Mój wiejski bałagan.
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój wiejski bałagan.
Aż trudno uwierzyć w kwitnienie lwich paszczy,kiedy Ty je wysiałaś?
No i jak im musiałaś dogadzać
Chyba w sprzedaży jeszcze nie ma 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój wiejski bałagan.
No własnie mam to samo zdziwienie co Mirka- lwie paszczki już? 
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój wiejski bałagan.
Witaj Anetko.Dotarłam do Twojego wątku
Jak ja uwielbiam te wiejsko-sielskie klimaty .Sama mieszkam na wsi,mam wkoło mnóstwo wolnej przestrzeni ,sąsiedzi nie zaglądają do okien
Po prostu raj i moje miejsce na ziemi.Pewnie Ty też tak masz
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Mój wiejski bałagan.
Anetko, zwierzaki boskie, ogród cudo, zazdroszczę Ci taaaakiej jabłoni, kiedyś to były drzewa, teraz kupienie wysokopiennych drzew, graniczy niemal z cudem, a nam tak by się chciało. Pozdrawiam
.
Re: Mój wiejski bałagan.
Witajcie
Po przyjeździe w piątek na Zagórek ogarnęło mnie przerażenie
Noc z czwartku na piątek dała popalić roślinkom. Zmarzły mi wszystkie azalie( już całe w kwiatach zwiesiły smutno gałązki
), dalie wszystkie pomrożone, krzewy ( perukowiec, krzewuszka, paulownia, hortensje, nawet dzikie wino, które pięknie oplatało konary starej, uschniętej już jabłoni, wisiało smętnie. Orzech włoski już drugi rok nie będzie owocował( w tamtym roku było to samo
)
W ten weekend wysadziłam koktajlówki i ogórki. Na reszcie parapety w domu zostały uwolnione
Mam nadzieję,że już przymrozków nie będzie.


Jak na razie w warzywniaku najlepiej się mają czosnek, sadzony jesienią i dymka

Marchew i pietruszkę dopiero teraz odważyłam się oplewić( wcześniej z lupą bym musiała). Może teraz ruszą. Ładnie z to rosną buraki i o dziwo przymrozek ich nie potarmosił
Dotarły wreszcie róże od p. Choduna Bonica, Friendship, Olympisches Feuer, Alexander MacKenzie i już siedzą dumnie na rabacie, a wraz z nimi szałwia błyszcząca, aksamitki i lobelia na obwódce

[URL=http://www.fotosik.pl
Pnące Sympathie zgodnie dzielą rabatę z kannami. których pierwsza partia trafiła już na na miejsce docelowe. Resztę dosadzę w przyszłym tygodniu, bo już auto pękało w szwach
/pokaz_obrazek/5a81d02caebff1e9.html]
[/URL]

Całe szczęście. że mróz dla mieczyków okazał się łaskawy i mają się bardzo dobrze

Już za moment irysy pokażą swoją krasę.



Pięknie już kwitnie kocimiętka
i dąbrówka
Na rabatę z hostami i żurawkami podosadzałam begonię



I widoczek skalniaczka. Nawłoć się strasznie panoszy. W przyszły weekend muszę ją trochę wziąć w karby




Po pracy M pędzi, co tchu na werandę. Mnie nie widać, bo robię zdjęcia, ale też popędziłam za nim

Po przyjeździe w piątek na Zagórek ogarnęło mnie przerażenie
W ten weekend wysadziłam koktajlówki i ogórki. Na reszcie parapety w domu zostały uwolnione


Jak na razie w warzywniaku najlepiej się mają czosnek, sadzony jesienią i dymka

Marchew i pietruszkę dopiero teraz odważyłam się oplewić( wcześniej z lupą bym musiała). Może teraz ruszą. Ładnie z to rosną buraki i o dziwo przymrozek ich nie potarmosił
Dotarły wreszcie róże od p. Choduna Bonica, Friendship, Olympisches Feuer, Alexander MacKenzie i już siedzą dumnie na rabacie, a wraz z nimi szałwia błyszcząca, aksamitki i lobelia na obwódce

[URL=http://www.fotosik.plPnące Sympathie zgodnie dzielą rabatę z kannami. których pierwsza partia trafiła już na na miejsce docelowe. Resztę dosadzę w przyszłym tygodniu, bo już auto pękało w szwach
/pokaz_obrazek/5a81d02caebff1e9.html]
[/URL]
Całe szczęście. że mróz dla mieczyków okazał się łaskawy i mają się bardzo dobrze

Już za moment irysy pokażą swoją krasę.



