Początek ogrodu Marzeny
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj Marzenko
Obejrzałam Twój wątek i jestem pod wrażeniem zmian, jakie zrobiliście. Wyczytałam, że wcześniej miałaś trudną pracę, potem dzieci do i z przedszkola, dom, obowiązki a Ty na wszystko znalazłaś czas. I jeszcze rozsady robisz
. Ja też jestem "życiowo zakręcona," i na wszystko brakuje mi czasu ale jak widzę jak u Ciebie powstają rozsady, jak siejesz nasionka - to "czapki z głów."
Ja tego absolutnie nie potrafię
Będę zaglądać i dopingować Cię Ranny Ptaszku.
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witam w pochmurny poranek.
Ewcia- u mnie ostatnio z pogodą nie ciekawie albo pada albo świeci słonko ale wiatr tak szaleję że nie da się wyjść bo głowę urwie.
Justynko- my ciągle będziemy z tą pracą do tyłu,jak się ma kredyt na 30 lat to z kasą ciężko i z remontem tak samo.Warzywniak był na 1 miejscu w planach bo ja tak wychowana że warzywka muszą być własne. Jeśli chodzi o kwiaty to jest ich nie wiele bo pieniądze przeznaczamy na remonty. Ale zawsze gdzieś coś się dostanie maleńką sadzonkę i to bardzo cieszy.
Asiu- z pracy zrezygnowałam, teraz opiekuję się synkiem sąsiadki kasa nie duża ale zawsze coś. Z czasem wolnym to u mnie krucho,mój M się śmieję że gdy przychodzi weekend to ja zamiast odpocząć i wykorzystać czas że On się zajmuję dziećmi ,to ja biegnę do ogródka. Ale mnie to uspokaja i wycisza takie grzebanie w ziemi. Wiele czasu pewnie upłynie nim On to zrozumie.
Ewcia- u mnie ostatnio z pogodą nie ciekawie albo pada albo świeci słonko ale wiatr tak szaleję że nie da się wyjść bo głowę urwie.
Justynko- my ciągle będziemy z tą pracą do tyłu,jak się ma kredyt na 30 lat to z kasą ciężko i z remontem tak samo.Warzywniak był na 1 miejscu w planach bo ja tak wychowana że warzywka muszą być własne. Jeśli chodzi o kwiaty to jest ich nie wiele bo pieniądze przeznaczamy na remonty. Ale zawsze gdzieś coś się dostanie maleńką sadzonkę i to bardzo cieszy.
Asiu- z pracy zrezygnowałam, teraz opiekuję się synkiem sąsiadki kasa nie duża ale zawsze coś. Z czasem wolnym to u mnie krucho,mój M się śmieję że gdy przychodzi weekend to ja zamiast odpocząć i wykorzystać czas że On się zajmuję dziećmi ,to ja biegnę do ogródka. Ale mnie to uspokaja i wycisza takie grzebanie w ziemi. Wiele czasu pewnie upłynie nim On to zrozumie.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj, ale masz trochę tych siewek, a petunie z własnych nasion, jestem pod wrażeniem
miłego dnia
miłego dnia
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj Małgosiu.
U mnie siewek zawsze jest pełno tylko nie udaje się je uchować. Zaraz dopada jakaś cho....a i padają.Ale nie poddaję się i próbuję dalej,no przecież za którymś razem musi się udać.Prawda?
U mnie siewek zawsze jest pełno tylko nie udaje się je uchować. Zaraz dopada jakaś cho....a i padają.Ale nie poddaję się i próbuję dalej,no przecież za którymś razem musi się udać.Prawda?
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Początek ogrodu Marzeny
Mozna ratować sie przed zgorzelą siewek podlewając tylko ziemię - nawet kroplując, a nie podlewając (zraszając) od góry wszystko 
Re: Początek ogrodu Marzeny
Hejka! Wpadłam z rewizytą i podziwiam
. Pewnie jeszcze nie raz Cię odwiedzę.
Wyczytałam, że masz podobnie jak ja - praca w ogrodzie mimo, że czasem ciężka - relaksuje i sprawia Ci przyjemność. Fajnie.
Wyczytałam, że masz podobnie jak ja - praca w ogrodzie mimo, że czasem ciężka - relaksuje i sprawia Ci przyjemność. Fajnie.
