przesadzasz róż, czyli:
- albo lubisz wielokolorowość i nie cyzelujesz zestawień, uważając że nic się w przyrodzie nie gryzie,
- albo jesteś ogrodnikiem genialnym.
Ja najwyraźniej nie jestem
.
A Szuwarek, wg określenia Danuty Rinn, jest pięknie upasiony.

Marysiu, może zamiast ogrodowego, powinnam koci wątek założyć
.
Postaram się pohamować swoje zapędy do przesadzania nie w porę, ale czy wytrzymam?
A za promocję Szuwarka jakaś nagroda Ci się należy. Coś wymyślę...
Na razie agapant.

A widzisz, Sosenko, przy okazji dowiedziałam się, jak się nazywa Twój kocioneczek!
Kuszę, co prawda, ale możesz okazać charakter i nie ulegać
.
Mme Victor Verdier.

Lusia, zdjęcia Twoje, ale jakby moje
.

Irminko, jak miło, że wpadłaś i to okazałaś się bratnią duszą w kompulsywnych działaniach ogrodniczych
. Faktycznie, byliny łagodne i wyrozumiałe, znoszą wszystko. Róże nie zawsze...
Dla Ciebie lądujący na dachu u Filozofa statek kosmiczny.

Wiesz, Zuzi, w Anglii widziałam bukiety ułożone z samych zielonych gałązek i liści. Też były zachwycające. Ale zawsze możesz przecież zafundować sobie sto róż i ciachać...
.
Tam koło donicy leżą dwie Niezłe Szychy, tylko już nadgryzione zębem czasu. Pochodzą z jakiejś amerykańskiej sosny. Twój dendrolog może by wiedział z jakiej.
A póki co, inny bukiet dla Ciebie.

Dzięki, Różyczko, za zdjęcie kocionka, choć nadal jakieś niewyraźne. Nie mam wątpliwości, że będzie czarującym kotem. A śpi, jak niemowlę
.

Pepsi, w życiu nie przypuszczałam, że z tego rudzielca wyrośnie takie ziółko, które rozśmieszy każdego. Dzięki, wygłaskany na amen
.
A dla Ciebie pięknie pachnący kozłek.

Krysiu, jakoś tak się porobiło, że zakwitło (i to dość bujnie!) sporo róż. Sama jestem zaskoczona. Ale bardzo dużo jeszcze się czai, jest na co czekać. Doczekasz się i Ty.
Rozpław posadzony, za bardzo nie urósł. Zdjęcia nie mam, bo też jeszcze nic specjalnego sobą nie przedstawia. Ale przy okazji go sfotografuję.
A koty? Uważam, że trafiły mi się nadzwyczajne!
Dla Ciebie Rosarium Uetersen.

Wiesz co, Basiu, przy takich kotach aparat mam zawsze w kieszeni, mimo że mi ją wypycha. Niestety nie robi szybkich zdjęć i masa fajnych sytuacji przepada. Cieszę się, że te, które pokazuję, podobają Ci się.
Ech, Ty mój kochany Człowieku kielecki...
Ponieważ zajmujesz się rękodziełem - dla Ciebie kaszubski bukiet zrobiony przez sierakowickie artystki.

Edulkotku
, nawet nie wiesz, jak mnie cieszy uśmiech na Twojej twarzy.
Bardzo jesteś łaskawa dla moich róż, ale przecież Ty kochasz wszystkie róże świata
.
A ja nie do końca jestem pewna, czy te z pierwszego zakupu zagoszczą na stałe w moim ogrodzie. Na nieszczęście dla nich pojawiają się coraz ciekawsze i piękniejsze odmiany, a ogród mały
.
Buziaki bardzo serdeczne
.

A że jesteśmy w zielonych pokojach, jadalnia i jej cztery ściany.




