Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Wszystko piękne..ale fuksje..sama wiesz
Mogę oglądać bez końca
Zwłaszcza, że masz takie okazy, że aż oko bieleje z zazdrości 
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
ANNA2006
- 200p

- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
A ja zakochałam się w Twojej :
Elmie, Miep Aalhlizen, F.Loxensis, Die Schone Wilhelmine i Vincent Van Goghu.
Cudności !!!!! Czy wszystkie są wzniosłe?
Elmie, Miep Aalhlizen, F.Loxensis, Die Schone Wilhelmine i Vincent Van Goghu.
Cudności !!!!! Czy wszystkie są wzniosłe?
- Kirunia
- 200p

- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Asiu fuksje mam rozwieszone w najróżniejszych miejscach. Najwięcej na ścianach budynku, pod okapem.
Były trzy podstawowe kryteria na pomysł jak to zrobić. Po pierwsze miało być jak najtaniej. Po drugie pomieścić jak najwięcej doniczek. Po trzecie musiało być wykonalne dla mnie.
Wszystko się udało zrealizować. Może najpiękniej to nie wygląda ale spełnia swoje zadanie i fuksje są zadowolone
Madziu dziękuję
miło mi, że Ci się podobają moje fuksje
Aniu fuksja Elma jest zdecydowanie zwisająca
Miep Aalhuizen, F. Loxensis i Die Schone Wilhelmine wzniosłe. Ta ostatnia bardzo szybko drewnieje.
Vincent Van Gogh według mnie jest pół przewieszający. Ja mam tę fuksję w formie drzewka.
Pamiętacie datury jednoroczne ( datura metel ) które wysiewałam w lutym? Wyrosły z nich ogromne krzaczyska i właśnie zaczynają kwitnąć


Asiu a tak wyglądają teraz moje ściany





Pelargonia Gentle Georgia rozszalała się na całego
Kolor w rzeczywistości jest bardziej łososiowy.


Fuksja F. Paniculata


Fuksja Windhapper


Były trzy podstawowe kryteria na pomysł jak to zrobić. Po pierwsze miało być jak najtaniej. Po drugie pomieścić jak najwięcej doniczek. Po trzecie musiało być wykonalne dla mnie.
Wszystko się udało zrealizować. Może najpiękniej to nie wygląda ale spełnia swoje zadanie i fuksje są zadowolone
Madziu dziękuję
Aniu fuksja Elma jest zdecydowanie zwisająca
Miep Aalhuizen, F. Loxensis i Die Schone Wilhelmine wzniosłe. Ta ostatnia bardzo szybko drewnieje.
Vincent Van Gogh według mnie jest pół przewieszający. Ja mam tę fuksję w formie drzewka.
Pamiętacie datury jednoroczne ( datura metel ) które wysiewałam w lutym? Wyrosły z nich ogromne krzaczyska i właśnie zaczynają kwitnąć


Asiu a tak wyglądają teraz moje ściany





Pelargonia Gentle Georgia rozszalała się na całego


Fuksja F. Paniculata


Fuksja Windhapper

- Paulinaaa
- 1000p

- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Wow ale Ci wyrosła ta datura
Monika ale to fajnie wykombinowałaś z fuksjami i wygląda bardzo ładnie.
A jak się jeszcze bardziej rozrosną

Monika ale to fajnie wykombinowałaś z fuksjami i wygląda bardzo ładnie.
A jak się jeszcze bardziej rozrosną
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniczko cudowne masz fuksje ,ściana robi wrażenie
a te miniaturowe są superaśne
Pelaśka łososiowa szczególnie przypadła mi do gustu
Datury kiedyś miałam ale nie jednoroczne i jakoś nie znalazłyśmy wspólnego języka
Ale żeby taka roślina urosła z jednorocznej?
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dziękuję za zdjęcia
-fajnie pomyślane,a ściana kwitnących fuksji robi wrażenie
wow
Jak podlewasz te najwyżej zawieszone?Nie ukrywam,że dla mnie to pewien problem,a mam tylko 2 donice podwieszone.Jak były upały to musiałam je zdejmować i napoić stawiając do spodka z wodą bo podlewanie to było za mało
Jak one sie rozrosną to będzie szaleństwo

Jak podlewasz te najwyżej zawieszone?Nie ukrywam,że dla mnie to pewien problem,a mam tylko 2 donice podwieszone.Jak były upały to musiałam je zdejmować i napoić stawiając do spodka z wodą bo podlewanie to było za mało
Jak one sie rozrosną to będzie szaleństwo
- Kirunia
- 200p

- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Paulinko to jest posadzonych po kilka datur na raz w dużych donicach.
Mają teraz 150 cm wysokości.
Mam z nimi problem bo okazało się, że są ogromnym przysmakiem nagich ślimaków i co wieczór muszę je chować przed nimi
Fuksje już mają troszkę za ciasno i przy dużym wietrze jest problem bo się splątują
Niestety na obecną chwilę musi tak zostać. Z przerażeniem myślę co będzie za miesiąc
A takie malutkie były w marcu
Iwonko miniaturowe fuksje na pierwszy rzut oka nie robią takiego wrażenia jak te o pełnych, wielkich kwiatach. Nad nimi trzeba się pochylić, skupić uwagę przez chwilkę i wtedy można dopiero dostrzec całe ich piękno
Z daturami nigdy wcześniej nie miałam doczynienia. Te wieloletnie owszem, podobają mi się ale zupełnie nie miałabym ich gdzie przezimować. Widziałam w zeszłym roku w ogrodniczym już kwitnące okazy datury metel Ballerina. Bardzo mi się podobały i postanowiłam je sobie wysiać.
Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania

Asiu ja mam fioła ( a może to już jakaś choroba psychiczna
) bo ja każdą doniczkę zdejmuję do podlania. Nie podlewam żadnych fuksji ani pelargonii bez wcześniejszego sprawdzenia ciężkości doniczki. W praktyce takie podlewanie zajmuje mi ok. trzech godzin. Nie robię tego codziennie. Sprawdzam częściej tylko te najbardziej rozrośnięte okazy bo im bardziej potrzeba wody.
Pozostałe podlewam mniejwięcej raz na trzy dni.

Mają teraz 150 cm wysokości.
Mam z nimi problem bo okazało się, że są ogromnym przysmakiem nagich ślimaków i co wieczór muszę je chować przed nimi
Fuksje już mają troszkę za ciasno i przy dużym wietrze jest problem bo się splątują
Niestety na obecną chwilę musi tak zostać. Z przerażeniem myślę co będzie za miesiąc
Iwonko miniaturowe fuksje na pierwszy rzut oka nie robią takiego wrażenia jak te o pełnych, wielkich kwiatach. Nad nimi trzeba się pochylić, skupić uwagę przez chwilkę i wtedy można dopiero dostrzec całe ich piękno
Z daturami nigdy wcześniej nie miałam doczynienia. Te wieloletnie owszem, podobają mi się ale zupełnie nie miałabym ich gdzie przezimować. Widziałam w zeszłym roku w ogrodniczym już kwitnące okazy datury metel Ballerina. Bardzo mi się podobały i postanowiłam je sobie wysiać.
Efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania
Asiu ja mam fioła ( a może to już jakaś choroba psychiczna
Pozostałe podlewam mniejwięcej raz na trzy dni.
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monika chyba muszę zmiatać z Twojego wątku bo atakuje mnie daturowa choroba
o tak ślimaki uwielbiają datury(tyle że mało jest roślin których nie uwielbiają) 
Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- MagdaB2701
- 200p

- Posty: 414
- Od: 26 cze 2013, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Monika szczęka mi opadła na widok tych wszystkich doniczek
i jestem pełna podziwu że masz czas,siłę i chęć opiekowania się nad tyloma roślinami.
Okazy fuksji to masz przecudowne,i nie będę wymieniała które naj,bo wiele,wiele podoba mi się.
Okazy fuksji to masz przecudowne,i nie będę wymieniała które naj,bo wiele,wiele podoba mi się.
-
Parrocja
- 200p

- Posty: 229
- Od: 10 gru 2014, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Moniko! Koniecznie muszę tą cudowną ścianę fuksjową pokazać mojemu mężowi, żeby stala się punktem odniesienia do moich zakupów roślinnych. Tego nic nie przebije!!
-
ANNA2006
- 200p

- Posty: 430
- Od: 17 maja 2013, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODLASKIE
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
O matko kochana jaka ściana fuksji
! Ojejciu jak niesamowicie to wygląda
.Brak mi słów by określić ten widok,ten porządek,ten pomysł. Padam na kolana i chylę czoło
.To się nazywa zaangażowanie, dobry gust i serce na dłoni
.
Moniko jesteś niesamowita!
Moniko jesteś niesamowita!
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Hmmm...
W sumie wiem,że masz dużo,ale jakoś nie myślałem gdzie je masz...W sumie dużo ludzi ma poupychane
Ale teraz to na Twoim miejscu wstydziłbym się pojedynczej doniczki pokazać
W sumie wiem,że masz dużo,ale jakoś nie myślałem gdzie je masz...W sumie dużo ludzi ma poupychane
Ale teraz to na Twoim miejscu wstydziłbym się pojedynczej doniczki pokazać
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
O wow
Ale ściana fuksji..brak słów..rewelacja
A ja narzekam na podlewanie
Ale ściana fuksji..brak słów..rewelacja
A ja narzekam na podlewanie
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Kirunia
- 200p

- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Iwonko zostań!!!
Niedługo rozkwitnie fioletowa datura metel ballerina i to dopiero będzie widok
A co do ślimaków to na szczęście nie lubią jeść fuksji ( jak na razie ) tylko jak podnoszę doniczki stojące na samym dole to wciąż łapie za jakiegoś obrzydliwca bry..... już nie raz miałam ochotę odrzucić doniczkę.
Madziu ja się moimi fuksjami mogę na okrągło zajmować
Gorzej mi idzie z praniem, gotowaniem, sprzątaniem, prasowaniem........itd.
Dobrze, że rodzinka wyrozumiała
Parrocjo takie ściany fuksjowe mam dwie
i bardzo żałuję, że na inne moje ściany pada za dużo słońca bo na tych dwóch już się nie mieszczę
Na szczęście nie nam z moim mężem problemu w temacie fuksji bo to za jego sprawą weszłam w posiadanie w tym roku takiej ilości sadzonek
Myślę tylko, że sobie biedak nie wyobrażał z czym to się będzie wiązało
Aniu wprowadzasz mnie w zakłopotanie tymi pochwałami
naprawdę na nie nie zasługuję.
Troszkę mi się Mateusz nazbierało tych doniczek
Nie zaprzeczam. Już teraz myślę jak i gdzie ja to na zimę poupycham
Madziu Alenko bardzo Ci dziękuję kochana
Żeby nie zaśmiecać Twojego wątku wstawię tutaj zdjęcia fuksji którą dostałam w tamtym roku od Ciebie
Mam nadzieję, że rozpoznasz co to za odmiana
Witaj Damianie
Miło mi poznać nowego fuksjomana. Uważaj bo to bardzo zaraźliwe kwiatki
Po trzech latach tej choroby mam prawie dwieście odmian
Tylko jakaś strasznie stara się poczułam jak napisałeś do mnie Pani
My tu wszyscy na forum bez względu na to czy mamy lat ......naście, czy .......dziesiąt zwracamy się do siebie po imieniu
Jeśli chodzi o sadzonki to w tej chwili nie posiadam żadnych nadwyżek. Może w drugiej połowie sierpnia jak będę miała troszkę czasu to jakieś porobię.
Madziu Alenko bardzo Cię proszę o identyfikację jaka to odmiana fuksji.





Niedługo rozkwitnie fioletowa datura metel ballerina i to dopiero będzie widok
A co do ślimaków to na szczęście nie lubią jeść fuksji ( jak na razie ) tylko jak podnoszę doniczki stojące na samym dole to wciąż łapie za jakiegoś obrzydliwca bry..... już nie raz miałam ochotę odrzucić doniczkę.
Madziu ja się moimi fuksjami mogę na okrągło zajmować
Gorzej mi idzie z praniem, gotowaniem, sprzątaniem, prasowaniem........itd.
Parrocjo takie ściany fuksjowe mam dwie
Na szczęście nie nam z moim mężem problemu w temacie fuksji bo to za jego sprawą weszłam w posiadanie w tym roku takiej ilości sadzonek
Aniu wprowadzasz mnie w zakłopotanie tymi pochwałami
Troszkę mi się Mateusz nazbierało tych doniczek
Madziu Alenko bardzo Ci dziękuję kochana
Żeby nie zaśmiecać Twojego wątku wstawię tutaj zdjęcia fuksji którą dostałam w tamtym roku od Ciebie
Mam nadzieję, że rozpoznasz co to za odmiana
Witaj Damianie
Miło mi poznać nowego fuksjomana. Uważaj bo to bardzo zaraźliwe kwiatki
Tylko jakaś strasznie stara się poczułam jak napisałeś do mnie Pani
My tu wszyscy na forum bez względu na to czy mamy lat ......naście, czy .......dziesiąt zwracamy się do siebie po imieniu
Jeśli chodzi o sadzonki to w tej chwili nie posiadam żadnych nadwyżek. Może w drugiej połowie sierpnia jak będę miała troszkę czasu to jakieś porobię.
Madziu Alenko bardzo Cię proszę o identyfikację jaka to odmiana fuksji.




-
Damian M
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 32
- Od: 13 lip 2015, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój fuksjowy zawrót głowy i nie tylko........
Dziękuję za miłe przywitanie
Ja już jestem zarażony nimi na maxa hehe
Zrobiłem sobie listę "chciejstw" na 2016 rok i normalnie się przeraźiłem gdzie ja to powieszę ( 25 odmian po szt ) a nie wiadomo czy jeszcze coś mi się nie spodoba ? Ale coś wykombinuje 
Jeżeli mogę się wtrącić to ta fuksja przypomina mi Imperial Fantasy 202, spójrz na zdjęcia na fuchsiahybrida.pl
Jeżeli mogę się wtrącić to ta fuksja przypomina mi Imperial Fantasy 202, spójrz na zdjęcia na fuchsiahybrida.pl

