A co zbyt gęste nasadzenia? Obsadziłam tak cienistą rabatkę i będę miała wiosną zajęcie
AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Pewnie już o to pytałam ale.. ile masz metrów?
A co zbyt gęste nasadzenia? Obsadziłam tak cienistą rabatkę i będę miała wiosną zajęcie
A co zbyt gęste nasadzenia? Obsadziłam tak cienistą rabatkę i będę miała wiosną zajęcie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Dzięki Jule za takie miłe podsumowanie mojego maleństwaJule pisze:Aga, ladne to Twoje malenstwonie wiem dlaczego ale takie przejrzyste mi sie wydaje, zawsze mialam wrazenie, ze masz wiecej tloku na tych swoich rabatach. Moze to tylko zludzenie, bo raczej nie pokazywalas mini mini w calosci a raczej kawalkami w zblizeniach.
A co do wykladania sie roz, to ja tego okropnie nie lubie a u mnie wszystkie roczniaki w tym roku sie wykladaja jakos dziwnie. Skladam to na karb tego, ze u mnie w czasie ich wzrostu, slonca nie bylo - ciagle padalo i powyrastalo z nich dosc sporo pedow ale takich cienkich i dlugich z duza iloscia kwiatow. No i jak to pozniej zakwitlo, to sie wylozylo - do tego zauwazylam, ze kwiaty sa w tym roku wieksze niz w zeszlym - Mary Rose, kwiaty miala normalnie wielkosci AbrahamaDopiero teraz, jak przyszly te sloneczne suche dni, to nowe pedy ktore wypuszczaja - sa grube i sztywne.
Rośliny które sie u mnie nie sprawdzają, po prostu eksmituję
Jak coś jest zbyt bałaganiarskiego ( jak chociazby zeszloroczna werberna) to tez miejsca u mnie nie zagrzeje
O wykładających sie rózach mam dokładnie takie samo zdanie jak ty
A słońca dalej brak
Dla Ciebie róża która mnie w tym sezonie zachwyca! Młodziutka, tegoroczna 'Susan Williams Ellis'
Cudnie pachnie, zgrabna, obsypana pąkami, ciągle zdrowa
Bea - przynajmniej ja żadnego dobrego sposobu na pokładanie sie rożanych pędnów nie znam
Taka na przykłada 'Eglantyne' tez potrzebowała u mnie czasu żeby pokazac swoje piękno. Dopiero w tym roku jest ładna ( choc nigdy nie pokładaly sie jej pędy) tylko wcześniej krzak był słaby, troche rachityczny. A w tym roku wygląda bardzo dobrze !
DLa ciebie pierwszy jej kwiat
Paula - jak sie bardzo uprę i policzę z chodniczkiem to będzie niecałe 70 metrów
Co do nasadzeń - wiesz jak jest.... jak roślinka mała to i miejsca się wydaje duuuuzo ! Może trochę za gęsto posadziłam róze, ale i ta rabata z nimi nie jest wielka i zawsze z którejś strony mają luz i przewiew
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Jako że nie samymi rózami człowiek żyje ( ???) dziś dla odmiany klony
Uwielbiam drzewa, ale jakiś dużych okazów u siebie nie posadzę więc niewielkie klony sa namiastką drzew
Dacie wiarę ze mam ich u siebie aż 5
Tamukeyama

w dolnym prawy rogu widac Dissectum

i Dissectum w zbliżeniu ( chyba nie pomyliłam nazwy
)

Orange Dream

świetnie rośnie i świetnie wygląda

Pogryziony strasznie przez jakies robale atropurpureum

tutaj widać jak sie w końcu nieśmiało wychyla zza kamieni
Posadziłam niewielką sadzonkę w zeszłym roku, bo ten skrawek ziemi zawieral wszystkie pobudowlane "skarby ". Wyciągnęłam kamieni całą masę, nasypałam dobrej ziemi, mam nadzieję ze miejsce mu się spodoba. Za plecami jako przesłona od wiatru ( i zasłona glirla
) rośnie żywopłocik z bukszpanu

i jeden niewielki w donicy- ale nazwy kompletnie nie pamiętam

Dacie wiarę ze mam ich u siebie aż 5
Tamukeyama
w dolnym prawy rogu widac Dissectum
i Dissectum w zbliżeniu ( chyba nie pomyliłam nazwy
Orange Dream
świetnie rośnie i świetnie wygląda
Pogryziony strasznie przez jakies robale atropurpureum
tutaj widać jak sie w końcu nieśmiało wychyla zza kamieni
Posadziłam niewielką sadzonkę w zeszłym roku, bo ten skrawek ziemi zawieral wszystkie pobudowlane "skarby ". Wyciągnęłam kamieni całą masę, nasypałam dobrej ziemi, mam nadzieję ze miejsce mu się spodoba. Za plecami jako przesłona od wiatru ( i zasłona glirla
i jeden niewielki w donicy- ale nazwy kompletnie nie pamiętam
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Ago tak dosłownie wszystko co uchwyciłam ze zdjęć już jest historią. Muszę obcinać kwiatostany po przekwitłych i postrącanych płatkach a nie mówiąc o pustynnikach. jedynie piwonie kwitły normalnie w pewnym momencie wkleję ale teraz mam remont w mieszkaniu i w tym mieszkam to trudne. pozdrawiam

