W moim ogrodzie cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.2
MARTUŚKA....chyba do podziału ten warzywniak...takie ilości i jakość nie podonie od ogórków
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś biję pokłony Twojemu warzywnikowi
Narobiłaś mi ochoty na kury wstawiając zdjęcia swoich, kto wie...może za rok? Bardzo masz ciekawą roślinę , taki chyba wilczomlecz albo rojnik z pofalbanioną końcówką jak celozja, u mnie taka końcówka zrobiła się na krwawnicy. Zajrzyj do mnie wstawiłem zdjęcia mieczyków od Ciebie...albo może nie bo będziesz kazała mi je oddać
Miłego dnia 




Re: W moim ogrodzie cz.2
Melony i arbuzy masz na polu bez folii? czy już je tak uprawiałaś czy to pierwszy raz? podziwiam Twój wielki warzywnik
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Warzywnik podobny wielkością do mojego.Arbuzy swoje, wygrzane na słonku są przesmaczne.Widzę zę nadal zabiegana jesteś.No cóżtaki czas.Ale przesyłam pozdrowienia 

- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3389
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś warzywnik
czekamy na Ciebie.

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marta warzywnik pewnie pomału pustoszeje co? Ja już jutro powysiewam nawozy zielone
Jesień chyba idzie sobie...

Re: W moim ogrodzie cz.2
Dobry wieczór
Przydreptałam z rewizytą,pooglądałam,poczytałam i stwierdziłam,że ja przy Tobie to jak jakiś leń śmierdzący jestem
Wszystko pięknie zaaranżowane,wypieszczone,zadbane
A te wiosenne rozsady
To ja podziwiam Ciebie
Jesteś niesamowita 

Przydreptałam z rewizytą,pooglądałam,poczytałam i stwierdziłam,że ja przy Tobie to jak jakiś leń śmierdzący jestem

Wszystko pięknie zaaranżowane,wypieszczone,zadbane




Pozdrawiam Amelia
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Witajcie moi Kochani odwiedzający. Z góry przepraszam za nieobecność w wątku, ale tak to już jest, winne są: ogród, praca zawodowa i lenistwo autorki
.
Ogród jesiennie wyhamował, zmieniają się kolory, przybywa opadłych liści.
Stan z przed chwili
:



Tak było w marcu :

Maju:

A tak jest teraz:
















Kolejne nowe rabatki wiosną:

I dziś:


Wielka Afrodyta:


W tunelu jeszcze coś dojrzewa:






Przed domem nastąpiła mała reorganizacja.



I na dobranoc


Ogród jesiennie wyhamował, zmieniają się kolory, przybywa opadłych liści.
Stan z przed chwili




Tak było w marcu :

Maju:

A tak jest teraz:
















Kolejne nowe rabatki wiosną:

I dziś:


Wielka Afrodyta:


W tunelu jeszcze coś dojrzewa:






Przed domem nastąpiła mała reorganizacja.



I na dobranoc


- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: W moim ogrodzie cz.2
Martuś ale lubię oglądać co u Ciebie. Tak spokojnie i sielsko masz w swoim otoczeniu.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42387
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W moim ogrodzie cz.2
Marta wspaniała aleja hortensjowa! Rabata różana po jednym sezonie rozrosła się niesamowicie to za rok będzie do rozsadzenia, bo tak będzie ciasno. Lenistwo autorki widać w tych wypielonych grządkach do czysta, czy u Ciebie nie rosną chwasty?
Ogród bogaty, zadbany i piękny!

Ogród bogaty, zadbany i piękny!
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
_oleander_, cieszę się! Sielsko, bo to prawdziwa wieś jest, ze stadem krów za płotem i rzepakiem po horyzont.
Maryniu dziękuję, trochę ostatnio uczciwie odchwaszczałam ale rosną, rosną gady jedne. Róże pędzą jak szalone, pomimo, że sadziłam w odstępach min. pół metra. To róże do wiosennego niskiego cięcia, więc może uniknę przesadzania. Hortensje dają popis, bardzo je lubię.

