Coraz fajniejsza ta wiosenka u Ciebie
Wiosna zimą czyli........
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko a czemu miałoby Ci nie wyjść z tym sianiem, ja lobelię już 3 rok wysiałam bo w poprzednich zawsze były bardzo fajne. Wysiałam też nasionka róży, ciekawa jestem czy cokolwiek wyrośnie.
Coraz fajniejsza ta wiosenka u Ciebie
ja jutro muszę się zabrać za jakieś porządki w ogrodzie bo liści tyle że nawet nie widać czy coś już kwitnie z drobiazgu 
Coraz fajniejsza ta wiosenka u Ciebie
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, u Ciebie już większa wiosna jak u mnie. Ale się cieszę.
42 dni, ale to chyba pomyłka co??
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Wiosna zimą czyli........
A za oknem, po nocnych opadach, śnieg
Wiedziałam, że to za wcześnie na wiosną 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Niesamowite widoki, jak na pierwszą połowę lutego
Wczoraj podglądałam parkę gołębi, która uprawiała amory na pergoli, a i inne ptaki wydawały wiosenne trele.
Czyżby faktycznie już przyszła wiosna ? W każdym razie nie wyobrażam sobie, żeby jeszcze spadł śnieg
Wczoraj podglądałam parkę gołębi, która uprawiała amory na pergoli, a i inne ptaki wydawały wiosenne trele.
Czyżby faktycznie już przyszła wiosna ? W każdym razie nie wyobrażam sobie, żeby jeszcze spadł śnieg
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11715
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko zachwycająca wiosna już u Ciebie !
U mnie dopiero od wczoraj nie ma śniegu choć w cienistych zakamarkach jeszcze leży. Na działce jeszcze pewno poza bytowaniem saren nie ma co oglądać u mnie...

Re: Wiosna zimą czyli........
Pozdrawiam. Krystyna.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Dzisiaj ledwo żywa zasiadam do kompa.
Pogoda sprzyjała więc zaczęłam taniec z sekatorem.
Na pierwszy ogień poszły krzewy winorośli.
Trzeba będzie szybko zrobić oprysk prewencyjny, bo jak zauważyłam sporo na pędach pleśni.
Od razu zrobiło się milej i bardziej uporządkowanie.
Wstępny przegląd szklarni zaowocował kosmetycznym cięciem suchych badyli i porządkiem ......tak z grubsza.
Udało mi się też przyciąć dwie spore gałęzie świerkowe, co od razu rozjaśniło zacieniony zakątek.
Widzę też, że szybko trzeba będzie ściągać okrycia stroiszowe, bo rośliny się zaparzą a choróbska mogą rozbujać w idealnie wilgotnych i ciepłych okryciach.
Zakopcowane róże mają spore świeże dzioby, więc czas się zastanowić nad sadzeniem, bo wypuszczą pod kopcem nowe korzenie, a to utrudni sadzenie.
Jednym słowem u mnie czas na prace wiosenne mimo nieodpowiedniej daty w kalendarzu.
Kasiu - u mnie to już wiosna pełną parą.
Czas na zabranie się ostro do pracy.
Nie ma co zwlekać, bo można przegapić moment w którym grzyby i choroby zaczną atakować.
Słonko już wysoko i mocno dogrzewa, a to sprzyja ich rozwojowi, tym bardziej że mrozów już nie ma, tylko może jakieś nieduże przymrozki się zdarzą jeszcze.
Majeczko - boję się właśnie tych wszystkich pleśni i przelania.
Z dużymi siewkami, to nie ma problemu, ale te maleństwa bardzo łatwo przelać czy przesuszyć.
Ale najwyżej jak mi się nie uda, to kupię na targowisku.
Dzisiaj się już napracowałam na "wysokościach", i czuję teraz wszystkie kości.
Tosiu - chyba 42 dni to za dużo.
Ja już codziennie coś w ogrodzie robię jak tylko pogoda pozwala.
Choć to jeszcze za wcześnie wg kalendarza, to rośliny same pokazują co mam już zrobić.
Aniu - góry to jednak nieco chłodniejszy rejon niż u mnie.