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj Marzenko wpadłam z rewizytą i przespacerowałam cały Twój ogródek
Szklarenka super -żurawka i juka ładnie przezimowały
Bardzo ładne Wasze dzieła- w postaci huśtawki i stołu
Nasionka ładnie wykiełkowały i pięknie rosną , petunia jaka duża -muszę też posiać
Brawo dziewczyno ,podziwiam Cię 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Początek ogrodu Marzeny
Widzę Marzenko, że u Ciebie już parapety obsiane. Pisałyście o chorobach siewek, ja od jakiegos czasu robię tak" o tej porze roku czosnek albo usycha albo go obieram i zamrażam. Te odpady czosnkowe zalewam wodą i po trochę takiego wyciągu dolewam do wody, która podlewam młodzież jak na razie jest o key
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witam Was kochane dziewczyny
Ave- wiem ,wiem kochana o tym podlewaniu,jak na razie wszystko jest ok.
Asiu2- mnie zawsze relaksuję praca w ogrodzie i na podwórku,nawet jeśli jest ciężko to ja jestem zmęczona ale tak pozytywnie i radośnie.
Romo-witaj w moich skromnych progach, za pochwały bardzo dziękuję aż mi się miło zrobiło.Z huśtawki i stołu oboje jesteśmy dumni ,prawda jest taka że kupić zawsze można ale jest drogo a nic tak nie cieszy jak własnoręcznie wykonane dzieło.
Masko-parapety powoli się zapełniają i już zaczyna miejsca brakować a co będzie jak przepikuje to wszystko.
U mnie wczoraj dzień był chłodny i mokry ,dzisiaj zapowiada się podobnie.Dobre jest to że nie muszę wychodzić na to zimnice bo od 2 tygodni moja młodsza pociecha siedzi w domu z ospą.Niecałe 4 tygodnie temu córcia chorowała a teraz synek.Pocieszam się tym że będą już mieli to za sobą będzie choroba z głowy.Mam nadzieję w weekend zabrać się porządnie za prace w ogrodzie.
Ave- wiem ,wiem kochana o tym podlewaniu,jak na razie wszystko jest ok.
Asiu2- mnie zawsze relaksuję praca w ogrodzie i na podwórku,nawet jeśli jest ciężko to ja jestem zmęczona ale tak pozytywnie i radośnie.
Romo-witaj w moich skromnych progach, za pochwały bardzo dziękuję aż mi się miło zrobiło.Z huśtawki i stołu oboje jesteśmy dumni ,prawda jest taka że kupić zawsze można ale jest drogo a nic tak nie cieszy jak własnoręcznie wykonane dzieło.
Masko-parapety powoli się zapełniają i już zaczyna miejsca brakować a co będzie jak przepikuje to wszystko.
U mnie wczoraj dzień był chłodny i mokry ,dzisiaj zapowiada się podobnie.Dobre jest to że nie muszę wychodzić na to zimnice bo od 2 tygodni moja młodsza pociecha siedzi w domu z ospą.Niecałe 4 tygodnie temu córcia chorowała a teraz synek.Pocieszam się tym że będą już mieli to za sobą będzie choroba z głowy.Mam nadzieję w weekend zabrać się porządnie za prace w ogrodzie.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Początek ogrodu Marzeny
Dzień dobry 
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Re: Początek ogrodu Marzeny
Marzenko na parapetach u Ciebie brak miejsca,to tak jak i u mnie
Pomidorki chciałam zasiać,ale gdzie je postawić,aby nie wybujały?Myślę,że w tym tygodniu praca w ogrodzie ruszy całą parą.Ma być cieplutko
OBY
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Początek ogrodu Marzeny
chyba trzeba będzie zainwestować w piętrowe parapety czyli taki regalik. Nawet szukałam czegoś w sklepach z plastiku, ale to musi jeszcze pasować szerokością. W ciągu roku zapominam a na wiosnę problem
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Początek ogrodu Marzeny
hej MARZEKO
życzę....choc szanse raczej mizerne 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj Marzenko,przyszłam z rewizyta.Tui bym nie ruszała,bo chyba nie przyjma się takie duże po przesadzeniu.Co do kwiatka to skłaniałabym sie do tego,co mówi Iza,ona sie zna na roslinach.Na liatrię to mi nie wyglada,mam duzo liatrii i nie sa podobne do twojej roslinki.
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Początek ogrodu Marzeny
Witaj Małgoś.
Ty Kochana u mnie a ja u Ciebie i w Twoim ogródeczku buszuję.
Ty Kochana u mnie a ja u Ciebie i w Twoim ogródeczku buszuję.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena


