Bukszpany Lemonki

[Shire]

A to mam moją starą, piszczącą Jak się jedzie do tyłu, daje radę

[kogra]

Oczywiście muszą być obok siebie, żeby łatwo było przerzucać kompost.
No i dobrze gdyby były gdzieś z tyłu a nie na widoku.
Najlepszy jest zrobiony z grubych konarów, układany naprzemiennie, żeby docierało do niego powietrze ze wszystkich stron.
Jedynie z góry może być nakryty starym dywanem, wykładziną lub nawet folią, żeby deszcze nie wypłukiwały składników.

[tu.ja]

Kompostownik to podstawa. Warto mieć. Mój jest stosunkowo mały, zbudowany na palecie. Nie przypuszczałam wcześniej, że będę miała co roku aż tyle zielonych odpadów. Do tego doszedł zakaz palenia resztek...
Niestety taczki wciąż się nie dorobiłam, a to taka przydatna rzecz.
Zaczyna się najcudowniejszy czas w ogrodach i na działkach. Z dnia na dzień rośliny się zmieniają.
Ja osobiście miło wspominam pierwszy rok działkowania właśnie ze względu na roślinne niespodzianki.
Za 2-3 lata sama nie będziesz mogła uwierzyć jak bardzo zmieniła się działka. Życzę wielu miłych odkryć i wrażeń!
Ten malutki chwast kwitnący na biało może być prawdziwą zmorą. U mnie też rośnie A hiacynty potrzebują nawozu. Poza tym w gruncie rzadko są tak "wypasione" jak te kupowane na przedwiośniu w sklepach.

[lemonka]

Iwcia, na trzy to miejsca nie mam niestety. Oglądałam kiedyś angielski program o tym jak zakładać kompostownik. Tam też powiedzieli, że najlepiej mieć trzy.

Agnieszko, mój trawnik posiany w zeszłym roku to też chwastownik Chyba taki póki co zostanie. Powyrywam ile się da chwastów, ale pewnie część zostanie i tak. Potem dosieję w puste miejsca nowe nasiona.

Ewelina, taczki będą, ale pewnie te mniejsze Chwaścika w takim razie wyrwę ile się da. A taki ładny.

Moniko, ja cały czas szukam miejsca pod dynie i nie wiem gdzie je posadzić. Jak tak dalej pójdzie to nic nie posadzę. A z roślin, które zostały i o których wiem to oczywiście całe mnóstwo bukszpanów, tuje, hortensje, piwonie, cebulowych zatrzęsienie, poziomki, wiśnie, porzeczka, stare róże, aronia, hosty, rabarbar, lubczyk. Pewnie coś jeszcze powyrasta o czym nie wiem. Szczerze mówiąc nie wiem co jest cenne a co mniej. Chwastów też całe mnóstwo zostało tym więcej, że przez ostatnie lata nikt ich nie zwalczał.

Grażynko, wiem, że powinno być obok siebie, ale u mnie niestety nie ma jak tego zrobić. Kompostwonik jest z przodu niestety bo tam akurat zostały elementy z rozebranej wędzarni. Miejsce niezbyt dobre, ale póki co tak musi zostać. No i na drugi tam miejsca nie ma Będę myśleć jak to rozwiązać.

Iza, miło Cię widzieć w tym sezonie Co na Twojej działce? Zaraz poszukam Twojego wątku
Chwaścika powyrywam. Hiacynty dokarmię jak przekwitną. Masz rację, czas się piękny zaczął. A co do początków działkowania to myślę, że ja też będę je wspominać bardzo miło

[Shire]

Izo , kompostownik obstaw jakimiś pergolami, lub panelami i obsadź pnączem, zostawiając tylko wejście gdzieś z najmniej widocznej strony. Tak jakoś zamaskujesz. U mnie to pryzma obstawiona deskami w samym rogu działki, dostęp powietrza do masy słaby, ale dżdżownice robią swoje.

Co do roślin jeszcze pewnie wyrosną te letnie byliny rudbekie i inne takie. To strasznie cieszy. Tą samą drogą szłyśmy, jest się zdanym na pewne sprawy, wiele roślin trzeba przekładać, aranżować po swojemu, ale masz zapał i chęci do pracy i będzie coraz piękniej, bo już jest ślicznie- te bukszpany to cudny skarb. One dość wolno rosną, mojego hoduję od gałązki z czasów przeddziałkowych, ma już 4 lata i jest jakąś półmetrową kulką w tej chwili.

[x - e-1]

Witaj Izo!
Nie wiem jak ja to zrobiłam, ze tu jeszcze nie byłam?
Bukszpany mnie w końcu zawołały, a ze temat bukszpanowy jest mi ostatnio dość bliski z racji bukszpanowych kul (co to mi się tak ostatnio spodobały......) jestem, obejrzałam Twoje poczynania w tym ogródku i podziwiam Twój wkład pracy.
Bukszpany masz piękne: Okazale i ładnie uformowane.
Mój jedyny bukszpan jest dużo mniejszy, ale bardzo stary. Przywlekłam go z mojej poprzedniej działki.
Widzę, ze chyba chodnik rozebrałaś? A cos w to miejsce juz jest? Chodzenie po gołej ziemi jest dość trudne....sama nie wiem jak ten problem u siebie rozwiązać...a ścieżek mam spory metraż.
Altanka piękna, pewnie tam urządzisz romantyczny zakątek....
Będę podglądała Twój ogród.

