Liliowce, róże i reszta
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Liliowce, róże i reszta
Eeeee Grazynko, jest 100 % więcej grzybów niż ostatnio 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta
Widzę ,że zbiory bardzo obfite
Jak jechałam od mamy to w na poboczach było mnóstwo grzybiarzy i mieli dość obfite zbiory .Przed każdym wejściem do lasu było mnóstwo samochodów .Moje pomidory posadzone w doniczkach fajnie dochodzą ,ale te z grządek zakończyły żywot
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Liliowce, róże i reszta
Grażynko,
jak długo mam trzymać te nasionka liliowca w lodówce ?
Zobaczyłam nasienniki Twoich liliowców i przypomniałam sobie, że moje nasiona od tygodnia tam już siedzą.
Troche się wystraszyłam tym artykułem. Ale może nasza kukurydza nie jest stamtąd.
Tak lubię ją jako dodatek do sałatek.

Zobaczyłam nasienniki Twoich liliowców i przypomniałam sobie, że moje nasiona od tygodnia tam już siedzą.
Troche się wystraszyłam tym artykułem. Ale może nasza kukurydza nie jest stamtąd.
Tak lubię ją jako dodatek do sałatek.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Liliowce, róże i reszta
Jadziu, Grażynka to na pewno potwierdzi, grzyby kupione od grzybiarzy na poboczu drogi, czy zebrane z doniczki, czy nawet ogrodu, to nie to samo co długi spacer po lesie 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta
No tak, a zebrane osobiście jeszcze lepiej smakują .Całkowicie sie z Tobą zgadzam Sweety .Nie mam z kim jeżdzić do lasu a szkoda bo też bym pospacerowała w ciszy .Ostatni mój wypad do lasu skończył sie antybiotykiem z powodu kleszcza ,którego nie zauważyłam na sobie, dopóki jak nie zaczęło mnie boleć
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta
Jadziu - na dolinach pewno grzyby ruszyły.
W górach jeszcze nie, bo nikt ze znajomych nie dał cynka.
Bała bym się trochę kupować przy drodze, bo może tam być jakiś niejadalny grzyb a okrojony będzie nie do rozpoznania.
Jeśli chodzi o grzyby to wierzę tylko tym, które sama zbiorę.
Przed wejściem w las smaruję się jakąś ostro pachnącą woda kolońską czy dezodorantem i jak do tej pory skutkuje niezawodnie.
Krysiu - tydzień całkowicie wystarczy.
Moje po tym terminie prawie wszystkie skiełkowały.
Kukurydzy nie ufam, bo nasi politycy popierają GMO i dali przyzwolenie na import takich towarów.
Aniu - oczywiście masz rację.
Nic nie zastąpi spaceru po lesie czy polach na świeżym powietrzu.
Nie mówiąc już o przyjemności osobistego zerwania świeżego grzyba z mchu czy trawy.
A skoro mowa o lesie i grzybach.....

W górach jeszcze nie, bo nikt ze znajomych nie dał cynka.
Bała bym się trochę kupować przy drodze, bo może tam być jakiś niejadalny grzyb a okrojony będzie nie do rozpoznania.
Jeśli chodzi o grzyby to wierzę tylko tym, które sama zbiorę.
Przed wejściem w las smaruję się jakąś ostro pachnącą woda kolońską czy dezodorantem i jak do tej pory skutkuje niezawodnie.
Krysiu - tydzień całkowicie wystarczy.
Moje po tym terminie prawie wszystkie skiełkowały.
Kukurydzy nie ufam, bo nasi politycy popierają GMO i dali przyzwolenie na import takich towarów.
Aniu - oczywiście masz rację.
Nic nie zastąpi spaceru po lesie czy polach na świeżym powietrzu.
Nie mówiąc już o przyjemności osobistego zerwania świeżego grzyba z mchu czy trawy.
A skoro mowa o lesie i grzybach.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta
Łał... 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta
No tak czyli wegetacja ruszyła .Tam po prostu grzybiarze wychodzili z lasu i wsiadali do swoich samochodów z pełnymi koszami .Przy drodze oczywiście też stali ,ale też nie miałabym zaufania ,żeby cokolwiek od nich kupić .Wolę w sklepie chociaż też nie wiadomo co sie kupi ,ale to bezpieczniejsze Grażynko
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Liliowce, róże i reszta
A gdzież taki piekne grzyby rosną???
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Liliowce, róże i reszta
Dawno takich smacznych widoków nie widziałam
Od wielu lat nie byłam na grzybach...
Grażynko a nie można już teraz wysiać nasion do gruntu? Właśnie dziś zebrałam nasiona z jednej z miniaturowych odmian i zastanawiam się co dalej...
Grażynko a nie można już teraz wysiać nasion do gruntu? Właśnie dziś zebrałam nasiona z jednej z miniaturowych odmian i zastanawiam się co dalej...
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Liliowce, róże i reszta
Grażynko wow , ale piękne grzybki , ja jednak wole gąski .
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Liliowce, róże i reszta
Grażynko ale piękne grzyby, narobiłaś smaku 

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Liliowce, róże i reszta
Taaakich grzybów juz dawno nie udało mi się znaleźć
,jak już to podgrzybki i maślaki, no i kanie w ilościach hurtowych.


