Witam piątkowo
wszystkich spoglądających błagalnie w niebo, a tu deszczu ani widu, ani słychu jak na razie ,chociaż zapowiadają go na weekend tylko gdzie
Specjalnie wieczorem nie podlewałam, bo szkoda wody ,ale rano bedę musiała ruszyć podlać. .Mszyca się szarogęsi i nic nie pomogło wczorajsze pryskanie .Kurcze jak dzisiaj spojrzałam na Doktorka myślałam ,że dostane zawału tak był oblepiony mszycami. Jeśli nie popada prysnę go rano samym Astvitem bo gorczyca nie zadziałała ,chociaż myślałam że zadziała może zbyt stara bo od ubiegłego roku .Teraz zaczyna sie większy wiatr zawiewać, może rzeczywiście coś przyniesie OBY
IWONKO Pink giant to lelujka cudna pieguska , ale bardzo spodobały mi sie jej rozetki i musiałam im zrobić foto zresztą sama lilia też jest cudna. U mnie też teraz zaczyna powiewać ale czy coś z tego będzie nie wiem

Niestety świeżych fotek brak chyba ,że musiałabym mszycom zrobić specjalna sesję .Jednak dzisiaj zauważyłam na wyżynach na wpół otwarte pąki Maigolda

No to zaraz pokaże sie Ogrodnica,a ta potrafi narobić szkód szczególnie w słoneczny dzień
ELUSIA widziałam jakie masz już śliczne pomidorki

.Szałwia przeżyła oczywiście już powoli zaczyna wypuszczać nowe łodyżki z czego bardzo sie cieszę mam nadzieję ,ze druga również wypuści pędy .Najważniejsze jednak jest że super przezimowała różyczka od Ciebie i fajnie sie buja

Za chwilkę zacznie sie spektakl
AGUSIU zamoczona gorczyca jest p/ przędziorkom gdzieś to wyczytałam i poskutkowało w ubiegłym roku aaaa juz znalazłam .Myślałam ,ze na mszyce też podziała ale ani ani Trzeba bedzie jutro pozrywać mniszek i opryskać a jak nie jutro to zaraz po deszczu bo pożrą mi te gady wszystkie róże

Raczej takie mrozy nie przyjdą ,żeby miały zniszczyć selery
ODPUKAĆ http://www.zotdwikozy.pl/index.php/aktu ... rodniczych
Wyciąg z mniszka lekarskiego
250 g rozdrobnionych korzeni lub 400 g liści zalać 10 litrami wody i pozostawić na 3 godziny. Następnie przecedzić, opryskać kilkakrotnie przeciwko mszycom, przędziorkom i miodunkom.
Gorczyca biała-suche nasiona --Mszyce, przędziorki
200 g roztartych nasion + 10 l wody pozostawić na 48 godzin
50-60 g nasion + 10 l wody pozostawić na 48 godzin
MARTUSIU widzę ,że już otwarłaś wątek jednak dałaś sie skusić

.Masz mnóstwo tulipanów i to jakich ślicznych .U mnie siedmiodzielna nie przetrwała dwóch lat i zrezygnowałam z niej mam tylko te bezłodygową i wydaje mi się ,ze ta jest bezobsługowa bo mam ja już sporo lat .Jedna kępka juz dzisiaj rozkwitła niestety druga będę musiała przesadzić w inne miejsce tylko gdzie

jak miejsca brak
