Moja działeczka ROD zielony domek

[Foxowa]

Masz piękną działkę, co zdjęcie to mi się większa wydaje

Ja już maliny przycięłam. Ale głównie dlatego,że moje dziecko sięgając po owoce je podłamała.

[Alicja125]

Maju może wydaje się większa bo powycinaliśmy drzewa chore, suche usunęliśmy pniaki i dzikie krzewy gruz i śmieci wywiezione nie chciałam tego zostawić na zimę, gałęzie spalone przez co dużo więcej miejsca się zrobiło.
To zdjęcie naszego kolegi często u nas bywa nawet zdjęcia lubi, koleżanki wiewiórki nie udało mi się zrobić zdjęcia bo tylko wpada na jabłonkę po jabłuszko i ucieka. Widywany jest też na działkach dzięcioł zielony podobno śliczny słyszałam z opowiadań sąsiadki ja osobiście nie miałam szczęścia go spotkać

[Foxowa]

Piękny. Chyba tegoroczny.
Zostaw mu jakąś stertkę liści,trochę śmieci roślinnych żeby m?gł się schronić.
U mnie na działce też żyły jeże kiedy dokarmiałam koty -wpadały na stołówkę. Niestety nauczyłam się na niej smutnej prawdy,że im zabieramy często schronienie i kiedy następuje nagła zima to są bezradne. Dlatego teraz u mnie zawsze zostaje trochę trawy i liści ;)

[Alicja125]

Tak Maju liście i śmieci roślinne będą bo czeka mnie grabienie mam nadzieję że spodoba się im u mnie

[Foxowa]

Spodoba spodoba
One doceniają każdą dobrą inicjatywę ze strony człowieka, bo wiedzą, że są zdani na łaskę i niełaskę.
Najgorsze jest to że teraz te zimy takie nagłe , świeci słoneczko a tu nagle buch śnieg. Część z nich nie zasypia i nie zdąża znaleźć legowiska. W tamtym roku miałam takiego jeża - błądził po działce w śniegu. Niestety nie przeżył, zostałam z nim sama, a on potrzebował weterynarza, a wbrew wszystkiemu ciężko dla dzikiego zwierzątka znaleźć pomoc

[Alicja125]

Maju u mnie już nocleg powstaje zgrabione liście układam na kupkę mam nadzieję że będzie im dobrze jeszcze jedzonko muszę im zapewnić oraz ptaszkom też

[misssun]

zazdroszczę takiego sympatycznego gościa, jakoś do nas tylko nornice przyczłapują chętnie i bezczelnie zjadają to to to tamto fascynująca jest różnorodność ogrodów tutaj jedni zmniejszają grządki inni powiększają, ja u siebie zrobiłam rabatę kwiatową wśród krzaków owocowych bo nie podobają mi się krzaki w trawniku, ale na efekty czekam do przyszłego sezonu, póki co mi się to podoba, ale zobaczę czy nie będzie zgrzytów jak rozkwitnie , a może tam gdzie masz miejsce jakiś zielnik (to taki kompromis między pięknem kwiatów i użytecznością, a w moim ogrodzie to moje ulubione centrum zapachów)

[Alicja125]

Witam was wszystkich
Dziękuję wam za odwiedziny i wszystkie dotychczasowe rady. Mam kolejny dylemat odnośnie oprysków miedzianem. z małymi drzewkami poradziłam sobie dobrze, ale co robić z dużymi drzewami jak wykonać opryski, czy musi być to oprysk miejsce w miejsce całe drzewo ?? czy tylko tyle gdzie dostanę? Drugie moje pytanie tez trochu może śmieszne. Wiem że drzewka krzewy trzeba owijać po przymrozkach. U mnie jest teraz 0 stopni w nocy ma być w tym tygodniu nawet minus trzy, a potem temperatury zaś dodatnie w dzień 10 - 11 stopni a w nocy 4-7 stopni i słoneczko czy okrywać już rośliny takie jak piwonia drzewiasta róże agrest porzeczka i drzewa owocowe dodam,że posadzone są w tym roku na jesieni. Proszę doradźcie mi co robić bo szkoda byłoby mi tych roślin.

[misssun]

My okrywaliśmy dopiero jak przymrozek trzymał dwa dwa dni i było poniżej 5, (dodam, że drzewka były małe, a zimę przetrwały bez problem) ale może ktoś bardziej doświadczony podpowie.
Na logikę wydaje mi się, że okrywanie przy za wysokiej temp. może dać skutek odwrotny

[Alicja125]

Witam cieplutko w ten wietrzny i zimny dzionek .
Pogoda u mnie pokazuje, że zima stoi tuz za drzwiami. Od wczoraj silny wiatr, a dziś jeszcze śnieg, grad i słoneczko. Temperatura spadła do 1 stopnia powyżej zera myślę że, to czas aby pomyśleć o owijaniu drzewek nie ma na co czekać. Na działce byłam dwa dni temu zrobiłam jeszcze kilka zdjęć kwitnących jeżówek, które jeszcze kwitły. To na pewno ostatnie ostatnie kwiaty w tym roku. Oby do wiosny







Sandra idę za twoja radą temperatura spadła więc owijam
A wy co? też ruszacie na działkę owijać ??

[Annes 77]

Alicja ja czekam na grubsze przymrozki,róże niech się hartują.Jeszcze ma przyjść ocieplenie

[Alicja125]

Na razie nie mam co iść na działkę strasznie zimno leje i wieje w Szczyrku parę kilometrów od nas spadł śnieg i jest biało. Słyszałam, że ma być jeszcze ładnie oby prognozy się sprawdziły wtedy muszę złożyć huśtawkę posprzątać w altanie i zacząć owijać bo mam tego sporo do owijania najpierw piwonie drzewiaste boję się żeby im nic nie było.

[Alicja125]

Witam was serdecznie
Mam wielki problem, ale dzięki wam mogę go rozwiązać o co gorąco proszę. Regulamin polskiego związku działkowców jest jeden może ja nie znam się na przepisach i nie wiem gdzie tego szukać ale może wy coś wiecie na ten temat. Sprawa dotyczy odprowadzania wody mam zrobione tak że woda która leci z kranu z altany oraz deszczówka( jeśli jest nadmiar w beczce) leci do fosy po mojej stronie i równo z płotem po mojej stronie na dół działki po drodze oczywiście wsiąka w ziemię. Sąsiadka która ma działkę za płotkiem czyli ze mną graniczy stwierdziła że tak nie można bo jej płot się zwali a płot jest z siatki i zrobiona jest podmurówka na całej długości. Nie chce się z nikim kłócić może ona ma rację może babsko jest upierdliwe bo zazdrosne nie mam pojęcia ale w takim razie co zrobić z tą wodą doradźcie proszę.

[maniolek]

Hmmm Alicja myślę, że sąsiadce odwaliło... regulamin nie mówi nic na temat odprowadzania wody, na Twoim miejscu skontaktowałbym się z gospodarzem działek lub z Zarządem i powiedział jak sytuacja wygląda, na pewno coś doradzą w mojej ocenie, jeśli spływ jest to po Twojej stronie, no to sąsiadce nic do tego, ale lepiej się dogadać niż walczyć

[Alicja125]

Dziękuję Ci za rade do zarządu na pewno poję, ale na dziś uspokoiłeś mnie ta baba strasznie mnie wkurzyła