Moja mała "dżungla" - part I

[mniodkowa]

właśnie tym tekstem rzuciła do mnie szfagierka jak ja usłyszałam, że kaktus zakwitł, po aparat i robić foto, wpadam do jej pokoju a ona do mnie "e tam, dwa marne kwiatki tylko pokazał" pffffffffff no jasne

ja też mam maluszka ale zanim doczekam się kwiatów to chyba ze 20 lat minie bo coś wydaje mi się, że nie rośnie

[elcia1974]

Komentarz szwagierki odnośnie kaktusa bardzo mnie rozbawił.
Widocznie ona przyzwyczajona do większych fajerwerków, a my tu takim byle czym się zachwycamy.
A tak poważnie to "kłujaczek" wygląda cudnie nawet tylko z dwoma kwiatami.
Życzę też wszystkim nowym listeczkom i sadzoneczkom zdrowego wzrostu.

[kociara]

Aguś melduję się u Ciebie i przyznaję bez bicia,że zaniedbałam Cię bardzo.
Niebyło mnie tutaj około dwóch tygodni.Jakos zasugerowałam się tym,że Ty bywałaś u mnie,co nieco
opowiadałaś i wydawało się,że jestem na bieżąco. A tutaj tyle przegapiony ch nowości począwszy od pięknego
brzoskwiniowego kalancho,poprzez rozrośniete sedum cyklamenowy skrętnik,obezwładniająco kwitnącą hoję
aż do hibiskusa (kolorek - rewelacja),koleusa,bambusa a kaktus szwagierki - urody wielkiej .
Od tych widoków hurtowych aż oczopląsu z kociokwikiem dostałam i otrząsnąć się nie mogę.
Agusiu - teraz będę już wpadać do Ciebie regularnie,coś ta podpowiadaczka mi nie przysyłała zawiadomień.
Przy tej okazji uzmysłowiłam sobie,że jeszczu u paru osób też chyba mam zaległości - zaraz będę sprawdzać.

[Wiktoria_W]

Widzę, że zużyłaś cały komplet kieliszków - niech maluchy szybko się w nich ukorzeniają , a pudełeczka na pewno wkrótce się zapełnią .

[Adam12222]

Aguś trzymam kciuki za fiołeczki
Może już wnet doczekam się tego kwiecia

[mniodkowa]

Elu - listeczki i ja dziękujemy i czekamy na maluszki
Krysia - no witaj po długiej pauzie..
dobrze, że przyznałaś się bez bicia, to zaniedbanie zostało wybaczone ;:57
"Jakos zasugerowałam się tym,że Ty bywałaś u mnie,co nieco opowiadałaś i wydawało się,że jestem na bieżąco."
Ja wiem, że ja taka papla, że wszędzie muszę pogadać ;:121 to i nie dziwne, żeś tak pomyślała
dziękujemy z roślinkami za słowa uznania

Wiktorio - nie cały zapas jest duży, ale te większe poszły na tymczasowe lokum, choć 4 zostawiłam... a pudełeczko już jedno zapełnione fiołeczkami, które wcześniej zostały zakupione...

Adaśku - dzięki doczekasz się, bo jak ja swoją tak potraktowałam i sie doczekałam to chyba każdy sie doczeka...

A na wieczorek pokażę Wam moi mili jak sobie uprzyjemniłam dziś popołudnie:


skrętniki zyskały nowe domki, kalanchoe też, a poza tym wypatrzyłam na listkach skrętników i fiołka korzonki więc także wylądowały w ziemi

[Adam12222]

Aguś piękne skrętniczki
Trzymam kciuki za listki u skrętników i fiołeczków.
Ale listki skrętników pochyl w doniczce , nie tak bardzo do prosta.

[trzynastka]

No proszę co za owocne popołudnie ale za to jak świetnie to wygląda

[kociara]

No i ten cyklamenowy , czy jak kto woli c.różowy skrętnik ma piękne kwiatuszki.
Tutaj się przyznam do jednej rzeczy : te skrętnikowe kwiatuszki są tak filigranowe , delikatne ,łodyżki cieniutkie jak włos,
a liściory to jak w kapuście - nie pasują mi do tych kwiatków całkiem.
Pewnie wywołam tym burzę z piorunami , ale .... tak mam

[trzynastka]

hahhhhaaa jak w kapuście ? kochana szkoda że się nie zawijają

[Wiktoria_W]

Bardzo miłe miałaś zajęcie . Roślinki wyglądają bajecznie w nowych domkach . No i gratuluję sreberka .

[mniodkowa]

Adamie powiadasz pochylić je...? a dlaczemu....? coś im to pomoże...? jak pomoże to ja przechylać póki świeżo upchnięte

Krysia - no świetne porównanie faktycznie, dziwne te duże liście, choć przy tym malinowym (tak mi w rzeczywistości wygląda) to jeszcze pasują ale przy tych fioletkowych to już niekoniecznie...

Celinko - ładnie wygląda tez na parapecie, choć on dość ciasny jak dla tych kapuścianych liściorów

[kasialb1]

Ładne te te skrętniki z kapuścianymi liściorami

[Adam12222]

Aguś ja z moich obserwacji zauważyłem że szybciej puszczają listki
Moje to były pochylone ze aż się na doniczce spierały.
I płyciutko posadziłem tak aby tylko korzonki były zakryte.

[mniodkowa]

Wiktoria - dziękuję faktycznie już się wybarwiłam na srebrno

Kasiu -

No widzisz Adam - dobrze doświadczonych posłuchać, starałam się utykać listeczki najpłycej jak mi się dało, ale mogło się nie udać z obawy o wyskoczenie z ziemi mogłam wepchnąć głębiej niż zamierzałam no to sobie teraz poczekam na maluszki... do zimy