Ryba zapiekana w warzywach -
przepis autorski
Składniki:
2 filety z ryby ( mintaj - ale grubszy, miruna, dorsz)
2-3 marchewki
1 naprawdę duży por (lub 2 mniejsze)
2 łyżki masła
200 g. śmietanki do zup i sosów/lub jogurt naturalny
2 czubate łyżki startego na drobnych oczkach sera oscypka (lub innego podwędzanego o wyraźnym smaku)
1/2 cytryny
Przyprawy:
sól, pieprz mielony
1/2 -1 łyżeczki przyprawy do ryb (ja użyłam Knorra)
1/2 łyżeczki bazylii
1/2 łyżeczki estragonu
1/3 łyżeczki ziół prowansalskich
szczypta chili
Ilość i skład mieszanki przypraw zalezy od indywidualnych upodobań i można je samemu dobrać

natka pietruszki, koperek
Wywar:
1/2 szklanki wody (może ciut więcej, bo po zagotowaniu musimy otrzymać 1/2 szklanki wywaru)
1/2 kostki rosołowej drobiowej
1/2 łyzeczki vegety
liść laurowy (2 szt)
3 ziarenka ziela angielskiego
szczypta pieprzu
Wykonanie:
Przygotować wywar z podanych składników
1 łyżką masła wysmarować naczynie do zapiekania (łącznie z brzegami)
Rybę podzielić na mniejsze kawałki, lekko posolić, oprószyć pieprzem i posypać przyprawa do ryb (z obu stron). Ułożyć i skropić sokiem z cytryny. Odstawić.
Marchewkę obrać, pokroić w słupki-paseczki o długości ok 3-4 cm. Ja najpierw pokroiłam marchewke na kawałki o potrzebnej długości, wykorzystując tarkę pokroiłam ja w plastry, a te z kolei w słupki.
Pora przekroić na pół (wzdłuż) a następnie w półplasterki.
Do naczynia włożyć 2/3 pokrojonego pora, oprószyć solą, pieprzem, i częścią mieszanki przypraw (ziół)
Na por wyłożyc całą marchewkę i również posypać przyprawami (jw.)
Wyłożyć pozostałą 1/3 pora , pozostałe masło w kawałkach.
Wyłożyć rybę na warzywach. Polać całość wywarem z rosołkiem.
Wstawić naczynie z lekko uchylonym przykryciem, do piekarnika nagrzanego do ok 180-190 st. i zapiekać ok 25 min.
Po tym czasie przełożyć samą rybę na drugą stronę. Może się do niej "przykleić" por, ale to nie przeszkadza.
Polać śmietaną (lub jogurtem) zmieszaną z serem i zapiekać jeszcze 15 minut bez przykrycia.
Ja włączam w tym momencie termoobieg, w kuchenkach w których go nie ma można trochę zwiększyć temp. do 200 st
Po wyjęciu posypać zieleniną - natką i koperkiem (nie skąpić).
Rybka jest łagodna i ma przyjemny warzywno-ziołowy wyrazisty zapach i smak.
Polecam dla osób, które nie mogą jeść ryb smażonych.