
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Dziękuje za zdjęcia i opis Claude Mone ?..śliczna i druga różyczka Variegata di Bologne która przykuła moją uwagę. Jak wysoka jest? I jak ze zdrowotnością? Cos mnie do paseczków ciągnie 

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Witam
Jadziu miejmy nadzieję, że tych miesięcy i lat będzie drugich tyle co przeżyłyśmy, wszak jeszcze tyle mamy do zrobienia
Joasiu ależ proszę bardzo, chętnie pomogę. Co do Variegaty to musisz jej zostawić trochę miejsca. U mnie może spokojnie robić za pnącą, przed posadzeniem miała dobre 2,5 metra, chętnie wypuszcza nowe pędy, czyli dobrze się krzewi, niestety kwitnie tylko raz, ale za to jak widzisz bardzo obficie, kwiaty duże, bardzo pełne. Zimuje bez okrycia,tak naprawdę bezobsługowa.
Posadź ją w przewiewnym miejscu. Poprzednio rosła w zacisznym miejscu i pod koniec sezonu łapała czarną plamistość.
Po przesadzeniu /jesień 2017r./ puściła bardzo dużo nowych pędów i cały sezon pozostała zdrowa, mimo iż większość nie radziła sobie z plamistością.
Pędy ma wiotkie, łatwo ją prowadzić przy podporach, lub pozostawić swobodnie,wówczas pędy ładnie się przewieszają pod ciężarem kwiatów, jednak trzeba zostawić jej dużo miejsca.



Jadziu miejmy nadzieję, że tych miesięcy i lat będzie drugich tyle co przeżyłyśmy, wszak jeszcze tyle mamy do zrobienia

Joasiu ależ proszę bardzo, chętnie pomogę. Co do Variegaty to musisz jej zostawić trochę miejsca. U mnie może spokojnie robić za pnącą, przed posadzeniem miała dobre 2,5 metra, chętnie wypuszcza nowe pędy, czyli dobrze się krzewi, niestety kwitnie tylko raz, ale za to jak widzisz bardzo obficie, kwiaty duże, bardzo pełne. Zimuje bez okrycia,tak naprawdę bezobsługowa.
Posadź ją w przewiewnym miejscu. Poprzednio rosła w zacisznym miejscu i pod koniec sezonu łapała czarną plamistość.
Po przesadzeniu /jesień 2017r./ puściła bardzo dużo nowych pędów i cały sezon pozostała zdrowa, mimo iż większość nie radziła sobie z plamistością.
Pędy ma wiotkie, łatwo ją prowadzić przy podporach, lub pozostawić swobodnie,wówczas pędy ładnie się przewieszają pod ciężarem kwiatów, jednak trzeba zostawić jej dużo miejsca.


Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
U Ciebie codziennie coś się dzieje. Czytam cały czas, ale nie zawsze mam czas żeby coś napisać. Jak patrzę na te Twoje królewny to wszystkie bym chciała mieć. Ale to sobie ne da...
Sama się sobie dziwię,że tak długo nie sadziłam róż, bo przecież są takie piękne. Całego ogrodu nie zajmę, bo mojemu M muszę zostawić miejsce, niech też ma swoją pasję ogrodową.
Tyle nowych róż jest co roku, a co z tymi co już rosną????
Te pasiaste też mi się podobają
i co zrobić ?
Pozdrawiam i zdrówka życzę.




Sama się sobie dziwię,że tak długo nie sadziłam róż, bo przecież są takie piękne. Całego ogrodu nie zajmę, bo mojemu M muszę zostawić miejsce, niech też ma swoją pasję ogrodową.
Tyle nowych róż jest co roku, a co z tymi co już rosną????
Te pasiaste też mi się podobają




Pozdrawiam i zdrówka życzę.


Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Irenko wykorzystuję ostatnie dni zwolnienia, w piątek prawdopodobnie zdejmą mi gips, więc ruszę wreszcie do ogrodu, noga mnie już nie boli, no chyba, że dłużej chodzę. Z każdym jednak dniem jest lepiej.
W ogrodzie czeka tyle roboty a i w domu przed Świętami nie mniej, sama widzisz, że to ostatnie takie chwile, kiedy mogę w spokoju pobyć z Wami.
Wszystkie mamy ten problem, jesienią zarzekałam się, ani jedna więcej, przyszła wiosna i wszystkie postanowienia diabli wzięli, teraz zastanawiam się gdzie pomieszczę to całe towarzystwo. I po co było wchodzić na stronę szkółki
Miałam tylko zobaczyć, czy dostępna jest Żona Poety a przy okazji dobrałam jeszcze 15 innych, żeby tego było mało, namówiłam do "grzechu" jeszcze znajomą
Z drugiej strony, pomyśl, jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie mieli tylko takie uzależnienia
Z pasiastych mam jeszcze Versicolor, ale posadziłam ją w złym miejscu i trochę ją zaniedbałam, teraz muszę ją przesadzić.

