Na starym po nowemu 4.

[Beaby]

Konieczne będzie Ewusiu to polowanie na jesień za kolejnymi iryskami. Dobrze, że na razie masz chociaż te dwa kolorki.
Ja z kolei będę polowała na wrzośćce.

[Ola2310]

Ale się uśmiałam z tego machania do roślinek.
Nie chciałaś je zaadoptować, no wiesz...

[Beaby]

Jasne. Olu, że chciałabym zaadoptować wiele z tych widzianych roślinek, ale najpierw muszą do mnie dotrzeć te, które wcześniej sobie zamówiłam.
Uwierz, ciężko mi było
A ile pergoli i kratek mi puszczało oczko.... Ale te to w przyszłym roku, wtedy nawet mi na kolana od razu mogą wskakiwać

Dzisiaj nawet słonecznie momentami jest, i od razu milej.
Roślinki się wybudzają, cieszy mnie to bardzo. Z bylin to chyba wszystko fajnie już rusza oprócz host. Ale prym i tak wiodą orliki i astry bylinowe.

Troszkę fotek z dzisiaj:

[apus]

Beatko dwa iryski i coś więcej u mnie nie widać... Już nie będę za nimi wyglądać, jesienią dosadzę
Hosty chyba dosyć długo śpią, u mnie też nie widać ich jeszcze. Za to orliki to już wyłażą na całego...

[karolacha]

Iryski cudne pojechałam dzisiaj po nie do OBi i co ? niestety nie było a nie potrafiłam innym roślinkom odmachać jak Ty przestaję chodzić do działów Ogród , bo właśnie nie odmacham kiedy mnie wołają , pozostaje nie chodzić
Za iryskami będe polowała jesienią , może sie z kimś wymienię , może uda się kupić

[Beaby]

Basiu, w ubiegłym roku hosty mi wychodziły już 20 stycznia. W tym roku u nich sza, jak na razie. Ale zdążą. Dla większości funkii to ich ostatnia u mnie zima w doniczkach - idą do gruntu. Dlatego tak za nimi wyglądam.
Ja z kolei celowo podsypałam mocniej kopczykiem ziemi jarzmiankę, ale się sama już wydostała na górę, więc iryski jakby chciały to może też by to już zrobiły. Ale jeszcze zaczekajmy. A jak nie to jesień u Ciebie będzie dla nich, zakupowa też.

Karola - ja muszę czasami odmachiwać na "nie" roślnkom, takie życie.... Jestem jeszcze na tym etapie, że muszę wybierać co ważniejsze w zakupach a co nie. I to nie ma nic wspólnego z silną wolą
A iryski na pewno jeszcze w tym roku kupisz.

[any57]

A iryski na pewno jeszcze w tym roku kupisz.

Tak iryskowo, że .... kupiłem paczkę mieszanki - 60 szt za niecałe 5 zł.
A miesiąc wcześniej kupiłem 10szt za 4 zł (trzy odmiany) i te już mają 1cm kiełki

[Beaby]

Andrzejku - no to świetne wiadomości dla poszukujących tych irysków. I ceny rewelacyjne!
Ależ będzie iryskowo u Ciebie.
Ja ubiegłej jesieni bardzo za nimi wyglądałam, już wtedy mi się bardzo na zdjęciach poobały, ale teraz to już na 100% skradły moje serce. Wniosły dużo radości i kolorku do wczesnowiosennego ogrodu.
W tym roku mam zresztą także po raz pierwszy tulipany botaniczne i też coś tak czuję, że się z nimi bardzo zaprzyjaźnię.
Miłego tygodnia

[JAKUCH]

Beatko nie wiem dlaczego iryski Katherine Hodgkin nie chcą u mnie zadomowić Juz tyle razy je kupowałam i wciąż ich nie mam .No cóż do mnie też roslinki mogą machać lecz kiwam im z powrotem Tak samo jak uśmiechał się do mnie cudny Rh w B na którego tyle lat mam ochotę .Niestety gdzie bym go posadziła

[Beaby]

To właśnie one ściągnęły moją uwagę, wlaśnie ta odmiana irysków - to od nich się zaczęło to moje nimi zainteresowanie.
Zobaczymy zatem czy wyjdą na przyszłą wiosnę. Może one się tak w chowanego lubią bawić.
No tak, na RH trzeba mieć troszkę więcej miejsca. Ja na razie nie mam ani jednej azalii i ani jednego rododenrona. Ale pewnie azalie się kiedyś tam u mnie pojawią.

[apus]

Aż poszłam zobaczyć co u moich host i sprawa ma się tak, że wychodzą tylko takie co mam w słońcu (miniaturowe z białymi liśćmi), reszta śpi. Pewnie jeszcze z tydzień, mają chwilkę czasu leniuszki

[Beaby]

No wyjątkowe z nich w tym roku są leniuszki.
Ale wygląda na to Basiu, że wiedziały co robią, że stale chłodek, że mocny zimny wiaterek. Ale pewnie teraz szybko się nam te hosty pojawią. To jest pierwszy rok, że czekam na nie tak długo.
A jak się mają te Twoje funkie na słońcu?
Czym mam nawozić te petunie z L? Stosowałaś ten nawóz do surfinii czy taki ogólny?

[apus]

Teraz nasze hosty dostaną ciepełka to i szybko noski wyjdą z ziemi
W pełnym słońcu (od godz 14 do wieczora) mam jedną hostę, jest z białymi liśćmi, miniaturowa.
Całkiem dobrze sobie radzi, pewnie ciut inaczej by się wybarwiała jakby była w półcieniu, ale nawet jakbym chciała, to nie mam jak już jej wykopać, bo dosłownie wrosła w przestrzeń między betonowymi gazonami.

Beatko,a posiałaś już petunie?
Bo ja jeszcze nie Ciekawa jestem czy mi w tym roku też samosiejki się pojawią Nasionka z torebeczki, to dopiero będę musiała... Nawoziłam te w donicach nawozem do surfinii, samosiejek w gruncie w ogóle nie nawoziłam.

[anabuko1]

I jakie masz już piękne,zywe6,wiosenne kolorki.
Krokusikowe kepki piękne. I te iryski.Ja nie mam tych wczesnych.

[Beaby]

Basiu, czyli czasami warto dać na słonecznym stanowiku jakąś hostę. Ja mam na razie na pełnym słoneczku tylko jedną, jasno zieloną, bo mam ich sporio i mogłam tak spróbować. Ale jest już tam trzeci sezon, więc widać, że jej tam gra. Popróbuję zatem z innymi także, skoro i Tobie się to udaje. Mam np. te z białymi akcentami.
Twoja zaklinowała się nieziemsko
Tak, petunie od razu posiałam jak tylko kupiłam. Już mi powoluśku ładnie wschodzą, dlatego pytałam co do ich nawożenia. Dziękuję za odpowiedź.
Wtedy kupiłam też pietruszkę naciową w takiej samej "mini szklarence" i też już ją powoli widać. Więc dość sybko zaczęła się pojawiać jak na pietruszkę.

Aniu, u nas już forsycja zapaliła zielone światełko na wszelkie ogrodowe poczynania. Aż milej podróż do pracy przebiega jak się widzi takie śliczne kwitnienia. Krokusy dokupione ubiegłej jesieni. Ale te starsze też już kwitną. Te ciemno żółte maleństwa to miły gratisik do zakupów, śliczne są.
Na prawdę bardzo Cię namawiam na te iryski żyłkowane.