Pięknie już kwitnie kocimiętka

i dąbrówka

Na rabatę z hostami i żurawkami podosadzałam begonię



I widoczek skalniaczka. Nawłoć się strasznie panoszy. W przyszły weekend muszę ją trochę wziąć w karby




Po pracy M pędzi, co tchu na werandę. Mnie nie widać, bo robię zdjęcia, ale też popędziłam za nim

Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Mój wiejski bałagan.
Atenko, gdzieś wyczytałam, że dalie zmrożone wiosną odbiją ze zdwojoną siłą. Szkoda, że tak nie dzieje się jesienią 
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój wiejski bałagan.
Z moją działką przymrozek obszedł się bardziej łaskawie. Oberwały aksamitki, fasolka szparagowa, dwa pomidory i dwie papryki. Całej reszcie się "upiekło".
Pozdrawiam Hala
Re: Mój wiejski bałagan.
Irminko, dalie faktycznie już zaczęły wypuszczać młode, zieloniutkie pędy. Całe szczęście, , bo tyle karp, które wysadziłam, gdybym chciała zakupić i odtworzyć stan posiadania, to budżet rodzinny rozleciałby się jak grecka gospodarka
Halinko w mieście zawsze łagodniej mróz obchodzi się z roślinkami. Muszę się z tym pogodzić i wierzyć,że to już ostatni atak zimy w maju

Halinko w mieście zawsze łagodniej mróz obchodzi się z roślinkami. Muszę się z tym pogodzić i wierzyć,że to już ostatni atak zimy w maju
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój wiejski bałagan.
U mnie mróz też dokuczył daliom i to tak dziwnie, że jedna dostała od mrozu a druga rosnąca obok (20-30cm) juz nie. Lilie na szczęście ocalały, bo bym się zapłakała.
Pomidory wciąż w domu czekają na swoją kolej do gruntu, ale może jutro uda mi się coś posadzić? W sobotę robiłam ogrodzenie dla warzywniaczka-ochronne przed psami.
Pomidory wciąż w domu czekają na swoją kolej do gruntu, ale może jutro uda mi się coś posadzić? W sobotę robiłam ogrodzenie dla warzywniaczka-ochronne przed psami.
Re: Mój wiejski bałagan.
Sosenki4 u mnie też ogrodzenie na warzywniak założone. Psica cały czas inspekcje w warzywniaku przeprowadzała
Na razie prowizorycznie siatka plastikowa, ale w wolnej chwili M obiecał płotek z gałązek
A mnie wystarczy raz obiecać i będę pilnować, coby się z obietnicy wywiązał 
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
Re: Mój wiejski bałagan.
Barabella dziękuję za odwiedziny
Miło,że jesteś z łódzkiego, bo jakoś mało nas z tego rejonu. Hmmmm.....ciekawe dlaczego?
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój wiejski bałagan.
Wiesz mnie tez padło duzo roslinek
U Ciebie jednak wesoło, kolorowo robi się w ogrodzie. Może znowu spróbuję wysadzić kolejna partię pomidorów i dyń?
U Ciebie jednak wesoło, kolorowo robi się w ogrodzie. Może znowu spróbuję wysadzić kolejna partię pomidorów i dyń?
Re: Mój wiejski bałagan.
Ewuniu, cały czas śledzę wątek meteorologiczny carlosa i zapewnia, że do końca sierpnia nie będzie już przymrozków ...uff.... więc śmiało wysadzaj 
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan
- __asiulka__
- 200p

- Posty: 218
- Od: 3 maja 2012, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Mój wiejski bałagan.
Ale cudnie u Ciebie
Tak sielsko - anielsko. Uwielbiam takie rustykalne klimaty
I marzę o domku na wsi.
Na razie wymieniliśmy Wrocław na małe miasteczko, następny krok to będzie zamiana miasteczka na wieś
Wieś jakąś odległą od cywilizacji, cichą, z=e śpiewem ptaków i rechotaniem żabek 
Jeszcze raz napiszę, przepięknie masz
Na razie wymieniliśmy Wrocław na małe miasteczko, następny krok to będzie zamiana miasteczka na wieś
Jeszcze raz napiszę, przepięknie masz
Re: Mój wiejski bałagan.
Asiu,dziękuję za odwiedziny. Od razu cała rosnę jak ktoś dostrzega urok Zagórka 
Pozdrawiam, Atena
Mój wiejski bałagan
Mój wiejski bałagan