Maryniu dziękuję, trochę ostatnio uczciwie odchwaszczałam ale rosną, rosną gady jedne. Róże pędzą jak szalone, pomimo, że sadziłam w odstępach min. pół metra. To róże do wiosennego niskiego cięcia, więc może uniknę przesadzania. Hortensje dają popis, bardzo je lubię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W moim ogrodzie cz.2
MARTUŚA......róże u Ciebie oblepione kwieciem, chyba je dobrze podkarmiłaś po pierwszym kwitnieniu...no i te hortensje
będą ozdobą przez całą zimę, a jak jeszcze założą czapeczki śniegowe to bedzie na co 


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Nie zostawię kometnarza tylko strzelę focha. Ja to miałam oglądac w realu przecież. No cóż. 

Pozdrawiam. Beata.
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: W moim ogrodzie cz.2
Krysiu, róże dobrały się do kompostu i pokazują co potrafią. Liczę na śnieg w przyzwoitej ilości, tak aby można było wyjechać do pracy a i rośliny miały ciepłą kołderkę. Zwykle nie ma się tego co się chce, więc pewnie śnieg będzie w ilościach arktycznych lub nie będzie go wcale a za to przyjdzie mróz
Beatka
, nie strzelaj
, spotkamy się u mnie na pewno
. Tak beznadziejnego urlopu jak w tym roku nie miałam od dawna. Nie dość, że przesuwany z tygodnia na tydzień to niestety trafiłam na załamanie pogody. Ale to nic, najgorsze, że wiesz Kto się rozchorował, jak nie jeździłam do pracy, to siedziałam przy laptopie w domu zalogowana do firmowego programu. Do dziś nie wyszłam z papierów
. Nie tylko Ty mnie nie odwiedziłaś, żadne z planowanych spotkań nie doszło do skutku.
Wracając do róż, to niestety musiałam dokonać kilku przesadzeń. Wiem, że nie jest to dobry czas na tego typu zabiegi ale no nie miałam wyjścia po prostu. Tam, gdzie rosły na super ziemi, zasilonej małą kompostową pryzmą były nie do opanowania! Gipsy boy z marcowej sadzonki wystrzelił mi na 2,2 metra w górę i niewiele mniej na szerokość. To tylko jeden przykład. Afrodyta, którą pokazywałam wyżej ma kwiaty wielkości talerza, grube jak palec pędy i wypuszcza kolejne. Obok niej rośnie Chippendale, która dorównała mi już wzrostem (169) oraz Artemis, Tereski B. wyższe niż ja. Kolejny raz polecam zakupy u Ewy Gloriadei z Rozarium!
Wszystkie osoby, Którym obiecałam roślinki, dostaną je we wrześniu. Chcę porozsadzać irysy, kłącza ładnie urosły latem.


Beatka




Wracając do róż, to niestety musiałam dokonać kilku przesadzeń. Wiem, że nie jest to dobry czas na tego typu zabiegi ale no nie miałam wyjścia po prostu. Tam, gdzie rosły na super ziemi, zasilonej małą kompostową pryzmą były nie do opanowania! Gipsy boy z marcowej sadzonki wystrzelił mi na 2,2 metra w górę i niewiele mniej na szerokość. To tylko jeden przykład. Afrodyta, którą pokazywałam wyżej ma kwiaty wielkości talerza, grube jak palec pędy i wypuszcza kolejne. Obok niej rośnie Chippendale, która dorównała mi już wzrostem (169) oraz Artemis, Tereski B. wyższe niż ja. Kolejny raz polecam zakupy u Ewy Gloriadei z Rozarium!
Wszystkie osoby, Którym obiecałam roślinki, dostaną je we wrześniu. Chcę porozsadzać irysy, kłącza ładnie urosły latem.