Tylko, że taki śnieg szybko na pewno zejdzie.
Iwonko - też tak myślę.
U mnie większość ptactwa odleciała a te co zostały to śpiewają jak nigdy.
Widzę kosy z trawą w dziobach noszoną już na gniazda.
Synogarlice uprawiają swój taniec godowy i tulą się do siebie.
U mnie można powiedzieć przedwiośnie w pełni.
Maryniu - na pewno u Ciebie też już coś widać na działce.
Pierwsze cebulowe idą w górę już pod śniegiem.
Krysiu - ja już w pracach ogrodowych utonęłam po uszy.
Muszę szybko zebrać okrycia, bo cebulowe już mocno na wierzchu.
Moje szpalery już rozsadzone jesienią widać, że się przyjęły.
Ciekawe czy zakwitną.
Nie patrzę już w kalendarz, ale na to co pokazują rośliny.
A one wołają - ..........chcemy do światła......

Pogoda sprzyjała więc zaczęłam taniec z sekatorem.
Na pierwszy ogień poszły krzewy winorośli.
Trzeba będzie szybko zrobić oprysk prewencyjny, bo jak zauważyłam sporo na pędach pleśni.
Od razu zrobiło się milej i bardziej uporządkowanie.
Wstępny przegląd szklarni zaowocował kosmetycznym cięciem suchych badyli i porządkiem ......tak z grubsza.
Udało mi się też przyciąć dwie spore gałęzie świerkowe, co od razu rozjaśniło zacieniony zakątek.
Widzę też, że szybko trzeba będzie ściągać okrycia stroiszowe, bo rośliny się zaparzą a choróbska mogą rozbujać w idealnie wilgotnych i ciepłych okryciach.
Zakopcowane róże mają spore świeże dzioby, więc czas się zastanowić nad sadzeniem, bo wypuszczą pod kopcem nowe korzenie, a to utrudni sadzenie.
Jednym słowem u mnie czas na prace wiosenne mimo nieodpowiedniej daty w kalendarzu.
Kasiu - u mnie to już wiosna pełną parą.
Czas na zabranie się ostro do pracy.
Nie ma co zwlekać, bo można przegapić moment w którym grzyby i choroby zaczną atakować.
Słonko już wysoko i mocno dogrzewa, a to sprzyja ich rozwojowi, tym bardziej że mrozów już nie ma, tylko może jakieś nieduże przymrozki się zdarzą jeszcze.
Majeczko - boję się właśnie tych wszystkich pleśni i przelania.
Z dużymi siewkami, to nie ma problemu, ale te maleństwa bardzo łatwo przelać czy przesuszyć.
Ale najwyżej jak mi się nie uda, to kupię na targowisku.
Dzisiaj się już napracowałam na "wysokościach", i czuję teraz wszystkie kości.
Tosiu - chyba 42 dni to za dużo.
Ja już codziennie coś w ogrodzie robię jak tylko pogoda pozwala.
Choć to jeszcze za wcześnie wg kalendarza, to rośliny same pokazują co mam już zrobić.
Aniu - góry to jednak nieco chłodniejszy rejon niż u mnie.
Tylko, że taki śnieg szybko na pewno zejdzie.
Iwonko - też tak myślę.
U mnie większość ptactwa odleciała a te co zostały to śpiewają jak nigdy.
Widzę kosy z trawą w dziobach noszoną już na gniazda.
Synogarlice uprawiają swój taniec godowy i tulą się do siebie.
U mnie można powiedzieć przedwiośnie w pełni.
Maryniu - na pewno u Ciebie też już coś widać na działce.
Pierwsze cebulowe idą w górę już pod śniegiem.
Krysiu - ja już w pracach ogrodowych utonęłam po uszy.
Muszę szybko zebrać okrycia, bo cebulowe już mocno na wierzchu.
Moje szpalery już rozsadzone jesienią widać, że się przyjęły.
Ciekawe czy zakwitną.
Nie patrzę już w kalendarz, ale na to co pokazują rośliny.
A one wołają - ..........chcemy do światła......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko ale Ci zazdroszczę tych śnieżyczek
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, a ja, pewno to głupio zabrzmi, zazdroszczę Ci tej pracy w ogrodzie, tego zmęczenia przynoszącego tylko zadowolenie.
Pozdrawiam. Krystyna.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Wiosna zimą czyli........
Ja dziś grabiłam trawniczek i obcinałam suche badylki. Cała góra tego!!!
Piwonie mają wielkie kły, czerwone. Rozchodniki są duże, a tulipany już wszystkie na wierzchu!!!
Ptaki szaleją, a one wiedzą najlepiej.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna zimą czyli........
Geniu - domyślam się.
Te cudowne maleństwa tak cieszą, kiedy się pojawią.
Ja je uwielbiam i cały czas rozsadzam, gdzie tylko można je wcisnąć.
Takie szpalerki, kępki czy nawet pojedyncze samosiejki po zimie na szarej ziemi wyglądają bosko.
Krysiu - rozumiem doskonale co masz na mysli.
To jest właśnie to.
Kiedy człowiek padnięty wraca do domu a nawet bolące kości przyjemnie swędzą.
Od razu świat wygląda inaczej i człowiek w sumie lepiej się czuje.
Tosiu - może nie jeszcze wiosna, ale przedwiośnie to na pewno.
Skoro też dzisiaj popracowałaś, to widzisz jak bardzo wszystko podrosło.
Tak, tak.......natura najlepiej wie, kiedy zaczyna się nowa pora roku.
A jutro dalej idę do pracy jak nie będzie padało.
Te cudowne maleństwa tak cieszą, kiedy się pojawią.
Ja je uwielbiam i cały czas rozsadzam, gdzie tylko można je wcisnąć.
Takie szpalerki, kępki czy nawet pojedyncze samosiejki po zimie na szarej ziemi wyglądają bosko.
Krysiu - rozumiem doskonale co masz na mysli.
To jest właśnie to.
Kiedy człowiek padnięty wraca do domu a nawet bolące kości przyjemnie swędzą.
Od razu świat wygląda inaczej i człowiek w sumie lepiej się czuje.
Tosiu - może nie jeszcze wiosna, ale przedwiośnie to na pewno.
Skoro też dzisiaj popracowałaś, to widzisz jak bardzo wszystko podrosło.
Tak, tak.......natura najlepiej wie, kiedy zaczyna się nowa pora roku.
A jutro dalej idę do pracy jak nie będzie padało.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, nawet nie wiesz ile radości sprawiają mi Twoje codzienne relacje z wiosny w Kogrobuszu! Twój "taniec z sekatorem" mnie tak ucieszył, że sama mam ochotę biec do ogrodu, mimo, że już po zachodzie słońca ;-))
Winogron nie mam, ale w weekend planuję cięcie glicynii. Myśisz, że okrycia warto już zdjąć? Ja mam okryte niektóre pnące, głównie Edeny. W sumie to zapowiadają tylko nieduże mrozy w nocy, koło 20-to lutego, a w razie czego można narzucić.
Pozdrawiam serdecznie
Winogron nie mam, ale w weekend planuję cięcie glicynii. Myśisz, że okrycia warto już zdjąć? Ja mam okryte niektóre pnące, głównie Edeny. W sumie to zapowiadają tylko nieduże mrozy w nocy, koło 20-to lutego, a w razie czego można narzucić.
Pozdrawiam serdecznie
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna zimą czyli........
A ja chciałam dzisiaj 'potańczyć z sekatorem' i grabiami a tu mokro było i kapało za kołnierz
Na jutro też coś tam ma kapać i tak odwleka się to moje szukanie wiosny 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wiosna zimą czyli........
Grażynko, niestety i ja nie odstaję od reszty- także zazdroszczę Ci tej pracowitej przyjemności.
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Wiosna zimą czyli........
A ja sama nie wiem, co robić
: cieszyć się z takiej pogody, jaka jest obecnie i zacząć działać w ogrodzie, czy poczekać jeszcze trochę ze wszystkim ... Z radością też ...
.
No nie chce mi się wierzyć w ten początek wiosny na początku lutego ...
.
No nie chce mi się wierzyć w ten początek wiosny na początku lutego ...