Brazylia nie popisała się, natomiast popisał się redaktor Szpakowski, który tłumaczył z meksykańskiego na polski
.
Dobrej nocy, jutro będzie piękny dzień -
Jagi
Jak mnie cieszą Wasze odwiedziny, nie macie pojęcia.
Ponieważ jutro z rana znowu pogna mnie na Kaszuby, trzeba podsumować dzień dzisiejszy.
Aż się boję przyznać, co mi się przytrafiło, bo się będziecie ze mnie śmiać. Pojechałam do Gdańska załatwić pewną sprawę i wymienić książki w bibliotece, wysiadłam z samochodu, wzięłam torebkę i literaturę i chlap drzwiczkami, a w środku
No dobra, dość już o tym. Planując wyjazd, a susza panuje okrutna, całe popołudnie spędziłam na intensywnym podlewaniu i nawożeniu róż. Obcięłam też więdnące kwiaty, zebrało się tego całe wiadro. Sąsiadka się zmartwiła, że zrobiłam to już dziś, bo gdyby jutro, to jakie piękne byłyby kwiatki do sypania w czwartek
Lisico, dziś spotkałam koleżankę, od której dostałam Szuwarka. Bardzo była zainteresowana jego losem. Z dumą powiedziałam jej jaką robi furorę w kraju i za granicą

Sweety, nie przesadzasz róż, czyli:
- albo lubisz wielokolorowość i nie cyzelujesz zestawień, uważając że nic się w przyrodzie nie gryzie,
- albo jesteś ogrodnikiem genialnym.
Ja najwyraźniej nie jestem
A Szuwarek, wg określenia Danuty Rinn, jest pięknie upasiony.

Marysiu, może zamiast ogrodowego, powinnam koci wątek założyć
Postaram się pohamować swoje zapędy do przesadzania nie w porę, ale czy wytrzymam?
A za promocję Szuwarka jakaś nagroda Ci się należy. Coś wymyślę...
Na razie agapant.

A widzisz, Sosenko, przy okazji dowiedziałam się, jak się nazywa Twój kocioneczek!
Kuszę, co prawda, ale możesz okazać charakter i nie ulegać
Mme Victor Verdier.

Lusia, zdjęcia Twoje, ale jakby moje

Irminko, jak miło, że wpadłaś i to okazałaś się bratnią duszą w kompulsywnych działaniach ogrodniczych
Dla Ciebie lądujący na dachu u Filozofa statek kosmiczny.

Wiesz, Zuzi, w Anglii widziałam bukiety ułożone z samych zielonych gałązek i liści. Też były zachwycające. Ale zawsze możesz przecież zafundować sobie sto róż i ciachać...
Tam koło donicy leżą dwie Niezłe Szychy, tylko już nadgryzione zębem czasu. Pochodzą z jakiejś amerykańskiej sosny. Twój dendrolog może by wiedział z jakiej.
A póki co, inny bukiet dla Ciebie.

Dzięki, Różyczko, za zdjęcie kocionka, choć nadal jakieś niewyraźne. Nie mam wątpliwości, że będzie czarującym kotem. A śpi, jak niemowlę

Pepsi, w życiu nie przypuszczałam, że z tego rudzielca wyrośnie takie ziółko, które rozśmieszy każdego. Dzięki, wygłaskany na amen
A dla Ciebie pięknie pachnący kozłek.

Krysiu, jakoś tak się porobiło, że zakwitło (i to dość bujnie!) sporo róż. Sama jestem zaskoczona. Ale bardzo dużo jeszcze się czai, jest na co czekać. Doczekasz się i Ty.
Rozpław posadzony, za bardzo nie urósł. Zdjęcia nie mam, bo też jeszcze nic specjalnego sobą nie przedstawia. Ale przy okazji go sfotografuję.
A koty? Uważam, że trafiły mi się nadzwyczajne!
Dla Ciebie Rosarium Uetersen.

Wiesz co, Basiu, przy takich kotach aparat mam zawsze w kieszeni, mimo że mi ją wypycha. Niestety nie robi szybkich zdjęć i masa fajnych sytuacji przepada. Cieszę się, że te, które pokazuję, podobają Ci się.
Ech, Ty mój kochany Człowieku kielecki...
Ponieważ zajmujesz się rękodziełem - dla Ciebie kaszubski bukiet zrobiony przez sierakowickie artystki.

