Moja rabatka2- perdii
Re: Moja rabatka2- perdii
Witaj Ewo
Ciesze się, że znowu mogę Cię gościć Zapraszam
Pierwsze truskawki zjedliśmy w piątek i sobotę.
Dzisiaj większość została zamrożona,ale do jedzenia tez zostało.Na razie są te wczesne odmiany.Na późniejszych są jeszcze zielone.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moja rabatka2- perdii
Gosiu,
same rarytaski u Ciebie.
Śliczne piwonie, liliowce i nawet już lilia Ci wystartowała.
Mój Dyptam wyszedł bardzo późno i na razie jeszcze kwiatków nie widać.

Śliczne piwonie, liliowce i nawet już lilia Ci wystartowała.
Mój Dyptam wyszedł bardzo późno i na razie jeszcze kwiatków nie widać.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja rabatka2- perdii
Witaj Gosiu,przyszłam na piwonie bo na swoje dalej czekam

Re: Moja rabatka2- perdii
Wczoraj dla mnie był "sądny" dzień. Byłam tak zmęczona, że kontaktowałam z opóźnieniem
Dorotko pytałaś czy u mnie nie padało, niestety do soboty nie było deszczu. Parokrotnie chmurzyło się w oddali grzmiało, spadło parę kropel i nic. W nocy z soboty na niedzielę i niedzielny ranek w końcu popadało.Niestety jak M kopał dołek pod krzaczorka to na głębokości około 10cm dalej sucho
Marto moje przekwitną to będę cieszyła się widokiem Twoich piwonii.
Jedna piwonia ma swoją historię.Jak kupiliśmy to siedlisko nie było widać, że były tam jakieś rośliny ozdobne.Zrobiłam rabatę na której po paru latach w czasie pielenia zauważyłam liść piwonii.Wyszła jedna marna gałązka piwonii.W następnym roku znowu ta sama gałązka pokazała się. Niestety nie kwitła.W tym roku jedna biedna gałązka w końcu pokazała nam swój kwiatek.Ciemno czerwony. Musi to być wczesna odmiana bo wcześnie zakwitła. Zastanawia mnie żywotność tej piwonii, która przez wiele lat była w ziemi nie okazując oznak życia i raptownie pojawia się. Podobną sytuacje miałam z powojnikiem, którego uznałam za straconego a on wyrósł ,pokazał swoje piękne kwiaty i znowu go nie ma
Przedstawiam Wam piwonie "odzyskaną"

Dorotko pytałaś czy u mnie nie padało, niestety do soboty nie było deszczu. Parokrotnie chmurzyło się w oddali grzmiało, spadło parę kropel i nic. W nocy z soboty na niedzielę i niedzielny ranek w końcu popadało.Niestety jak M kopał dołek pod krzaczorka to na głębokości około 10cm dalej sucho
Marto moje przekwitną to będę cieszyła się widokiem Twoich piwonii.
Jedna piwonia ma swoją historię.Jak kupiliśmy to siedlisko nie było widać, że były tam jakieś rośliny ozdobne.Zrobiłam rabatę na której po paru latach w czasie pielenia zauważyłam liść piwonii.Wyszła jedna marna gałązka piwonii.W następnym roku znowu ta sama gałązka pokazała się. Niestety nie kwitła.W tym roku jedna biedna gałązka w końcu pokazała nam swój kwiatek.Ciemno czerwony. Musi to być wczesna odmiana bo wcześnie zakwitła. Zastanawia mnie żywotność tej piwonii, która przez wiele lat była w ziemi nie okazując oznak życia i raptownie pojawia się. Podobną sytuacje miałam z powojnikiem, którego uznałam za straconego a on wyrósł ,pokazał swoje piękne kwiaty i znowu go nie ma
Przedstawiam Wam piwonie "odzyskaną"

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja rabatka2- perdii
Kwiat inny niż te, jakie znam
Żywotność roślin czasami wprawia w zdumienie. Sąsiadka miała szpaler piwonii, ale zmęczona wiekiem przekazała opiekę nad ogrodem synowej, która po prostu skosiła wszystko. Równe koszenie trwa 15 lat, a piwonie są nadal. Nie mają jednak szans. Żal mi sąsiadki, bo jeszcze żyje (ma 94 lata), a zawsze miała ładny ogródek.
Żywotność roślin czasami wprawia w zdumienie. Sąsiadka miała szpaler piwonii, ale zmęczona wiekiem przekazała opiekę nad ogrodem synowej, która po prostu skosiła wszystko. Równe koszenie trwa 15 lat, a piwonie są nadal. Nie mają jednak szans. Żal mi sąsiadki, bo jeszcze żyje (ma 94 lata), a zawsze miała ładny ogródek.
Re: Moja rabatka2- perdii
To pewnie kobiecina przeżywa, że jej praca w ogrodzie potraktowana została kosiarką.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja rabatka2- perdii
Wiem, że było jej smutno, ale pewnie przez tyle lat oswoiła się z myślą, że ogrodu nie będzie
Czy ja mogę Cię prosić o kilka sadzonek takich wczesnych truskawek?
Czy ja mogę Cię prosić o kilka sadzonek takich wczesnych truskawek?
Re: Moja rabatka2- perdii
Dobrze Ewo. Zostawię dla Ciebie.
- Amara
- 1000p

