Soniu - witaj w moich skromnych progach i cieszę się, że tak Ci się u mnie podoba. Zmiany wiosenne przy tych temperaturach które mamy zaczną się niebawem.
Morango - powojniki są bardzo spektakularne podczas kwitnienia, mało które kwiaty mogą im pod tym kątem dorównać. Na śniegi perspektyw nie widać, na mrozy na szczęście też.
Asma - kiedy właśnie on rośnie w pełnym słońcu. Albo jeszcze jest za młody, albo to jest odmiana która nie wybarwia się aż tak intensywnie.
Poczyniłam nowe zakupy na wiosenny sezon i mam nadzieję, że wytrwam w postanowieniu nie ulegania dalszym pokusom.
No pewnie że tak - przecież pisałam, że mam słabą "silną" wolę! A do lilii mam wyraźną słabość niestety. Najbardziej do tych trąbkowych, a ostatnio również tygrysich. Już zamówiłam róże - na szczęście tylko 4, ale za to jakie!
- Pashmina
-Princesse Sibilla de Luksembourg
- Route 66
- Zeelandia
Kleo Pashmina jest boska! Ja chyba się znowu na te róże nie skuszę. Miałam kupić 3-4 krzaczki ale chyba skończy się na kilku okrywowych The Fairy. Choć z drugiej strony, że mną to nigdy nie wiadomo.
Byłam wczoraj na naszej działce pod Grójcem - i okazało się, że ukradli nam magnolie i kilka róż. Jakieś gnojki przyszły i wykopały. Zeźliłam się mocno i postanowiłam zamontować monitoring. Może w ten sposób uda się tam coś ocalić.
Przykre, że człowiek kupi, sadzi, chucha, dmucha, a przyjdzie taki parszywiec i ukradnie. Niestety coraz paskudniejsze czasy, w moim sąsiedztwie ukradziono wyrwane i przygotowane do wywiezienia jarzyny. Próbuj coś robić, szkoda pracy.
No widzicie jakich czasów się doczekaliśmy! Najgorsze, że tych moich magnolii nie ukradł nikt obcy, tylko zapewne jakiś sąsiad. Nasza działka jest na uboczu, na końcu drogi, raczej nikt przypadkowy tamtędy nie chodzi. Przkro mi z tego powodu, bo z niektórymi sąsiadami już się dość dobrze poznaliśmy. Zapewne wiosną zakwitną u któregoś moje magnolie.
Masakra - to taka klasyka, trochę wzorowana na angielskich ogrodach.
Gosiu ja też uwielniam clemki, chyba nie ma na forum takiej osoby która by się im oparła. Przez to że znów zrobiło się chłodniej i nie da się jeszcze nic robić w ogródku zaczęłam przeglądać stare fotki z clemkami znalazłam kilka takich które mi wymarzły podczas wcześniejszych zim, ale były tak piękne że postanowiłam je ponownie nabyć.
A to wspominkowe zdjęcia:
Właśnie doczytałam, że jesteś moją sąsiadką przez Wisłę.
Jak prom zacznie działać to całkiem blisko. Już dawno miałam dopytać czy Twoja działka to w tym Grójcu. , czyli na mojej zimowej drodze do pracy.
Ze złodziejami to zawsze był problem. U mojej mamy kradli RH, w końcu przestała je sadzić.
Piękne masz te clemki.