Edulkotku
Bardzo jesteś łaskawa dla moich róż, ale przecież Ty kochasz wszystkie róże świata
A ja nie do końca jestem pewna, czy te z pierwszego zakupu zagoszczą na stałe w moim ogrodzie. Na nieszczęście dla nich pojawiają się coraz ciekawsze i piękniejsze odmiany, a ogród mały
Buziaki bardzo serdeczne

A że jesteśmy w zielonych pokojach, jadalnia i jej cztery ściany.




Brazylia nie popisała się, natomiast popisał się redaktor Szpakowski, który tłumaczył z meksykańskiego na polski
Dobrej nocy, jutro będzie piękny dzień -
- drewutnia
- 1000p

- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagodo znowu???
Toć Ty powinnaś kluczyki na szyi nosić
Szuwarek wie jak człowieka rozbawić
I znowu zostawiasz swoje różyczki 
Szuwarek wie jak człowieka rozbawić
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko
, myślę, że tym razem powinnaś posłuchać rady Ewy.
Dziękuję za Rosarium
, tej róży akurat nie mam u siebie.
Mój rozpław siedzi w doniczce , która jest zanurzona w oczku. Mam wrażenie, że coś mu przyrasta ale jakoś niemrawo.
Poczytałam , że podlewałaś swoje rośliny wczoraj i od razu poszłam włączyć podlewanie u siebie.
Może też mogłabyś zrobić sobie takie kropelkowe nawadnianie rabat. Swoje robiłam sama, no prawie, bo trochę pomógł mi M.
Postarał się o kranik i docisnął kilka złączek. Tak całkiem automatyczne nie jest, bo muszę włączyć i wyłączyć osobiście.
Ale już nie muszę targać konewki ani stać z wężem godzinami jako kolacyjka lub śniadanko dla komarów.
Miłego dnia i udanego wyjazdu
Dziękuję za Rosarium
Mój rozpław siedzi w doniczce , która jest zanurzona w oczku. Mam wrażenie, że coś mu przyrasta ale jakoś niemrawo.
Poczytałam , że podlewałaś swoje rośliny wczoraj i od razu poszłam włączyć podlewanie u siebie.
Może też mogłabyś zrobić sobie takie kropelkowe nawadnianie rabat. Swoje robiłam sama, no prawie, bo trochę pomógł mi M.
Postarał się o kranik i docisnął kilka złączek. Tak całkiem automatyczne nie jest, bo muszę włączyć i wyłączyć osobiście.
Ale już nie muszę targać konewki ani stać z wężem godzinami jako kolacyjka lub śniadanko dla komarów.
Miłego dnia i udanego wyjazdu
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagi zdjęcie nie wyraźne bo robione telefonem nie mam aparatu cyfrowego 
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko dziękuję za agapant, mój jest zasilany gnojówką z mniszka, a w zimie stanie na wschodnim parapecie i na pewno będzie mnie za rok cieszył kwieciem
Nie dziel wątków, bo one są niepodzielne koty i ogrody muszą występować razem, a Twoje ten ogród urozmaicają jak figurki (żywe) ogrodowe....i po co Ci krasnale
Pan redaktor nie jest nie specjalnie oryginalny, pamiętam redaktora który mówił o języku amerykańskim
Jak Ty masz wysprzątane te swoje ogrody!
Pięknego dnia
Nie dziel wątków, bo one są niepodzielne koty i ogrody muszą występować razem, a Twoje ten ogród urozmaicają jak figurki (żywe) ogrodowe....i po co Ci krasnale
Pan redaktor nie jest nie specjalnie oryginalny, pamiętam redaktora który mówił o języku amerykańskim
Jak Ty masz wysprzątane te swoje ogrody!
Pięknego dnia
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i 100 róż, cz.5.
Jagódko udanego wyjazdu (bez zatrzaskiwania auta), wspaniałego wypoczynku, a dla nas masy zdjęć z kaszubskiego ogrodu




