Dziękuję Agnieszko za powitanie na forum - to bardzo miłe dla początkującego, bo czuję się trochę jak uczeń w nowej szkole i zachęta jest mi potrzebna, choć do nieśmiałych nie należę. Mieszkam na Lubelszczyźnie, ale przez jakiś czas było tu woj. zamojskie, sądząc z mapy to jakieś 80-90 km od Ciebie (palcem w dół). Klimat mamy więc podobny, o delikatnych, ciepłolubnych roślinkach raczej nie ma co marzyć. Myślę o założeniu własnego wątku, ale jeszcze trochę się tu porozglądam, uporządkuję zdjęcia, poduczę się wstawiania zdjęć. Na forum zaglądam od ponad roku, szukam tu potrzebnych mi informacji, wykorzystuję je praktycznie. Ogrodem przy domu zajmuję sie dosyć długo, ale od niedawna robię to bardziej świadomie. Łącznie z domem mam 0,30 ha, czyli "obszarniczka". Mam więc warzywniak, krzewy jagodowe, parę drzew owocowych, pewnie ponad 10 arów do koszenia, no i oczywiście rośliny ozdobne, głównie krzewy i byliny. Niektórzy na forum narzekają na brak miejsca, a mnie ta przestrzeń trochę przerasta. Wiosna jak zwykle jest nadzieją, a potem nie mogę nadążyć: zielsko zarasta, podlewanie itp, a popołudnia takie krótkie, sobota nie zawsze pogodna. Jednak lubię to. Widzę, że Twoja działka jest znacznie mniejsza, ale za to jaka zadbana!!
Piekna, rozrośnięta liatra (moja marniutka, ale nie powinnam chyba co sezon zmieniać jej miejsca
), galtonia, a także dorodne owoce i warzywa. Widać, że lubisz to, co robisz.
Dzięki za informacje o klonie palmowym, będę wiedziała czego mam szukać. Chociaż przeraziło mnie to, że może łatwo przemarzać. Cieszę się, że Ci się spodobało na mojej działeczce. Za oknem mało zimowa pogoda, a ja już sobie planuję, co wiosną robić. Mania kolejna.
, o papugach nie wspominając!!!
.
.
.
