Agness koniecznie uzupełniaj straty, to podobno działa terapeutycznie
Aprilkowy las
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Lineta, ja nie żartuję, w każdej chwili zapraszam, ale się pośpiesz bo wysyp smardzy bardzo krótki. W zeszłym roku nie miałam grzybów, jakoś sucho i zimno było. Ale dwa lata temu to jednego dnia zebrałam 99 podgrzybków małych, równiutkich takich do marynowania - tylko JEDNEGO DNIA na swojej działce. Wtedy grzybów było w ogóle dużo. Nawet opieńki miałam. Dla iglaczków to najpiękniejsza pora. Chodziłam wczoraj po ogrodniczym jak po parku na spacerku i podziwiałam.
Agness koniecznie uzupełniaj straty, to podobno działa terapeutycznie
Agness koniecznie uzupełniaj straty, to podobno działa terapeutycznie
Re: Aprilkowy las
April, nie ma tam koło Ciebie jakiejś działki na sprzedaż?
Tymi dziewięćdziesięcioma dziewięcioma podgrzybkami to mnie zastrzeliłaś. I to jednego dnia! Miałaś potem pełne ręce roboty z marynowaniem, co? Ciekawe, czy co roku będziesz miała taki wysyp.
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Linetko, chyba jest jeszcze z 5 działeczek takich po 2 tys metrów
A grzybków ja nie lubię robić tylko je zbieram. Robi mój M
A grzybków ja nie lubię robić tylko je zbieram. Robi mój M
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las
Ja grzybów nie zbieram, bo wytrułabym całą rodzinę
April, a pod płotem będziesz sadziła jakieś ozdobne krzaczory?
April, a pod płotem będziesz sadziła jakieś ozdobne krzaczory?
wiem coś o tym, można się totalnie wyłączyć tematycznie i przerzucić myśli na gdzie by tutaj wykopać następną dziurę albo inne tego typu "thinksy"Magdo, zgadza się, ja bardzo lubię wiele rzeczy robić sama. Poza tym fizyczna praca po umysłowym wysiłku w firmie działa na mnie jak najlepsza terapia, mimo że jestem tylko pomocnikiem![]()
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Aprilkowy las
Jolu cudne zakupki, widzę, że żadnych jednorocznych
Czekam na fotki rabaty
Ja grzyby uwielbiam zbierać, ale jestem w tym rodzinnie odosobniona niestety
Czekam na fotki rabaty
Ja grzyby uwielbiam zbierać, ale jestem w tym rodzinnie odosobniona niestety
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
Jak ten wątek się rozwija, no nie nadąrzam. Zakupy baaardzo fajne, koniecznie pokaż jak już posadzisz wymyśloną kompozycję.
Re: Aprilkowy las
Jolu, ja lubię sadzić w grupach po 3-5-7, ale Ty kochana żeby uzyskać efekt na swoim areale, powinnaś kupować ilości bardziej hurtowe ;-)) Co nie zmnienia faktu, że choina i jodełki są cudowne - będziesz z nich zadowolona 
U mnie smardzy zatrzęsienie, więc jak się skończą Tobie, to Lineta może zatoczyć koło i zebrać też u mnie ;-) Świadoma jestem ich walorów i wartości, ale u mnie lądują za siatką - nie jadam blaszkowych grzybów, a smardze są 'pomiędzy'.
Czekam na zdjęcia!
U mnie smardzy zatrzęsienie, więc jak się skończą Tobie, to Lineta może zatoczyć koło i zebrać też u mnie ;-) Świadoma jestem ich walorów i wartości, ale u mnie lądują za siatką - nie jadam blaszkowych grzybów, a smardze są 'pomiędzy'.
Czekam na zdjęcia!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las
No trochę kaski koło mnie zostawiłaś. A ja tam zostawiłam kaskę dzisiaj 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las
A ja nie mogę się opanować i prawie codziennie kupuję coś do ogrodu
Nie wiem jak to zniesie mój portfel i mój m.
Płot fajny
Nie wiem jak to zniesie mój portfel i mój m.
Płot fajny
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
No właśnie Magdo, więc wczoraj się wyłączyłam po bardzo ciężkim dniu w pracy i wykopałam pieć dołków, nasypałam nowej ziemi i popiołu z ogniska i posadziłam dalie takie czerwone z dodatkiem białych płatków. Nie ma co pokazywać na razie ale wcisnęłam je miedzy drzewa na północnej rabatce i dwie karpy pod iglakami wzdłuż siatki sąsiadki.
Pod płotem/siatką na części mam tuje na przemian z jałowcami, a na boku od zachodu na tej rabacie mam winobluszcz który już ma sporo liści oraz cisy, jakąś sosenkę bonsai
i świerczek. Bok zachodni jest krótki więc nie ma co szaleć, ten winobluszcz i cisy zamykają całość. Pod samym płotem nie mogę bo tam przerwa 1,5 metra dla sierściuchowatych.

Tu masz widok od drogi, jest ogrodzenie, potem widać drugi murek bo rabata jest trochę wyżej. nad tym murkiem są cisy i winobluszcz. To ten róg rabaty od którego zaczynam. Potem rabata ma ok 30 metrów długości, lekko się zwężając z 7 metrów do ok 4-5. Ma taki kształt że nawet trudno ją obfocić.

