W tych czerwonych jest ponoć mnóstwo afrodyzjaków
Cięcie winorośli cz. 1
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Tadeusz czyżby wino już dojrzało?
W tych czerwonych jest ponoć mnóstwo afrodyzjaków
W tych czerwonych jest ponoć mnóstwo afrodyzjaków
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Witam wszystkich... Kilka lat temu od szczytu budynku posadziłem winorośl... bliżej mi nieznana odmiana o ciemnych owocach... Chciałbym się dowiedzieć jak to przyciąć tak by było dobrze... Chyba że już się nie da... Ktoś mi mówił... niby znawca że trzeba je golec solidnie i dostawiać tylko jeden główny pęd... Tak też zrobiłem na innej winorośli... Odmiana o bardzo słodkich różowych owocach

Może ktoś znający temat udzieli mi kilku wskazówek... Mam kilka krzaków posadzonych przy budynkach... Latem liście całkowicie je zasłaniają tworząc piękną zieloną ścianę ( takie było ogólne założenie ) ( północne Mazowsze ) Dają radę
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Pochyl pęd w bok w kształcie lekkiego łuku, tak aby pąki były do góry i u dołu.
Dolne wyskub .oprócz ostatniego na końcu łozy, za nim utnij 2 cm.
Nie widze rusztowania na ścianie?
Nie za blisko ściany są posadzone ? Powinno ok. 20 cm.
Dolne wyskub .oprócz ostatniego na końcu łozy, za nim utnij 2 cm.
Nie widze rusztowania na ścianie?
Nie za blisko ściany są posadzone ? Powinno ok. 20 cm.
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Do ''jurek16a'' Nie bardzo rozumiem co obcinać Możesz to zaznaczyć na tym zdjęciu w paincie... Nie ma rusztowania... Pędy przymocowane są za pomocą długich gwoździ bezpośrednio do ściany. Dla tego też celowo tak blisko są wsadzone. Zdaje egzamin. Nawet największe wiatry podczas burz nie są wstanie naruszyć tej prowizorki... W Tamtym roku była wielka wichura największe drzewa z korzeniami szły a to jakoś bez szwanku...
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Nawet nie musisz w ogóle podlewać... korzenie już dawno poszły gdzie trzeba.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Marcin P - widzę że przygotowałeś się do wyprowadzenia sznura pionowego( palmety).
Wklep w gugle cięcie i prowadzenie winorośli na fasadzie.
Prowadzenie przy ścianie to same zalety nawet ścianę osuszy.
Ze za bliskoto nie problem ale nie dopuść do zagęszczenia bo choroby, potrzebny wiaterek.
Wklep w gugle cięcie i prowadzenie winorośli na fasadzie.
Prowadzenie przy ścianie to same zalety nawet ścianę osuszy.
Ze za bliskoto nie problem ale nie dopuść do zagęszczenia bo choroby, potrzebny wiaterek.
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Irytujące jest zbieranie... Biega się po drabinie i trzeba uważać żeby nie uszkodzić pędów ani nie spaść... Ostatni zbiór był całkiem satysfakcjonujący... Ps czy to prawda że odpowiednio prowadzona winorośl daje grubszy owoc... Nie wiem czy nie jest to mit..
- tomekb1
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 925
- Od: 30 gru 2012, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Oj wielu. Ale z odpowiednim formowaniem. Wydaje mi się, że swoich krzewów raczej nie formujesz, ale raczej puszczasz "samopas". Oczywiście tak też można.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Nie tylko grubszy ale też słodszy,ładniej wybarwiony, zdrowszy, oraz o wiele większe grona.Marcin P pisze:Irytujące jest zbieranie... Biega się po drabinie i trzeba uważać żeby nie uszkodzić pędów ani nie spaść... Ostatni zbiór był całkiem satysfakcjonujący... Ps czy to prawda że odpowiednio prowadzona winorośl daje grubszy owoc... Nie wiem czy nie jest to mit..
Nalezy nie przeciążać krzewu, ciąć tak żeby na krzew, zalerżnie od gatunku, zagęszczenia krzewów na powierzchnie korzenienia,stanowiska oraz zasobności gleby. No i lokalizacji- inaczej Wrocław a inaczej Suwałki.
aha no i wygląd pobudza nawyki estetyzmu w ogrodzie
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
W moim przypadku północne Mazowsze... Gatunki (...) Nie mam pojęcia. Jedne zielone drugie różowe 3 granatowe... Tyle wiem na temat tych swoich winogron. Zielone oraz różowe są tak słodkie aż się lepią ręce od cukru... Wina wychodzą wyborne. Ale to już zupełnie inny temat
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Zależnie od gatunku niektóre lubią cięcie krótkie 1 do 4 oczek, inne średnie 3 do 6 ocek lub długie.
Na latoroślach mogą mieć : jedn, dwa a nawet cztery grona, niektóre odmiany trza przerywać (ARKADIA)
Wiele odmian wypuszcza 3 latorośla z jednego oczka, itrzeba dwie latorośle bez skrupółów wyrywać
Ja stosuje dla odmian deserowych 10 do 20 oczek,na krzew 2 do 6 kg.
Dla przerobowych, na winosoki 20 do 50 oczek, na krzew - kiedyś z jednego krzewu zaniedbanego,nie ciętego 68 kg.
Ale na następny sezon jóż o wiele mniej kwaśnych i chorowitych- na kompost kwasiory
Nauka kosztuje !
Na latoroślach mogą mieć : jedn, dwa a nawet cztery grona, niektóre odmiany trza przerywać (ARKADIA)
Wiele odmian wypuszcza 3 latorośla z jednego oczka, itrzeba dwie latorośle bez skrupółów wyrywać
Ja stosuje dla odmian deserowych 10 do 20 oczek,na krzew 2 do 6 kg.
Dla przerobowych, na winosoki 20 do 50 oczek, na krzew - kiedyś z jednego krzewu zaniedbanego,nie ciętego 68 kg.
Ale na następny sezon jóż o wiele mniej kwaśnych i chorowitych- na kompost kwasiory
Nauka kosztuje !
per aspera ad astra
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Ja tam się na tym nie znam tnę jak mi pasuje a co rok to więcej owoców ma... Ostatni sezon to jakieś 100 kg było z tego co widać... Jedynie na jesień co nieco odcinam zdrewniałe latorośle... a łozę puszczam dalej niech rośnie... Teraz to pewnie cały ten budynek oplecie
-
jurek16a
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Marcin może onazewnictwie:
To wieloletnie co ty nazywasz łozą, jest t ramię ( a właściwie pień)
Dobrze że po trochu wydłóżasz pa mięta że by to robić stale od dołu tzn. ostatnie oczko na ramieniu z dołu żeby nie czopować.
Natomiast łoza to młody zeszłoroczny pęd o jasnej korze, a nanim są pąki (oczka) i znich w tym sezonie wyrosną latorośle na których powinny być grona, jak nie ma należ wyłamać ( chyba że będzie potrzebny w przyszłym roku jako łoza.)
Są liście z ogonkami potrzebne do asymilacji, oraz wąsy czepne.
No i korzenie kóre zasilają w pokarm.
I dopiero wtedy można zacząć pasję i można tak jeszcze długo a to początek
Pozdrowienia
To wieloletnie co ty nazywasz łozą, jest t ramię ( a właściwie pień)
Dobrze że po trochu wydłóżasz pa mięta że by to robić stale od dołu tzn. ostatnie oczko na ramieniu z dołu żeby nie czopować.
Natomiast łoza to młody zeszłoroczny pęd o jasnej korze, a nanim są pąki (oczka) i znich w tym sezonie wyrosną latorośle na których powinny być grona, jak nie ma należ wyłamać ( chyba że będzie potrzebny w przyszłym roku jako łoza.)
Są liście z ogonkami potrzebne do asymilacji, oraz wąsy czepne.
No i korzenie kóre zasilają w pokarm.
I dopiero wtedy można zacząć pasję i można tak jeszcze długo a to początek
Pozdrowienia
per aspera ad astra




