Tu na razie jest ściernisko...

[sto-krotka]

Witam piękne krokusiki w dodatku "wsyskie tzy"

[Tulap]

No,ale one z jednej cebulki
Uważaj z pieleniem!Ile ja tak rzeczy wypieliłem i uszkodziłem

[plocczanka]

Jak nie było Malvy, tak nie było, ale gdy już przybyła, to i pokazała

[Malvy]

Mariolu, mam nadzieję, że będzie już tylko cieplej, co prawda zapowiadali dwa dni temu, że dziś ma być deszczowo, ale mnie osobiście rano powitało słońce Zgadzam się, że cykl roczny ma swoje uroki, zmienność za oknem powoduje że zawsze jest ciekawie - no i ten dreszczyk niepewności - ale zdecydowanie zimę wolę oglądać za oknem niż w niej uczestniczyć, niech będzie ciepło!

Sto-krotko, było ich więcej, naprawdę

Tulapku, oj pieliłam irysy i niejednemu korzenie skróciłam najwięcej zanim zaczęłam rozróżniać korzenie perzu od korzeni irysów później poszło już łatwiej.

Lucynko, no staram się pokazać z dobrej strony

Wiosna przywitała mnie (i okolicę) słońcem, to dobrze, bo moje roślinki bardzo go potrzebują zwykle siedzą przy oknie, ale w północnej kuchni dziś się grzeją. Z ich działań mogę pochwalić się, że niektóre hosty wypuszczają już drugi liść co prawda mają po niecałe pół centymetra te liście ale starają się Gatunków nie da się rozróżnić, większość jest zielona kilka żółtych i jedynie czasem mają "trochę inny" kształt.... poczekamy zobaczymy.... a... i jeszcze trzy liliowce zaczęły wychodzić z nasion na razie tylko do ziemi, ale za chwilę pokażą się i zielone części Wiosno - działaj!

[cyma2704]

Trawy się wysiewają i zarosną szybko każdą rabatkę. Niestety trzeba pielić, ale szybko się uwinęłaś i widać roślinki. Krokusy nastrajają mnie zawsze optymistycznie, chyba podświadomie czujemy nadchodzące ciepło. Doniczkowe nasadzenia szybciej potem wystartują w gruncie, będziesz mieć wcześniej kwiaty.

[Malvy]

Soniu, moja Mama wciąż twierdzi, że za dużo sieję i w końcu mi się odechce tego całego pielenia i chodzenia wokół roślin Nie wiem, czy ma rację (nie sądzę ) ale mam nadzieję, że choć część tych doniczkowów przetrwa, żebym mogła je posadzić. Krokusy zawsze widywałam z daleka na parkowych rabatach, tak naprawdę dopiero teraz miałam okazję przyjrzeć im się na żywo, też myślę, że jak je widzę to znaczy, że wiosna przyszła

[Rozana]

A mój mąż mówi żebym zostawiła trochę trawnika do chodzenia. A ja mu odpowiedziałam że przecież on nie chodzi a jego ulubiony fotel na którym zawsze siedzi zmieści się w ogrodzie. Przecież wciąż pusto mamy. Nie chce mu się kosić trawy a walczy o trawnik.

[mati1999]

Ja nie wierzę ! Ile roboty zrobiliście na tym czymś wcześniej To nie do ogarnięcia, i jeszcze dom sie buduje Kawał jeszcze przed wami ale już sobie wyobrażam ten piękny ogród

[Malvy]

Marto, mam bardzo podobnie z Mamą, walczy o trawnik (choć go nawet jeszcze nie ma ) a to ja w końcu przez całe lato biegałam z podkaszarką (bo nie mamy jeszcze kosiarki ) i kosiłam ten trawnik, który już jest - to bardzo źle działa na krzyż
Mati, dziękuję Gdyby tylko rośliny szybciej mogły rosnąć.... wciąż słyszę "a te choinki takie małe, ja chcę żeby już tło do innych roślin robiły" (no co, ja też chcę )

[sweetdaisy]

Malvynko kochana, posiej trochę nasion takich jednorocznych, które się sieje bezpośrednio do gruntu, jak mama nie będzie widziała.
Latem będzie burza kwiatów bez obecnych doniczek na parapetach, a mama będzie się dziwiła skąd tyle kwiecia i nie będzie teraz się bała o ilość trawnika.

[Una]

A mama przyjdzie i stwierdzi, że się chwastów nasiało i wyplewi.

[Malvy]

Zuza, ja posiałam do doniczek kilka takich jednorocznych i jeszcze nie wykiełkowały i nie wsadziłam do ziemi a już się nasłuchałam że za dużo tych roślin (chyba przeważył tekst że "posiałam 400 nasion host " , ale prawda jest taka, że wyrosło jak na razie koło 70 sztuk, a ile z tego w ogóle dożyje dorosłości... )

Agnieszko, to niewykluczone

[Rozana]

A mój mąż każe mi sprzątać dom zamiast w kółko siedzieć na dworze.

[Malvy]

Nie martw się Martuś ja ostatnio też zostałam obsztorcowana, że zamiast szlifować płytki siedzę na dworze

[cyma2704]

Malwinko ja w pierwszym roku posiałam w wolnych miejscach smagliczkę nadmorską. Kwitnie od maja, czerwca do mrozów. Co roku wysiewa się, wystarczy przesadzić, lub wypielić nadmiar. Żaden chwast się nie przebije przez nią. Miałam dwa kolory fioletowy i biały. Wstawię zdjęcie u siebie. Za rok jak mama zobaczy efekty sama będzie Cię popędzać do siania i sadzenia. Jak dom wykończycie i zamieszkacie, wszystko pójdzie łatwiej.