[kogra]

To może zburz do reszty pozostałości po wędzarni, urządzając na nich mały skalniak a kompostowniki daj gdzieś z tyłu i zrób je wysokie i płaskie, wtedy oszczędzisz miejsce.
Najlepiej pod drzewami bo w takim miejscu i tak mało co rośnie a cień kompostowi dobrze robi.
Ale to fajne tak kombinować co gdzie zmienić i zrobić na nowo.
Trzymam kciuki za dobre pomysły.

[lemonka]

Moniko, kompostownik już trochę zakryty, posadzone są tam hortensje. Jak nie będzie mi to pasowało to postawię kratkę Byliny jakieś faktycznie urosną, rudbekie przesadziłam w tamtym roku to może wyjdą z ziemi

Elu Miło Cię widziec Znam Twój ogród, podglądam U mnie na miejscu rozebranej ścieżki nie ma jeszcze niczego, mają być kamienie w tym sezonie, zobaczymy czy uda nam się je kupić i zrobić scieżkę. Przynajmniej tę główną bo nie wiem jeszcze gdzie zrobić małe dodatkowe ścieżki, obserwuję póki co, gdzie najczęściej chodzimy i zastanawiam się gdzie co będzie posadzone. A bukszpany to prawdziwy skarb tej działki

Grażynko, dzięki Ten kompostownik jest trochę zacieniowany przez mahonię i drzewo sąsiada. Zobaczę jak się sprawdzi i jak mnie będzie denerwował, będzie nieporęczny itp to przeniosę go gdzieś. U mnie nie ma zakamarków i dlatego ciężko jest mi zdecydować o miejscu pod kompostownik bo w sumie wszystko jest na widoku. Jakaś ta działka taka...hmmm...przejrzysta ( nie umiem znaleźć lepszego określenia no to ;) ) Muszę powoli stworzyć zakamarki bo taki właśnie ogród bym chciała

[kogra]

To faktycznie trudno będzie.
Ale coś znajdziesz z pewnością a zbyt przejrzysta działka to też fajny czas na przemyślenia jak i co posadzić na obrzeżach.
Może jakieś krzewy ozdobne, albo żywopłot z wąsko rosnących iglaków ?
A może drzewka owocowe rosnące szpalerowo i rozpięte na drutach ?
Możliwości masz sporo, tylko wybierać.

[lemonka]

Rzeczywiście trochę myślenia mam Teraz myślę nad zasłonięciem płotu za którym jest okropny duży kubeł na śmieci Zastanawiam się nad milinem. Tylko podobno on robi się szybko bardzo ciężki. Będę szukać czegoś

Jutro postaram się wrzucić dzisiejsze zdjęcia z działki. Teraz wrzucę moje wysiewy Pomidorki, papryczki, rzodkiewki i sałaty. Muszę je poprzerywać lub popikować.

[x - e-1]

Jakieś ładne bloki widzę. Taki widok od razu mi się w oczy rzucił, bo ja się wychowałam w blokowisku.
Pomidorki to wołają mocno już o pikowanie.....ale ja też tak swoje długo trzymałam w zbiorczych doniczkach. Sporo rozsad masz Izo jak na blokowy parapet.
Balkonu też nie masz? Ja nie miałam. Dopiero w trzecim miejscu miałam balkon i robiłam na nim kompost w ciagu zimy. Wiosną zawoziłam na działkę.

[Shire]

Wspaniałe rozsady. Mnie w zasadzie na wschodnim parapecie nic się nie udaje, nawet w specjalnej ziemi do zasiewu. Zwłaszcza sałata śliczna.

[lemonka]

Elu, bloki może ładne nie są, ale za to większość wyremontowana, resztę teraz robią. Od razu ładniej na osiedlu a nie jak kiedyś szare i brudne elewacje. Balkon mam i dotychczas tylko na nim działałam z braku działki. Wysiewy przeznaczam na balkon właśnie. Może coś tam na dzialkę zaniosę, ale w tym roku jeszcze balkon. Nie pikowałam pomidorków bo zapomniałam kupić kubeczki, dziś może nie zapomnę Pomysł z kompostem na balkonie niezły

Moniko, mój parapet też wschodni. Pomidory i papryki są na parapecie, ale sałata i rzodkiewka od razu na balkonie tylko na początku w małym namiocie foliowym. Ciekawa jestem jak się uda wszystko.

[Shire]

Iza to podziwiam wielce. Moje parapety za wąskie, światła mało, próbowałam różnych wysiewów i raczej wszystko pada. Pewnie za mało/za dużo podlewam. W tym roku wywaliłam już poprzewracane cynie, tylko dmuszek się trzyma i może dochowam się z trzy kępki
Fajny taki foliowy namiot. Mi się marzy mała folióweczka na działce. Ale nie wiem kiedy zrealizuję marzenie, bo teraz dojdzie nam wymiana ogrodzenia, zaplanowany jest remont elewacji...
Życzę Ci, by wszystko ladnie urosło i zostało zjedzone

[coco12]

Izuś śliczne masz pomidorki , a parapet zastawiony koncertowo . Ja mam mało parapetów , dlatego musiałam kupić taką szkarenke z 4 półkami i stoi mi na balkonie -chociaż wydaje mi się że jest dla mnie za mała