Róże z kartoników z Biedronki,Auchan,Castoramy itp. cz.3

[RIWIANA]

Floresita lipa jutro postaram się zrobić zdjęcie pisałam już post wyżej w tym roku u mnie coś nie idą kartonikowe

[ewita44]

Riwiano
Myślałam , że to ja coś robię nie tak bo z biedry padło mi 5 sadzonek i nic już z nich nie będzie.
Na straty poszły takie róże jak mount shasta, jeden chopin, dream orange, madame de coeur i lila wunder.
Częściowo to wina przymrozków a część marnych sadzonek.
W zeszłym roku z kartoników prawie wszystkie mi się przyjęły a w tym no cóż.
Niektóre miały dużo wosku a w tym roku nie wyskubałam go , w zeszłym roku natomiast usunęłam go od razu i może tez dlatego miałam mniej strat. No cóż człowiek uczy się na błędach .

[RIWIANA]

Ewa ale ja naprawdę w tym roku jestem nie mile zaskoczona bo sadzonki były ładne z grubymi pędami bo takie już tylko wybieram mount shasta mam 2 z LM i brico ale na 99% są to chopiny

[Floresita]

Mnie coś w tym roku wzięło na te miniaturki doniczkowe. Pokazywałam już tą pomarańczową z Castoramy, niedawno z Biedronki nabyłam białą, ale najładniejszą kupiłam tydzień temu, z przeceny z OBI. Powiedzcie czy nie jest śliczna?

[--julian--]

Bardzo ładna
One póżniej przestają być miniaturkami mam jedną taką, rośnie już chyba 3 sezon i spora już jest. Tylko zrobiłem błąd, bo wsadziłem całą doniczkę (3 sadzonki) w jedno miejsce. Ma teraz mnóstwo pączków, więc będzie pięknie
Moja ma takie kwiaty:

[Floresita]

Wiem, że te miniaturki przeżywają czy to w doniczkach czy posadzone w gruncie ale obowiązkowo muszą być na dworze cały czas. Trzymane w mieszkaniu szybko padają. Przy okazji pokażę pierwszy bukiet z tradycyjnie otwierający sezon u mnie. Zrywałam je 25 maja. Co roku zanoszę taki bukiet mamie na Dzień Matki, bo ten krzak zawsze jest "gotowy" na Dzień Matki. Te róże w wiadrze na zdjęciu są z 1 krzaka a sam krzak jest mojej własnej produkcji.

[--julian--]

Wyglądają jak typowe na kwiat cięty Może znasz odmianę, bo szukam takich typowo na kwiat cięty. Szczepiłaś, czy ukorzeniałaś gałązki?

[Floresita]

To jest krzak z ukorzenionej łodyżki. Ok 10 lat temu mama dostała kilka bordowych ŕóż na b. długich łodygach, kupionych normalnie z kwiaciarni. Jak bukiet zaczął więdnąć to udało nam się ukorzenić fragment łodyżki. Nazwy oczywiście nie ma żadnej, ale nieraz już się nad nią zastanawiałam i jeśli chodzi o odmiany ogrodowe to najbardziej przypomina odmianę Barkarole. Wszystko pasuje - kształt kwiatu, kolor bardzo ciemno bordowy, brak zapachu, w wazonie stoją ponad 2 tygodnie. W rzeczywistości jej kolor jest sporo ciemniejszy (prawie czarny) niż na zdjęciu. Mój aparat rozjaśnia kolory.

[Floresita]

Przejęzyczyłam się: moja róża najbardziej przypomina odmianę Black Baccara, a nie Barkarole jak wcześniej napisałam.

[RIWIANA]

Floresitatak wyglada moja sika

A tak wyglądaja angielki




-- 30 maja 2019, o 12:48 --

11 marca sadzone angielki a 14 marca sadzona sika! To zobacz po taki długim czasie jak to wygląda.

[Floresita]

A to moja Sika, to ta donica na pierwszym planie. Z Twoimi różami wcale nie jest tak zle jak wcześniej pisałaś.

[RIWIANA]

Nie wcale porównaj sobie moją sika do twojej trochę różnica jest co nie ale twoja jakiś dziwny ma pokrój

[Danka11]

Ewa, wcale nie jest tak źle, część moich róż też tak wygląda.
Ja sadzę do 1 donicy 2 sadzonki, wtedy krzaczek wygląda bardziej okazale i ma więcej kwiatów.

U mnie w tym roku zapowiada się duża różnorodność odmian, czekam z niecierpliwością aż zakwitną.
Mam też na pewno kilka pomyłek - np. zamiast ślicznej kremowej francuzki jakieś żółte paskudztwo, zobaczymy co to jak kwiaty się w pełni rozwiną.

Floresito, długo Cię nie było, ale jak wróciłaś to z przytupem - ależ piękne te bordowe róże . Może zacznij produkować sadzonki, od razu zamawiam min. 3 sztuki

[Danka11]

Od 6 biegam po ogrodzie i rozmawiam z moimi kwiatkami. Dobrze, że mam duży ogród i sąsiadów daleko, bo ktoś mógłby mnie uznać za obłąkaną

Kwiat Guillotki w pełnym rozkwicie, wydaje mi się, że to jednak Paul Bocuse

[RIWIANA]

Danusia to masz szczęście bo ja mam blisko sąsiadów i właśnie patrzą na mnie jak na głupią też bym z takimi pięknościami rozmawiała jak bym miała