Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
nikotynek
50p
50p
Posty: 78
Od: 6 maja 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Cześć :)
Czy zakupione boróweczki w doniczkach /te akurat z Brico-M.
Mogę bez wiekszej szkody przyciąć teraz ( ścięcie na wysokości 50 cm ),czy jednak lepiej pozostawic je do przyszłej wczesnej wiosny i wówczas ciąć,W przyszłym roku też chciałbym przyciąc wszystko.A owoce na trzeci rok.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1352
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Zależy od kondycji sadzonki, jej wieku, wielkości doniczki (bryły korzeniowej). Jeśli wygląda zdrowo wyciąłbym tylko pędy nadłamane i niskie rachityczne. Długopędy skracałem przy sadzeniu jeśli były zbyt wybujałe i nierozgałęzione.

Ewentualne owocowanie ograniczyłbym w tym roku do kilku jagód kontrolnych. W następnym roku pełne owocowanie bez cięć formujących (poza odmianami lubiącymi się zagęszczać tkj. Nelson czy Patriot).
nikotynek
50p
50p
Posty: 78
Od: 6 maja 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Długopędy skracałem przy sadzeniu jeśli były zbyt wybujałe i nierozgałęzione.
Takie właśnie są, a zależy mi na mocnych silnych pędach, czyli przycinam ( zostawie jeden kontrolno/owocowy ;:108 )
Zobaczę co będzie z pędami w przyszłym roku jak słabe to powtórka z fryzjerem :wink:
Dzięki i pozdrawiam.
nikotynek
50p
50p
Posty: 78
Od: 6 maja 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Kurna :( kupilem torf kwaśny ,a znajoma od innego dostawcy i co ;:223
Mój ma 5,5 pH a jej niecałe 4 pH .
Mam pytanko ludki podlewaja 10 L wody + dwie łyżki kwasku cytrynowego ...coś tam niby pomaga.
A jak to mieszać z kwaskiem cytrynowym w płynie/butelce -jak to rozrobić,ma ktoś jakieś doświadczenie.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2643
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Kwasek w płynie to chyba się nie opłaca cenowo. Ja kupuję wiadro 5 kg przez internet, wychodzi około 45 zł plus przesyłka. Starcza mi na sezon (w zależności od ilości opadów, w zeszłym roku mi zostało, a dwa lata temu dokupowałam) Mam obecnie 9 krzewów.
Czy Wasze borówki już kwitną?
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Kwasek działa klika dni. Potem bakterie zjadają go na śniadanie. I po kwasku.
tomas1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 kwie 2012, o 08:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Zamiast kwasku, siarczan amonu lub nawóz dedykowany borowkom ( one są z siarką, bedą zakwaszac przy okazji)
Interwencyjnie po dużych deszczach lub jak będziesz widział chlorozę na liściach czyli jasne liście z zielonymi żyłkami nerwowymi mozna podlac elektrolitem do akumulatorow (kwas siarkowy) - bylo o tym na forum. Oczywiscie odpowiednio rozcienczony, na wiadro 10 litrow idzie ok. kieliszek, moze mniej, trzeba sprawdzac papierkami lub miernikami. A na zime siarka granulowana i bedzie dobrze.
Pamietaj zeby nie sadzic w sam torf tylko do niego daj ziemi ok1/3 i trocine jak masz 1/3, dwie garscie sciólki z lasu w ktorym rosną jagody, jak masz;) kompostu tez mozesz troche dodac.
W sadzonkach lekko porozrywaj bryłę korzeniową przed posadzeniem.

Podobnono im bardziej organiczna ziemia tym bardziej tolerancja na pH moze byc wieksza.
nikotynek
50p
50p
Posty: 78
Od: 6 maja 2017, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

OK- :D Postawiłem na nawóz ,widzę że jest tam między innymi 16 % siarki.
Pamietaj zeby nie sadzic w sam torf tylko do niego daj........ ok1/3 i trocin.....
A propos trocin - ponoć wióry trocin w torfie mile widziane ale nie powinny stykać się z korzonkami one mają być otulone warstwą odżywczą gleby/torfu a w tym momencie trociny działają jak separator.
Pozdrawiam.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

tomas1 pisze:Zamiast kwasku, siarczan amonu lub nawóz dedykowany borowkom ( one są z siarką, bedą zakwaszac przy okazji)
Interwencyjnie po dużych deszczach lub jak będziesz widział chlorozę na liściach czyli jasne liście z zielonymi żyłkami nerwowymi mozna podlac elektrolitem do akumulatorow (kwas siarkowy) - bylo o tym na forum. Oczywiscie odpowiednio rozcienczony, na wiadro 10 litrow idzie ok. kieliszek, moze mniej, trzeba sprawdzac papierkami lub miernikami.
Mi wystarcza 30 ml na beczkę 200 l mierzone profesjonalnym phmetrem i wodę mam 4 pH ale wodę mam bardzo miękka. Nie radę dawać elektrolitu na oko bo więcej będzie szkody niż pożytku.
tomas1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 kwie 2012, o 08:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Fakt, nie potrzebnie wskazalem ilosc na wiadro ( z tym kieliszkiem), lepiej bylo napisac ociupine ;)
Dlatego trzeba sprawdzac pH podczas dodawania elektrolitu.
Ja po dwóch dozowaniach z papierkami, nast. dwa dawalem na oko. Krzaki żyją ;))
Wiec wg twoich danych wystarczy 1,5 ml na 10L wiadro.
Prawda ze to ekonomiczniejsze niz kwasek cytrynowy ...?!
freak
100p
100p
Posty: 108
Od: 2 lip 2008, o 23:57
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Borówki posadzone w tym roku wypuściły sporo kwiatków. Czy powinienem je obrywać czy nie warto?
Mam to jakiś większy wpływ na wzrost rośliny i ukorzenianie się jej? Borówka sadzona z doniczki.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1352
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Na dwuletnich sadzonkach zostawiałem wszystkie kwiaty po to żeby krzewy skarlały (w celu łatwiejszego okrycia). Nie opłacało się bo w następnych latach owocowały słabo.
Przy nowych nasadzeniach zostawiam małą ilość kwiatów na próbne owocowanie.
julk1
100p
100p
Posty: 104
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

W zeszłym roku na wiosnę posadziłem dwuletnie krzaki borówki. Wszystkie kwiaty oberwałem, z wyjątkiem jednej gałązki na krzaku. Wpłynęło to dobrze na ukorzenienie sadzonek. Roślina "skupiła" sie na ukorzenieniu, co powinno skutkować większym owocowaniem w następnych latach.
tomas1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 kwie 2012, o 08:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

nikotynek pisze: A propos trocin - ponoć wióry trocin w torfie mile widziane ale nie powinny stykać się z korzonkami one mają być otulone warstwą odżywczą gleby/torfu a w tym momencie trociny działają jak separator.
Pozdrawiam.
To chyba mit.
Sadzilem z trociną i troche zrebki tez dawalem. Krzaki ladnie rosną.
tomas1
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 1 kwie 2012, o 08:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Lubie czasem wrócic do poprzednich części forum.
Myśle ze cytat forumowicza Tomala3D ktory wklejam, odpowie na niektore ostatnio zadawane tu pytania.

"(...)ja tam już się nie martwię o to pH bo z moich obserwacji wynika że jak się zrobi stanowisko z dużą zawartością próchnicy z przekompostowanych roślin iglastych to borówki wystrzelą. Póki są zielone i ładnie rosną to pH może być nawet 7 i nie ma się czym martwić. Jak zaczną się pojawiać objawy niedoborów to jednorazowe podlanie kwaśną wodą rozwiązuje problem na wiele dni a nawet tygodni.
Mam już równo 2 lata borówkę Bonifacy(choć może to być Spartan) posadzoną w próchnicę z lasu sosnowego i rośnie w niej super. Żadnego pH nie mierzyłem tylko przy okazji podlewałem kwaśną woda od czasu do czasu jak inne borówki.
W tym roku parę tygodni temu za pozwoleniem leśniczego przywiozłem z lasu sosnowego z miejsca gdzie kilka miesięcy temu była wycinka sporo ściółki próchnicznej i wiem że jak dodam jej do stanowiska i dodatkowo nią wyściółkuję krzewy to o kondycję borówek nie mam się co martwić. Jedynie podlewać i ewentualnie walczyć z mszycami czy przędziorkami.
(...) Wielokrotnie kupowałem sadzonki które rosły w samych trocinach przekompostowanych i pomimo tego że w sklepach nie mają tak dobrych warunków jak np w ogrodzie to rosły bardzo ładnie. Na plantacjach co roku obsypują krzaki obficie przekompostowanymi trocinami i korą. Na plantacjach gdzie było dane mniej trocin przy przygotowywaniu stanowiska po kilku latach widać bidę i zaczyna się kombinowanie z coraz większa ilością nawozów. Widziałem taki film z polski gdzie z powodu małej dostępności trocin sosnowych po kilku latach borówki praktycznie rosną w samym piachu i nie maja młodych przyrostów tylko po trzy na krzyż stare pędy.
Ja uważam że jak ktoś ma możliwość to co najmniej 2:1:1 trocin sosnowych, torfu i piachu i na to jeszcze grubo ściółki o bogatszym składzie niż same trociny.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”