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Marysiu - remont, remont.... echhh... wszyscy wiemy jak to jest
NIby fajnie, bo cos się zmienia, ulepsza, odświeża, ale marzymy żeby był juz koniec tego bałaganu i zeby zycie wróciło do normy
Rośliny poobcinasz, poprzycinasz i sie odrodzą
Rośliny poobcinasz, poprzycinasz i sie odrodzą
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Na dobranoc rozkwitająca piwonia NN


Udanego tygodnia i miłego poniedziałku
Udanego tygodnia i miłego poniedziałku
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
witam, śliczny ogród - jak z katalogu
Mędrzec to ten, kto na drodze pełnej kolców wyhodować potrafi różę.
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
Pół roku z przyrodą
Pozdrawiam - Aurelka
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aurela - dziękuję bardzo ! Staram się żeby te moje maleństwo fajnie wyglądało i cieszyło oko
Miło mi że i tobie coś się spodobało
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Witajcie poniedziałkowo
U mnie dzis zaskakująco ładna pogoda. Dość ciepło i nawet całkiem słonecznie
Rozkwita piwonia, szałwie powoli sie rozkręcają, i przybywa kolejnych kwiatów na różach
TO dobre wieści. Ale sa tez te troche gorsze
Mój M chcial zawalczyć przez weekend z chwastami na trawniku, kupił jakiś nawóz 4 w 1 co to i nawozi trawę, i zwalcza mech i chwasty. Posypał. Moze za duzo ? ALe dziś mam sporo trawy wypalonej na trawniku
Wróciłam z pracy, i zamiast zielonej murawy mam "coś" w szare placki....... hmmmmmm....... co robić ? łapać za konewkę i latac podlewac ?? Bo o dziwo dzis nie pada ?
U mnie dzis zaskakująco ładna pogoda. Dość ciepło i nawet całkiem słonecznie
Rozkwita piwonia, szałwie powoli sie rozkręcają, i przybywa kolejnych kwiatów na różach
TO dobre wieści. Ale sa tez te troche gorsze
Wróciłam z pracy, i zamiast zielonej murawy mam "coś" w szare placki....... hmmmmmm....... co robić ? łapać za konewkę i latac podlewac ?? Bo o dziwo dzis nie pada ?
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Fotka z komórki tak na szybko

Ratunku !!!

Ratunku !!!
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aga, tak, tak lej woda. To szare to moze byc nawoz i moze wystarczy zmyc go z trawy zeby wlazl glebiej ...
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Dzięki Jule za utwierdzenie mnie w decyzji lania....
O bozss.... zeby w krainie deszczowców stać i trawnik podlewać

O bozss.... zeby w krainie deszczowców stać i trawnik podlewać
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Piękny masz ogródek Aguś. Bardzo podoba mi się i styl i rośliny jakie dobierasz no i ten prawdziwie angielski klimat, który udało Ci się wyczarować w nim.
Z przyjemnością też obejrzałam zdjęcia z twoich wypraw po ogrodach
Marzą mi się odmiany róż, które zakupiłaś. Szkoda, że nie mam już miejsca.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Z przyjemnością też obejrzałam zdjęcia z twoich wypraw po ogrodach
Marzą mi się odmiany róż, które zakupiłaś. Szkoda, że nie mam już miejsca.
Pozdrawiam,
Agnieszka
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Hmmm... trawnik zmoczony. Mam nadzieję ze to cos pomoże
Róza na uspokojenie

Róza na uspokojenie
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.7
Aga, witaj w moich progachSafoya pisze:Piękny masz ogródek Aguś. Bardzo podoba mi się i styl i rośliny jakie dobierasz no i ten prawdziwie angielski klimat, który udało Ci się wyczarować w nim.
Z przyjemnością też obejrzałam zdjęcia z twoich wypraw po ogrodach
Marzą mi się odmiany róż, które zakupiłaś. Szkoda, że nie mam już miejsca.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Miło mi cię gościć
O ile się nie mylę to coś wspominalaś o nowym kawałku ziemi
Pozdrawiam



