Kolcowój chiński, jagody goji (Lycium chinense) Cz.1

[rico62]

Mam dwie odmiany ,1 -wychodowane z nasion owoców mam 4szt rosną w ogrodzie,2-sadzonka kupiona ze szkółki (pisałem wczesniej o niej) ta druga ma inne liscie!?? czas pokaze co bedzie, na razie jest za wczas, na opinie,zobaczymy co bedzie na wiosne czy zakwitnie?

[Brysiak]

Coś tam może od siebie ;)
Chińczycy nie mogą sobie pozwolić na eksport podróbek kolcowoju - proste - kilkakrotnie mieli blokadę w USA i UE z uwagi na skład chemiczny ... głównie pestycydy. Głównym żandarmem jeśli chodzi o wymogi jest Wielka Brytania - do tej pory nie można tam wwozić sadzonek importowanych z chin. Co do różnic w wyglądzie ja się nie znam ;) ... ale ...
Jeśli ktoś jest ciekaw czy owoce do pozyskania nasion są "prawdziwe" K. chiński, proszę sobie zaaplikować doustnie garść zakupionych owoców - np. 30 szt - jeśli źrenice po zażyciu - nie mają wielkości tęczówek to zapewne jest to kolcowój pozbawiony atropiny (głównego alkaloidu występującego w kolcowoju pospolitym).

Oczka po atropinie ;)
http://happyorsad.pinger.pl/m/14498297

i coś do czytania ze zrozumieniem - byle jakie tłumaczenie ale można coś zrozumieć (z chińskich stron).


http://translate.google.pl/translate?hl ... IcBEO4BMAk


Aaaa i jak kupować nasiona to polecam region "Ningxia" z Ningxia pochodzi 60% produkcji eksportowej jagód goji.

Co do listków i porównania chińskiego z pospolitym ... w/g mnie to kwestia ziemi, klimatu, nasłonecznienia i przede wszystkim zasolenia terenu.
Pozdro.

[Brysiak]

PS. Goji jako jedna z nielicznych roślin - taka ciekawostka - może rosnąć pod orzechem włoskim (orzech w naturalny sposób pozbywa się konkurencji w postaci innych roślin zrzucając na zimę liście zawierające garbnik - taninę).
No i kolejna ciekawostka ... kolcowoje możemy podlewać słoną woda - to dla tych co nad morzem mieszkają i mają problem ze słodką wodą.
PS2 ciekawostka - 1kg suszonej Goji w przeliczeniu z juanów na PLN w chinach kosztuje 13 zł więc konkurencji raczej im nie zrobimy ;).

[maxmar123]

Ja to już nie wiem jakom mam odmianę...
fotka

[seedkris]

Chyba pokojową.

[biocian]

Dziękuję za odpowiedź. Sam już nie wiem jak jest z tym kolcowojem
Wygląda na to że zarówno chiński jak i pospolity to bardzo bliscy krewni. Owoce obu rośliny mają podobne prozdrowotne właściwości. A skoro w mojej torebce z jagodami goji było to co było, to sadzę to... i na pole!

Panie Brysiak, nie wiem czemu nie mogę odpisać na PW.
Co do rozstawu to nie wiem Nie wiem jaką rozpiętość ma 1 krzak, będę jak coś przycinał. W polskim internecie nie znalazłem jeszcze dokumentu, który by podawał jakoś rozstaw.
Glebę mam klasy IVA - nieidealna, ale myślę że dla kolcowoju będzie jak najbardziej - testy pokarzą.
Co do nazwożenia to tez nie wiem jeszcze. Ale akurat to doczytać nie będzie problem, już widziałem na ten temat informacje (nawet zdaje się że w tym wątku). Dobrze by było nawozić czymś organicznym, aby spełniać wymagania "eko".

Myślę, że świeże goji mogłyby kosztować więcej niż 13zł za kg.
Nie mam linku na poparcie tego co napiszę, ale spotkałem się z takimi informacjami, a z własnych doświadczeń wiem, że najbardziej reaktywne jest to co jest na świeżo - zanim ucieknie woda. Myślę, że warto spróbować sprzedawać jesienią-koniec lata swoje owoce w swoim mieście. No ale tu już trzeba przekonać potencjalnego kupca. Choć wstawiając ten towar do sklepów ze zdrową żywnością w swoim mieście może byłoby łatwiej. Myślę że najlepsze walory ma świeże goji - a takiego z Chin to raczej nie kupimy

[Adam-Opole]

Zakupiłem dziś nasiona Kolcowoju Chińskiego i mam nadzieje że wykiełkuje a następnie wyrośnie mi ładny krzew/pnącze.
Fajnie by było jak by ktoś wkleił zdjęcia liści obu odmian chyba że są takie same oraz owoców.
Sam już nie wiem czy w końcu Kolcowój pospolity jest trujący czy nie... Ale cóż zobaczymy co wyrośnie

[Brysiak]

Zakupiłem dziś nasiona Kolcowoju Chińskiego i mam nadzieje że wykiełkuje a następnie wyrośnie mi ładny krzew/pnącze.
Fajnie by było jak by ktoś wkleił zdjęcia liści obu odmian chyba że są takie same oraz owoców.
Sam już nie wiem czy w końcu Kolcowój pospolity jest trujący czy nie... Ale cóż zobaczymy co wyrośnie

Z jakiego źródła mialeś nasiona ? to dość istotne - z wyglądem roślin to jest różnie.
Ja osobiście z chińskim mialem do czynienia w dwojakim wyglądzie ...
pozdrawiam

[Adam-Opole]

Nasiona zakupione w sieci, jak przyjdą dam znać czy są zapakowane "fabrycznie" czy są rozważane i wsadzane w jakieś woreczki strunowe...

[romix]

Wpisuję się, żeby nie zgubić wątku.

[przemek1136]

No to by jeszcze bardziej namotać z nazewnictwem firma Vilmorin wprowadziła do sprzedaży nasiona Kolcowoju szkarłatnego (brak nazwy łacińskiej). Dopisali tylko Jagody goji.

[Zatorzanin]

Szkarłatny to lycium barbarum

[seedkris]

Szkarłatny lepiej brzmi niż pospolity, ale to to samo.

[przemek1136]

No już przynajmniej wiem, że dość łatwo będzie odróżnić kolcowój chiński od zwyczajnego (pospolitego,szkarłatnego ) po kształcie liści. Moja mądra książeczka podaje, że liście i pędy zawierają hyoscyaminę-trujący związek używany w homeopatii. Kolcowój jest ceniony do zadarniania gleby i powstrzymywania jej erozji na skarpach, zboczach i urwiskach. Występuje pod łacińskimi nazwami Lycium barbarum ale także L. halimifolium Mill. a także L. vulgare L. lub L. flaccidum Koch. W Lubartowie w Parku Miejskim rośnie go sporo ale owoców chyba nie widziałem.

[Marconi_exe]

Jeżeli ktoś ma czas i pieniądze to polecam pojechać do szkółki Państwa Krzewińskich. Sprzedają tam jagody goji sprowadzane z chin. Sam rozmawiałem z właścicielem i lycium chinensis jest jego ulubionym tematem dlatego w 2012 w lecie miał na stanie 40000 sadzonek w donicach 2 lub 3 litrowych. Sadzonki jak na mój gust I klasy. Zakupiłem dwie sadzonki które na jesień miały już ponad 2m wysokości. W tym roku na pewno zakwitną i zaowocują. Postaram zamieścić foto.