lulkaJa cierpię ostatnio jak nie na brak małych doniczek, to dużych i tak w kółko:) więc zastępuję czym sie tylko da:).
Kasik oby jak najszybciej
mniodkowamasz racje, u mnie jeszcze czasem pomaga odtawienie w kąt ipowiem do kwiatka jak nie będziesz chciał rosnąć to wylądujesz na śmietniku i stoi w takim miejscu przez 2-3 tygodnie podleje go z raz czy 2 i patrze jak jest poprawa to zostaje jak nie to wiadoma sprawa:).
Zeniau wszystkich chyba tak samo z doniczkami:D:D.
Zdjęcia z dzisiejszego spacerku do parku

Dzika róża w całym parku cała jedna kwitła jeszcze:)

Wracając z parku zauważyłam 2 orzechy włoski i laskowy.I tak sobie troszkę nazbierałam:).
A tu wiecznie kwitnące reo meksykańskie

Chamedorcia kuchenna i jej kwitnienie:
