Czy już coś wysiewałaś ze swoich nasionek ??
Zaczarowany ogród III
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko ale bale
super
Czy już coś wysiewałaś ze swoich nasionek ??
Czy już coś wysiewałaś ze swoich nasionek ??
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko oby do lata, ja też bardzo chętnie bym do Ciebie zawitała znowu 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Tereniu, jeszcze wszystko w lodówce. Na próbę wysiałam glediczję, kiełkuje.
Iwonko, więc byle do lata.
Iwonko, więc byle do lata.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko witaj w Nowym Roku
Sylwester pod chmurką ... zazdroszczę bo ja swojego eM dawno do żadnych eskapad nie namówiłam . Czyżby wiek miała aż takie znaczenie a może wygoda i lenistwo ... po cichu wybadam sprawę...
Jak dziewczynki były małe mieliśmy pielonego czarnego i kudłatego psa - na imię też miał Bajka.
O siewie nie myślę - jeszcze zimy nie było tylko mróz (solidny bo miejscami do 20 st.C ) i wciąż czekam na śnieg...
Sylwester pod chmurką ... zazdroszczę bo ja swojego eM dawno do żadnych eskapad nie namówiłam . Czyżby wiek miała aż takie znaczenie a może wygoda i lenistwo ... po cichu wybadam sprawę...
Jak dziewczynki były małe mieliśmy pielonego czarnego i kudłatego psa - na imię też miał Bajka.
O siewie nie myślę - jeszcze zimy nie było tylko mróz (solidny bo miejscami do 20 st.C ) i wciąż czekam na śnieg...
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko znalazłaś zeszyt z zapaskami ??? bo nie wiem co mam wysłać 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Krysiu, noc była ciepła więc korzystaliśmy.
Koty uwielbiam psy zresztą też i wszystkie inne zwierzaki. Zawsze w domu pełno ich było. Bajka się tak nie bała jak była z nami. A to ważne, bo strasznie strzelali. Niby to i ładne ale po co ten huk?
Teraz sporo wolnego czasu więc coś robić muszę. To robię jajka. W planach wieńce są.
Bałagan z tego powodu w domu niesamowity, bo wszystko wyciągnięte, pod ręką musi być. Trudno, jak komuś się mój bałagan nie podoba, to niech nie przychodzi. (to w szczególności do mojej mamusi, której mój artystyczny bałagan nie odpowiada)
Tereniu, kapownik znalazłam a tam wiatr hula tylko. Nie wiem, gdzie ja to wszystko zapisywałam.
A Ty może nie pamiętasz? Na pewno nie pomidory. Bo prosiłam dziewczyny i już mam. Straganik pewnie jakiś otworzę tyle odmian dostałam.
Pewnie prosiłam Cię o kwitnące. Drzewa i krzewy. Albo jednoroczne. Widzisz jaką ja mam pamięć.
Tragedia.
Spadam dalej się w palce kłuć. Och te moje jaka. Biedne paluszki.
Koty uwielbiam psy zresztą też i wszystkie inne zwierzaki. Zawsze w domu pełno ich było. Bajka się tak nie bała jak była z nami. A to ważne, bo strasznie strzelali. Niby to i ładne ale po co ten huk?
Teraz sporo wolnego czasu więc coś robić muszę. To robię jajka. W planach wieńce są.
Tereniu, kapownik znalazłam a tam wiatr hula tylko. Nie wiem, gdzie ja to wszystko zapisywałam.
A Ty może nie pamiętasz? Na pewno nie pomidory. Bo prosiłam dziewczyny i już mam. Straganik pewnie jakiś otworzę tyle odmian dostałam.
Pewnie prosiłam Cię o kwitnące. Drzewa i krzewy. Albo jednoroczne. Widzisz jaką ja mam pamięć.
Spadam dalej się w palce kłuć. Och te moje jaka. Biedne paluszki.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotka no co Ty już jaka stroisz?
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Iwonko, przecież coś trzeba robić. 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
No fakt, powiedziała bym bałwana lepić, ale odwilż już się zbliża, no to jednak jajka zostają 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
A już myślałam, że Dorotka ma wśród swojego zwierzyńca jaki
A Wy o pisankach
A Wy o pisankach
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zaczarowany ogród III
Oj jak by się chciało wierzyć, że to już wiosna idzie, ale pewnie jeszcze nas czymś ta nielubiana pora roku zaskoczy niestety, chociaż w ogrodzie to ona ładnie wygląda:)
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zaczarowany ogród III
Właśnie dobrze,że porobiłaś te zdjęcia ze śniegiem , bo zaraz go nie będzie a wyjdą przebiśniegi, zimowity.....już już lada dzień 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
U mnie tyle samo i dobrze nie marzą mi się zaspy i latanie z łopatą po ogrodzie, żeby gdzieś dotrzeć 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Iwonko, pewnie masz racę. Cóż "taki mamy klimat".
Karolinko, oby. Bo ja już wszystkie gazety przejrzałam. Mai w ogrodzie się naoglądałam, więc gotowa na wiosnę jestem.
Marysiu, dokładnie. Ile to kilometrów z łopatą trzeba zrobić.
żeby wszędzie dojść. I do kur i do papug i po węgiel i letnia kuchnia. Masakra. Ale wiesz, już wiosna puka. 
Karolinko, oby. Bo ja już wszystkie gazety przejrzałam. Mai w ogrodzie się naoglądałam, więc gotowa na wiosnę jestem.
Marysiu, dokładnie. Ile to kilometrów z łopatą trzeba zrobić.