- Posty: 1924
- Od: 13 maja 2013, o 19:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: blisko morza :))))) zachodniopomorskie
Re: Moja rabatka2- perdii
Piękna piwonia nie widziałam takiej 
- santana51
- 500p

- Posty: 636
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Moja rabatka2- perdii
A co do piwonij to nie wiem co się stało ale u mnie pączki pozasychały, może jakieś sugestie.
- Pozdrawiam Jurek
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Moja rabatka2- perdii
Gosiu ślicznie zakwitł biały dyptam.
Ja byłam w sobotę na takim targu roślinnym w Lublinie i już miałam kupić białego dyptama , taki starszy dziadunio miał do sprzedania białe i różowe ale powiedział że samego białego nie sprzeda tylko z różowym , to pytam ile te różowy a on że 25zł , ja mówię to ten biały jako gratis do różowego a on że nie ,też 25zł i w tym momencie zwątpiłam bo znajomi kupili na innym targowisku po 12zł białego i różowego ale nie był to zakup wiązany.
Ja byłam w sobotę na takim targu roślinnym w Lublinie i już miałam kupić białego dyptama , taki starszy dziadunio miał do sprzedania białe i różowe ale powiedział że samego białego nie sprzeda tylko z różowym , to pytam ile te różowy a on że 25zł , ja mówię to ten biały jako gratis do różowego a on że nie ,też 25zł i w tym momencie zwątpiłam bo znajomi kupili na innym targowisku po 12zł białego i różowego ale nie był to zakup wiązany.
Re: Moja rabatka2- perdii
Witaj Jurek przyznam szczerze ze nie mam pojęcia co może dolegać Twojej piwonii. Może jakaś choroba grzybowa.
Jolu to facet chciał pozbyć się towaru i myślał że naiwniakowi wciśnie za obojętnie jaką cenę.Za pazerność musiał jeszcze sobie posiedzieć i nie wiadomo czy sprzedał
Jolu to facet chciał pozbyć się towaru i myślał że naiwniakowi wciśnie za obojętnie jaką cenę.Za pazerność musiał jeszcze sobie posiedzieć i nie wiadomo czy sprzedał
- dotii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1454
- Od: 18 cze 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
- Kontakt:
Re: Moja rabatka2- perdii
Gosiu ,czy wypoczełaś po owocowym szaleństwie
Mam dla Ciebie propozycję ,wartą grzechu
Mam drzewo pełne czereśni ,które przy pierwszym kolejnym deszczu pewnie opadną
Siebie i rodzinę juz zaopatrzyłam ,zaprosiłam sąsiada ,ale jakoś się ociąga ,więc pomyślałam o Tobie
jeśli jesteś chętna zapraszam nawet dziś

Mam dla Ciebie propozycję ,wartą grzechu
Mam drzewo pełne czereśni ,które przy pierwszym kolejnym deszczu pewnie opadną
Siebie i rodzinę juz zaopatrzyłam ,zaprosiłam sąsiada ,ale jakoś się ociąga ,więc pomyślałam o Tobie
jeśli jesteś chętna zapraszam nawet dziś
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja rabatka2- perdii
Witaj Gosiu,u mnie dziś tragicznie, leje jednym cięgiem małopolska znowu zagrożona powodziami,przed chwilą była straszna burza ,wczoraj burze i grad i tak w kółko, ogród tonie w wodzie a ja dalej czekam na moje piwonie ,coś pojedynczego zaczyna kwitnąć
Re: Moja rabatka2- perdii
Gosiu też miała kiedyś białego i różowego Dyptoma ale niestety padły oba, więc już więcej nie kupowałam. Widocznie u mnie nie chcą rosnąć. Narobiłaś smaku tymi truskawkami, a sklepy już pozamykane. Ja mam na działce te powtarzające ale w tym roku są marne i te w ziemi i te w donicach. W zeszłym roku miałam piękne.