Irenko, dziękuję
, dla Ciebie również
W ogrodzie czeka tyle roboty a i w domu przed Świętami nie mniej, sama widzisz, że to ostatnie takie chwile, kiedy mogę w spokoju pobyć z Wami.
Wszystkie mamy ten problem, jesienią zarzekałam się, ani jedna więcej, przyszła wiosna i wszystkie postanowienia diabli wzięli, teraz zastanawiam się gdzie pomieszczę to całe towarzystwo. I po co było wchodzić na stronę szkółki


Z drugiej strony, pomyśl, jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie mieli tylko takie uzależnienia

Z pasiastych mam jeszcze Versicolor, ale posadziłam ją w złym miejscu i trochę ją zaniedbałam, teraz muszę ją przesadzić.

Irenko, dziękuję


- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Kwiaty chyba identyczne jak mojej. Może się ktoś wypowie co ją ma. Jak porównywałam z Dame de cour na zdjęciach, to chyba ta.
Może moją trzeba przesadzić w półcień, bo w słońcu ma przypalone płatki.
Może moją trzeba przesadzić w półcień, bo w słońcu ma przypalone płatki.

Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
No i jak postanowiłam to i zrobiłam. Pod Twoim wpływem przesadziłam moją ( chyba) Dame de cour w cieniste miejsce. Długo się nie zastanawiałam.
A Tobie jak zdejmą gips to nie przesadzaj z robotą. Na nogę trzeba uważać. Najlepiej by była jeszcze jakaś rehabilitacja. Dzisiaj dostałam e-maila że nadano już moje różyczki. Może jutro przyjadą, w najgorszym razie pojutrze.
Zdróweczka

A Tobie jak zdejmą gips to nie przesadzaj z robotą. Na nogę trzeba uważać. Najlepiej by była jeszcze jakaś rehabilitacja. Dzisiaj dostałam e-maila że nadano już moje różyczki. Może jutro przyjadą, w najgorszym razie pojutrze.


Zdróweczka

Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Ojjj dziewczyny jesteście podniecone nowymi zakupami ,a ja z niecierpliwościa czekam na kwiaty moich nowych lokatorek. Dzisiaj znów ścięłam jeden pęd na CHEWdelight caluśki w plamach i bez życia .Nie żałuje bo ma ich jeszcze sporo, wiec żadna strata. Fahna ta Variegata di Bologne
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Hahaha, Irenko szybka jesteś, cały czas myślałam, że to moja Dame de Coeur ma słabe miejsce
. Jeśli jednak piszesz, że na słoneczku ma przypalone płatki, to pozostawię ją tam gdzie jest. W sumie ładnie kwitnie a ponieważ ma zaciszne miejsce, to nawet nie przemarza.
Jeszcze nie miałam tak długiego "urlopu", czekam z niecierpliwością na możliwość ogrodowego szaleństwa. Oczywiście w miarę aktualnych możliwości zdrowotnych
. Będzie dobrze
Jadziu moje różyczki już czekają zadołowane, przyszły chyba 2 tygodnie temu i czekają na swoje miejsca w ogrodzie, gorzej, że jeszcze nie bardzo wiem, gdzie je wsadzić. Tak się wszystko skomplikowało, myślałam o doniczkach, okazuje się jednak, że nie mam ich aż tyle. Krzaczki są dorodne, więc i doniczki muszą być odpowiednie.
Trudno mi powiedzieć w jakim stanie są moje panny z daleka trudno ocenić. Te przy tarasie wyglądają zupełnie dobrze.
Jadziu lepiej teraz, niż trzymać chore pędy, ona szybko się zregeneruje, do lata będzie znowu piękna.
Variegata jest bardzo ładna, wielkie, napakowane kwiaty, cudnie pachną, szkoda tylko, że kwitnie tylko raz, taki jednak jej urok
Będę robić patyczki
, przemyśl sprawę 

Jeszcze nie miałam tak długiego "urlopu", czekam z niecierpliwością na możliwość ogrodowego szaleństwa. Oczywiście w miarę aktualnych możliwości zdrowotnych


Jadziu moje różyczki już czekają zadołowane, przyszły chyba 2 tygodnie temu i czekają na swoje miejsca w ogrodzie, gorzej, że jeszcze nie bardzo wiem, gdzie je wsadzić. Tak się wszystko skomplikowało, myślałam o doniczkach, okazuje się jednak, że nie mam ich aż tyle. Krzaczki są dorodne, więc i doniczki muszą być odpowiednie.
Trudno mi powiedzieć w jakim stanie są moje panny z daleka trudno ocenić. Te przy tarasie wyglądają zupełnie dobrze.
Jadziu lepiej teraz, niż trzymać chore pędy, ona szybko się zregeneruje, do lata będzie znowu piękna.
Variegata jest bardzo ładna, wielkie, napakowane kwiaty, cudnie pachną, szkoda tylko, że kwitnie tylko raz, taki jednak jej urok

Będę robić patyczki


Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Byłam dzisiaj w LM i oczywiście poszłam na ogród , a tam róże , no i co ?? Oczywiście wzięłam Stephanie Baronin zu Guttenberg. Mąż na mnie popatrzył z pytaniem po co Ci to? Ale wytłumaczyłam,że takiej nie mam. Pewnie gdybym była sama to więcej by wylądowało w koszyku.
Więc mam pytanie do Ciebie czy mogę ją posadzić z przodu i jak Ci rośnie?
Bo widziałam, że masz. 

