Kwiatki prawie wszystkie

[paputowy dom]

dzisiaj TO odkryłam http://www.youtube.com/watch?v=KICN6jcOVyg

[irminka]

Masko, Twoja malinówka pewnie jest tak smaczna jak Jagi bzowa nalewka

Tajko, tylko raz zrezygnowałam z posiania aksamitek i czegoś mi zabrakło w ogrodzie. Żadne z kwiatków nie mają w tym czasie tak intensywnie radosnych kolorów jak 'śmierdziuszki' i żadne nie są tak żarliwym pożegnaniem lata

Aniu, staram się, żeby jesień nas bardziej zachwycała niż zniechęcała. A aksamitek posadzę w przyszłym sezonie dużo więcej

Halinko, tak aksamitki nigdy mi nie wyrosły. Szkoda, że nie umieścilaś ich u mnie, ale dzięki temu odświeżyłam sobie Twoje śliczne zdjęcia, na przykład to w szarościach z motylkiem, które długo było u mnie na tapecie

Marzko, nie za dużo wiem. Ale myślę, że wyradzanie oznacza zmianę koloru lub kształtu kwiatów. Onętki zbyt duże i wiechowate to chyba dobry przykład wyradzania się roślin

Justynko, jesteś konsekwentna w swoim guście muzycznym, mi podobają się najróżniejsze rzeczy i tak skaczę z kwiatka na kwiatek (na muzycznej pięciolinii )

Spacer po okolicy

[Maska]

no to teraz mogę iść spać, bo mam o czym śnić
Irminko malinówkę w moim wątku wstawiła Jaga - ja nie mam m. chodzi o
A aksamitek posiałam tysiące wyszły cztery! ale nie zrażam się

[robaczek_Poznan]

Irminko, piękne jesienne pejzaże z Twojego ogrodu i spaceru, zawsze jest co u Ciebie podziwiać

[irminka]

Hej, Masko i Kasiu, nocne marki, utwór nie na sen

http://www.youtube.com/watch?v=3d3iWPXvErQ

[robaczek_Poznan]

Idealna na wieczór z winem

[irminka]

Masko, wiem, że mówiłaś o nalewce, ja też Ale trunkowo się zrobiło, bo i
Kasiu

Liliowy i zielonkawy, jak widać nie przeszłam obojętnie







Teraz pora na róże i chryzantemy



i niedzielny bukiet

[MaGorzatka]

Cześć, Irminko - pokazałaś piękne aksamitki... ja też takie miałam, ale wczoraj powędrowały już na kompost; tak mi zawsze żal, kiedy pierwszy przymrozek je ścina!
A winobluszcze o tej porze roku to prawdziwa bomba kolorystyczna

Nie zapadaj tylko w sen zimowy, proszę

[hala67]

Halinko, tak aksamitki nigdy mi nie wyrosły. Szkoda, że nie umieścilaś ich u mnie, ale dzięki temu odświeżyłam sobie twoje śliczne zdjęcia, na przykład to w szarościach z motylkiem, które długo było u mnie na tapecie

Irmonko nie chciałam zaśmiecać Ci wątku, ale już wstawiłam zdjęcie. Miło mi, że tak oceniasz moje fotki. Dla Ciebie pszczółka na astrze jesiennym:




Twoje jesienne pejzaże są obłędne, zwłaszcza te szumiącymi trawkami.
Czy chryzantemka jest odmianą zimującą w gruncie? Jest śliczna.

[Maska]

Irminko widziałam taka chryzantemkę w ubiegłym roku i też zatrzymałam się koło niej, ale w innym miejscu wylądowała
Ciekawa jestem czy Ci przezimuje Moje róże też takie urodziwe inaczej, ale ma być ciepło to może pokażą jeszcze lepsze oblicze. Nie wiem w niektórych wątkach są jak w lipcu więc cieszę się, że u Ciebie są jak moje

[irminka]

Gosiu, kochamy aksamitki, niespecjalnie je wąchając, bo ten zapach nie jest przeznaczony dla nas. Myślę już o przyszlorocznych, szpalerach aksamitkowych w różnych kolorach, będzie pięknie! (czy szpalery tak jak obwódki są na cenzurowanym )



Tak pięknie było kilka dni temu, teraz jakby mniej koloru



Halinko, ależ mają kolorrr Twoje jesienne astry
Chryzantemy są roczne, wielka szkoda, ale i tak mnie bardzo cieszą

Masko, ma być ciepło i jeszcze nam będą pięknie kwitły nasze róże. Ale czy jak w lipcu, to nie wiem
Masko, jutro lecisz, czuję się jakbym sama wybierała się w drogę, taki reisefieber mi się pojawił przez te niecodzienne okoliczności, bo to przecież pierwsza forumowa podróż zagraniczna. Ciekawa jestem, co najbardziej lubisz w podróżach? Trzymajcie się wszystkie i bawcie się dobrze!

[MaGorzatka]

Gosiu, kochamy aksamitki, niespecjalnie je wąchając, bo ten zapach nie jest przeznaczony dla nas. Myślę już o przyszlorocznych, szpalerach aksamitkowych w różnych kolorach, będzie pięknie! (czy szpalery tak jak obwódki są na cenzurowanym )

Irminko - ja to chrzanię! Uwielbiam szpalery i obwódki Mało tego - lubię też zapach aksamitek...

Czy te niskie żółte aksamitki to są jednoroczne? A czy można je kupić tak, żeby tylko na jeden kolor trafić, czy w sprzedaży są mieszanki? I czy siałaś je od razu do gruntu?
Zbombardowałam Cię pytaniami!

[irminka]

Gosiu, wszystkie aksamitki są jednoroczne. Jeżeli pytasz o aksamitki wąskolistne (takie także pokazała Halinka) to możesz kupić je w mieszance kolorów (Starefire mix) lub osobno, żółte( Lulu), jasnopomarańczowe i ceglaste (tych nazw nie pamiętam). Zapach aksamitek jest dla mnie jednocześnie pociągający i odstręczający (jak niektóre perfumy), ale ważniejszy jest wygląd, odporność na suszę i obfitość kwitnienia. Aksamitki zawsze sieję do gruntu, przykrywam folią, a potem przenoszę na wybrane miejsca. A teraz pytanie, co z tymi obwódkami nie tak, dowiedz się, proszę, bo męczy mnie moja niewiedza nie mam ani jednej, ale odbieram je jako miło wiejskie

[MaGorzatka]

Gosiu, wszystkie aksamitki są jednoroczne

Oj, przecież wiem, bo sama sieję co roku, przejęzyczyłam się, masz rację, że chodziło mi o wąskolistne. Czy to są te na 2 pierwszych zdjęciach, te o najdrobniejszych kwiatuszkach?
CO do obwódek, to nie wypytam, bo kontakt mam utrudniony

[irminka]

Ale jesteś dzisiaj szybka! Kontakt utrudniony to nie stan permanentny, JUTRO zapytaj
Gosiu, te drobne żółte to właśnie aksamitki wąskolistne, posadzisz i nigdy o nich już nie zapomnisz Kup wszystkie kolory, każdy jest uroczy

Tagetes, różne odmiany