To do kompletu, wstawię słodziutką Pomponellę:
Misiu mam również Comte de Chambord i bardzo podobną do niej, też historyczną i pięknie pachnącą, Mrs. John Laing.
Są to róże o jasnozielonych, trochę matowych liściach. Nie wszystkim to się podoba. Ich największą zaletą jest upojny zapach.
Misiu, usuń te moje zdjęcia, bo ja nie mogę, a chciałam Ci pokazać te piękności.




