Agnieszko cieszę się że wpadłaś. Miłego tygodnia ze
Beatko mnie także

, ale u mnie w tym roku będzie z nimi kiepsko bo cześć została zniszczona w weekend przez przymusowe nawożenie ziemi i jazdy taczkami po rabatach

Sąsiad zmieniał ogrodzenie i moja działka poszerzyła się o jakieś 40 cm (szkoda tylko że jest to pas ziemi za żywotnikami a nie przed nimi

, musieliśmy różnice terenów wyrównać ziemią, a dostęp za żywotniki jest znacznie ograniczony przez rosnące już rośliny, to była niezła gimnastyka. Ziemia nawieziona, zostało mi założenie włókniny i wysypanie kory. Niestety sporo cebulowych zostało połamanych
