Różyczka śliczna
AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aguś mam nadzieję, że to na trawniku to nie jakieś grzybowe choróbsko tylko pozostałości nawożenia....
Różyczka śliczna
Różyczka śliczna
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Agness - nie, nie to na pewno nie grzyb. To po "cudownym" nawożeniu
Ząłatwiliśmy trawnik, nie ma co 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aguś jeśli tak, to nie trzeba się martwić, trawa błyskawicznie się regeneruje ...
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Agness - na to liczę
To niby nawóz 4 w 1. Miał wybić mech i chwasty
ale wybiliśmy też częśc trawy
Na opakowaniu piszą ze dosiewkę można zrobić po ... 8 tygodniach 
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
No ładnie nabroił eM
Mój pan od koszenia twierdzi, że lepiej sypnąć mniej, a częściej. Ale teraz? Ja bym porządnie zlała wodą, ale nie wiem, czy już nie jest po misiach.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aniu, po misiach
nie słyszałam tego jeszcze
dobre ! Zobacze jutro rano jak trawa będzie wyglądać
Moze coś z niej jeszcze zostało ?
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aga jak tam trawnik lepiej juz wyglada?
Roza piekna
Roza piekna
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Przydreptalam po trawnikowe info czy juz po misiach czy cos tam da sie uratowac? 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Jule, Dorota - dzięki dziewczyny za zainteresowanie
Trawa plackami przypalona, ale chyba zyje ? Pewności nie mam, ale wydaje się, że powinna odbić od korzeni 
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Kilka fotek zbliżeniowych bez straszącego trawnika
piwonia

kwiaty są ogromne

w końcu mogę obejrzęć kwiat clematisa 'The President" bo wszystko do tej pory przerastało płot i strzelało w niebo

do znudzenia - Susan William Ellis - ale ja nię mogę się nią nacieszyć

i moja niespodzianka
Pokazał sie pąk na irysie japońskim
Kłącze kupiłam już chyba ze dwa lata temu i ciągle coś mi nie rósł... Przesadzałam go w zeszłym roku, żeby znaleść mu lepsze miejsce, i chyba w końcu zobaczę jak kwitnie ? Po takim czasie nawet jego nazwę już zapomniałam

piwonia
kwiaty są ogromne
w końcu mogę obejrzęć kwiat clematisa 'The President" bo wszystko do tej pory przerastało płot i strzelało w niebo
do znudzenia - Susan William Ellis - ale ja nię mogę się nią nacieszyć
i moja niespodzianka
Kłącze kupiłam już chyba ze dwa lata temu i ciągle coś mi nie rósł... Przesadzałam go w zeszłym roku, żeby znaleść mu lepsze miejsce, i chyba w końcu zobaczę jak kwitnie ? Po takim czasie nawet jego nazwę już zapomniałam
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aga, trawniczek odbije
Ta Susan William Ellis śliczna jest. Uwielbiam kolorowe pączki na białych różach. Jak długo masz ten krzaczek?
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aniu, róża to niestety młodziak. Kupiona w tym roku. Dlatego jak na razie za dużo nie mogę o niej powiedzieć.
Póki co: ma masę pąków, nie zwiesza kwiatów, zakwitła u mnie jako pierwsza, na razie nie złapała żadnego choróbska. Pięknie pachnie. Zobaczymy jak się dalej będzie sprawować
Póki co: ma masę pąków, nie zwiesza kwiatów, zakwitła u mnie jako pierwsza, na razie nie złapała żadnego choróbska. Pięknie pachnie. Zobaczymy jak się dalej będzie sprawować
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Biała piwonia i biała róża. Obie cudowne Agnieszko. A ta (ten?) William rzeczywiście jak na pierwszy rok jest zaskakująco obficie ukwiecona. W ogóle nie znałam tej odmiany.
Miłego, słonecznego dnia Ci życzę
Miłego, słonecznego dnia Ci życzę
-
jol_ka
- 1000p

- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Agatko przywędrowałam do Ciebie
Twój ogród choć kompaktowy to piękny! Masz sporo roślin, a tegoroczne zakupy różane powaliły mnie na kolana, same piękności kupiłaś
Muszę sprawdzić, jak te róże sprawują się w Polskich warunkach i czy są u nas dostępne. Susan William Ellis zawładnęła mną na dobre
Twój ogród choć kompaktowy to piękny! Masz sporo roślin, a tegoroczne zakupy różane powaliły mnie na kolana, same piękności kupiłaś
Muszę sprawdzić, jak te róże sprawują się w Polskich warunkach i czy są u nas dostępne. Susan William Ellis zawładnęła mną na dobre
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Susan kupilam poznym latem 2012 r na wyprzedazy w Niemczech - takiego zdechlaka. W zeszlym roku jeszcze marna byla w tym roku jest coraz gorzej. Mysle, ze nic z niej nie bedzie - lapie mi ciagle szara plesn, paki jej opadaja. Scielam ja wlasnie do malutkiego krzaczorka i zobacze jeszcze, jak do konca sezonu sie nie wygrzebie, to dam sobie z nia spokoj.