Więc mam pytanie do Ciebie czy mogę ją posadzić z przodu i jak Ci rośnie?


Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Jak najbardziej Irenko, Stefcia/2015/ to niska różyczka, pięknie się krzewi i obficie kwitnie cały sezon. Sama myślałam, że jak będę przedłużała rabatkę to jeszcze ze trzy dokupię. Może troszkę cierpieć przy długotrwałych opadach, ale poza tym to fajna róża
To zdjęcia z 2017r.,



I same kwiatuszki



A to z lipca 2018r.


To zdjęcia z 2017r.,



I same kwiatuszki



A to z lipca 2018r.


- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Jestem pełna podziwu, ile to sił w rękach trzeba mieć by to wszystko przyciąć.
Czas kwitnienia róż dla mnie to najbardziej spektakularny okres w ogrodzie.
Czas kwitnienia róż dla mnie to najbardziej spektakularny okres w ogrodzie.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Daysy z ciapatków sie wyleczyłam
mam jednego Purple tiger i wystarczy będę ją u Was podziwiać.Princessa idzie jak burza
w porównaniu z LD .ale i on nie z tych ostatnich .Zastanawiam się gdzie mu wybrać miejsce docelowe, bo do jesieni pozostanie w donicy ,żeby go potem znów nie przesadzać .Stefcia jest śliczna taka porcelanowa i jaka ukwiecona
ale czy ona w całości otwiera kwiaty czy tak jak Pashmina tylko w połowie . W pół rozkwicie wygląda cudownie 




- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Joasiu, nie jest tak źle, ręka wprawiona a i sekator dobry. Na razie daję radę, też nie mogę doczekać się kwitnienia róż, to najpiękniejszy czas w ogrodzie wypełnionym kolorem i niesamowitym zapachem
Jadziu to chociaż tyle, kilka odmian Ci już odpada
. Princessa jest o rok starsza, więc i korzonków ma więcej, na LD trzeba troszkę poczekać, to młodziak, na razie zadbaj by się wzmocnił i rozkrzewił. U mnie rośnie w słońcu i daje radę, kwiaty nie płowieją, deszcz mu też nie straszny, czasem tylko jak nasiąkną, to się wyłamują pod swoim ciężarem, bo kwiaty naprawdę ma wielkie, szczególnie w pierwszym kwitnieniu.
Na pewno dobrze mu zrobi pobyt w donicy do czasu rozbudowania systemu korzeniowego.
Stefcia buduje zgrabne, gęste krzaczki chętnie wiąże pąki. Kwiaty się otwierają tworząc taki "półpucharek", nie ma takiego efektu "ściśniętego gorseciku" jak ja to nazywam
Nie wiem, czy dobrze to wytłumaczyłam, może lepiej widać na fotkach poniżej o co mi chodzi
.
Tu chyba widać "profil" kwiatów Stefci



Jadziu to chociaż tyle, kilka odmian Ci już odpada

Na pewno dobrze mu zrobi pobyt w donicy do czasu rozbudowania systemu korzeniowego.
Stefcia buduje zgrabne, gęste krzaczki chętnie wiąże pąki. Kwiaty się otwierają tworząc taki "półpucharek", nie ma takiego efektu "ściśniętego gorseciku" jak ja to nazywam

Nie wiem, czy dobrze to wytłumaczyłam, może lepiej widać na fotkach poniżej o co mi chodzi

Tu chyba widać "profil" kwiatów Stefci


Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Tą moją Dame de cour zdążyłam już wczoraj przesadzić jeszcze raz. Może się nie zorientuje.
Bardzo mi się podoba ta Twoja Stefcia. To jest jeden krzew czy kilka?
Moja jeszcze w tym roku chyba taka nie będzie. Zresztą mocno ją przycięłam przed posadzeniem, ale korzonki były fajne, takie bielutkie i rozrośnięte. Miała złamany pęd jeden, więc go obcięłam, a resztę dorównałam. Ale mam nadzieję, że się weźmie do roboty.
Do pracy bierz się powoli, uważaj na nóżkę, niech odpoczywa jeszcze.



Bardzo mi się podoba ta Twoja Stefcia. To jest jeden krzew czy kilka?
Moja jeszcze w tym roku chyba taka nie będzie. Zresztą mocno ją przycięłam przed posadzeniem, ale korzonki były fajne, takie bielutkie i rozrośnięte. Miała złamany pęd jeden, więc go obcięłam, a resztę dorównałam. Ale mam nadzieję, że się weźmie do roboty.
Do pracy bierz się powoli, uważaj na nóżkę, niech odpoczywa jeszcze.

Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny