Różanka Anety

[Alutka102]

Ewa specjalnie dla Ciebie Nahema

[ewamaj66]

Dzięki Czyżbym miała dostać takie cudo? Czy ona pachnie tak, żebym mogła ją poczuć (to znaczy bardzo mocno )? Kwitnie cały czas? Powiedz, Alu, więcej

[Alutka102]

Moja jest młodziutka, nie kwitnie więc obficie, pachnie bardzo ładnie . I co najważniejsze nie zauważyłam u niej żadnych oznak chorób grzybowych, pomimo tak kiepskiego lata .

[_ninetta_]

Alu, Nahema piękna.
Ewo, będziesz z niej zadowolona

Moniś, Colette mam 1.5 roku, Abrahama 2.5. Różnice:

Abraham niestety choruje ale za to obficie kwitnie, kwiaty dość długo utrzymują się na krzewie, pachnie cudnie, szybko się rozkrzewia i rośnie. Nie nadaje się na bardzo gorące stanowiska. Kolczasty.

Colette na razie nie choruje wcale, kwitnie niezbyt obficie (ale się rozkręci ), pachnie minimalnie, kwiaty szybko się obsypują i śmiecą, rośnie średnio szybko i ma delikatniejsze pędy niż Abraham ale też bardzo kolczaste. Nadaje się na bardzo słoneczne stanowiska ale wtedy jeszcze szybciej traci kwiaty.

Co do kwiatu i koloru to sama zobacz, po lewej Abraham:






Sophia R.




Graham Thomas




Przekwitająca Pomponella




Abraham




Etude- czytałam, że ma kiepskie drugie kwitnienie ale ja tego nie zauważyłam. Zdrowa.






First Lady




Larissa




Parade




Fisherman's Friend




Pirouette




Sweet Juliet - pierwsze kwitnienie obfite, oszałamiający zapach, drugie kwitnienie słabsze ale warta miejsca w ogrodzie. Zdrowa.

[x-ag-a]

Anetko, masz tak dorodne i pięknie kwitnące krzaki różane, że zawrotu głowy dostaję za każdym razem gdy je oglądam na zdjęciach... są niesamowite! oczywiście Larissa i Sophia R. dają cudny popis, ale też wszystkie pozostałe róże są przepiękne... ech

[Rozeta]

Anetko, wielkie dzięki za porównanie Abrahama i Colette. Obie są piękne i można by rzec: uzupełniają się zaletami ... .
Larissa ..., a Etude to jeden krzaczek? Cudna jest!

[Annes 77]

Larissa ...dostałam zawrotów głowy jak ją zobaczyłam....zamówiłam ją hihih

[majka411]

Anetko , bez słów .
Ale pięknie porównałaś Abrahamka i Colette. Mam ją i podpisuję się pod tym co napisałaś. Może w przyszłym roku wydorośleje i się rozkręci. Dziewczyny na forum tak ją chwalą.
Wyglądają jak dwie siostry.

[_ninetta_]

Majeczko, ja też czekam na rozkręcenie się Colette bo na razie mnie nie zachwyca.

Aniu, jednak się skusiłaś

Monika, Etude mam 2 rok i jest to jeden krzak. Jest zdrowa, dosłownie nic a nic jej nie dolega. Pięknie kwitnie, nie pamiętam czy pachnie. Obok rośnie Rosarium U i nie widzę ani jednej cechy którą Rosarium przewyższałaby Etude!
Jest super! Polecam.

Aga, dziękuję.

[gloriadei]

Anetko
super porównanie Abrahama i Colette
Obie róże wspaniałe aż trudno byłoby wybrać która lepsza.
Colette potrzebuje czasu na pokazanie się, z resztą jak większość róż.
Mnie też nie zachwycała przez 2 lata, aż ... przyszedł jej czas

[tralaluszy]

Aniu, ja na razie nie jestem zachwycona Jasminą. Kwitnie słabo a i te kwiaty średnio ładne. Może w przyszłym roku mnie zachwyci, taką mam nadzieję.

Ja mam Jasminę 3 rok - niestety jestem bardzo zawiedziona tą różą

Ja również, do tego stopnia,że przemyśliwuję rozstanie z tą różą...

[_ninetta_]

Ewo, mam nadzieję, ze czas mojej Colette też przyjdzie i to niedługo bo już się niecierpliwię. Czekam bo widziałam u Ciebie jaka potrafi być piękna

Aga, nie pocieszyłaś mnie zbytnio, szczególnie, że ja sobie Jasminę tuż przy wejściu zasadziłam. Nie dość, że kolczasta to jeszcze słabo kwitnie. Wspomnę ponadto, że z katalogowymi zdjęciami niewiele ma wspólnego


Aspirin Rose




Sweet Juliet- słabsze kwitnienie jesienne ale i tak ją lubię za piękne kwiaty i zapach






Jasmina




Ogromne kwiaty Sophii




Glowing








Abraham Darby




Larissa- trudno uwierzyć, że posadziłam ją wiosną tego roku (z lewej Cherry Girl).








Yellow Romantica- sport Colette, cierpliwie czekam aż pokaże co potrafi




Pirouette nie przestaje mnie zadziwiać




Nadia R - kwitnienie jesienne ma słabsze.




Parkowa nn




Graham Thomas w kropki




Polka za słabe kwitnienie wysiedlona na koniec działki.




Uetersener z Pirouette

[x-ag-a]

wczesne dzień dobry, Anetko
bardzo się cieszę, że mogę bazować na Waszych doświadczeniach z różami - zarówno tych pozytywnych jak i wiążących się z rozczarowaniem... taką różą, która, jak widzę, rozczarowuje, jest Jasmina... udało mi się z niej zrezygnować i dzięki za podzielenie się wrażeniami i opiniami o niej...
chodzi za mną natomiast Glowing, którą widzę chyba tylko u Ciebie, Anetko... muszę poszukać w sklepach, ale do tej pory nie wpadła mi w oko, a warto ją mieć, bo kwitnie faktycznie cudownie... rozumiem, że nie sprawia Ci kłopotów...
Larissa jest cudowna i daje prawdziwy popis kwitnienia w przyszłym sezonie powinna jeszcze bardziej zachwycać
podobnie Aspirinka no i oczywiście Sophia... - cudowności
dobrego dnia!

[ewamaj66]

Gdyby nie to, że uwielbiam róże, natychmiast bym się w nich zakochała, oglądając Twoje Żadna z moich jeszcze mnie nie rozczarowała. Albo miałam szczęście, albo w dużym ogrodzie nie widać braków

[agnieszka72]

Witaj Anetko .
Nie żebym tak od razu się w różach zakochała ale zaznaczam żebyś mi nie uciekła bo z chęcią poczekam na kwiatki tych szczecińskich .
Mam nadzieję że to jeszcze w tym roku będzie .