Tu spojrzenie od strony węższej wzdłuż, oczywiście tylko 1/3 bo więcej nie widać na zdjęciu. Postaram się nad tymi zdjeciami popracować.
Gat jednorocznych ostatnio kupowałam i na razie wystarczy. Ogród miał być iglakowy w przewadze a zrobiłam kolorowe zamieszanie, szczegolnie na rabatach jeszcze nie pokazywanych
Fotki nowej rabaty - predogródka mogą tyć tylko takie: piasek i ogrodzenie
Ale jutro cyknę i opowiem kształt to poproszę o pomoc w aranżacji
Marzka, bez przesady, spróbuj nadążyć za Aguniadą lub Jule
Kompozycję będę sadzić dopiero jak będę miała przynajmniej 90% roślinek, bo może się coś pozmieniać.
Będę na bieżąco konsultować
Agnieszko, wiem że duże grupy ale ja jeszcze nie jestem wprawna w tym i wolę przyjemność wybierania każdej sztuki i delektowania się niż dużo na raz. Poza tym zaraz mam komunię chrześnicy i powinnam się trochę ograniczyc finansowo bo i ogrodzenie robię, i kieckę trzeba kupić nie mówiąc o prezencie
Powolutku ale do celu
Wando to lecę zobaczyc co nakupiłaś
Uwielbiam oglądać zakupy innych , taka sama niemal przyjemność jak własne
Gosiu, mam to samo.
M jeszcze nie protestuje bo nie wie co się dzieje na koncie bo to ja trzymam kasę ale portfel zdecydowanie piszczy
Mam nadzieję że z czasem się uspokoję. Wczoraj nie kupiłam roślinek ale ziemię musiałam
i spisałam sobie kilka nazw iglaków żeby o nich poczytać 
Pod płotem/siatką na części mam tuje na przemian z jałowcami, a na boku od zachodu na tej rabacie mam winobluszcz który już ma sporo liści oraz cisy, jakąś sosenkę bonsai

Tu masz widok od drogi, jest ogrodzenie, potem widać drugi murek bo rabata jest trochę wyżej. nad tym murkiem są cisy i winobluszcz. To ten róg rabaty od którego zaczynam. Potem rabata ma ok 30 metrów długości, lekko się zwężając z 7 metrów do ok 4-5. Ma taki kształt że nawet trudno ją obfocić.

Tu spojrzenie od strony węższej wzdłuż, oczywiście tylko 1/3 bo więcej nie widać na zdjęciu. Postaram się nad tymi zdjeciami popracować.
Gat jednorocznych ostatnio kupowałam i na razie wystarczy. Ogród miał być iglakowy w przewadze a zrobiłam kolorowe zamieszanie, szczegolnie na rabatach jeszcze nie pokazywanych
Fotki nowej rabaty - predogródka mogą tyć tylko takie: piasek i ogrodzenie
Marzka, bez przesady, spróbuj nadążyć za Aguniadą lub Jule
Kompozycję będę sadzić dopiero jak będę miała przynajmniej 90% roślinek, bo może się coś pozmieniać.
Będę na bieżąco konsultować
Agnieszko, wiem że duże grupy ale ja jeszcze nie jestem wprawna w tym i wolę przyjemność wybierania każdej sztuki i delektowania się niż dużo na raz. Poza tym zaraz mam komunię chrześnicy i powinnam się trochę ograniczyc finansowo bo i ogrodzenie robię, i kieckę trzeba kupić nie mówiąc o prezencie
Powolutku ale do celu
Wando to lecę zobaczyc co nakupiłaś
Gosiu, mam to samo.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
A ja znalazłam sposób na reperowanie portfela. "wietrzę" szafę i sprzedaję na al. zarobione pieniążki kiedyś szły na synka, a że jest juz obkupiony to teraz na roślinki wydaję. Z tym, że teraz to muszę dziury łatać i nic nie kupuję.
Mnie jakoś dopadł leń i znów nic nie robię
, a mam 30roślinek "na wczoraj" do posadzenia. Mam dodatkową pracę i nie wyrabiam z czasem
, ale jak trafiła się okazja, to brałam. Pieniążków nigdy zawiele, a dziecko rośnie
Mnie jakoś dopadł leń i znów nic nie robię
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Aprilkowy las
Dora sadz duze grupy, miejsca na tyle masz
Mniej odmian w jednym miejscu, znaczy wiecej przyjemnosci optycznej. Oko ludzkie nie za bardzo radzi sobie czy rozpoznaje duzo roznosci w jednym miejscu 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Marzka brak kasy to zawsze bolesny problem i trzeba sobie jakoś radzić. Ja po budowie też jeszcze się nie mogę otrząsnąć a tyle zostało do zrobienia.
Jule, takie są plany żeby w dużych grupach. Kupję jednego rodzaju 2-3 roślinki a jak stwierdzę że u mnie dają radę to dokupuję im większe towarzystkwo, ale każdą roślinkę traktuję indywidualnie nawet tego samego rodzaju, bo większa przyjemność kupowania. Poza tym nie dam rady sadzić dużo na raz bo u mnie to ciężka harówka. Trzeba wybrać piasek, wykopać korzenie, nasypać nowej ziemi i uff dopiero chabazia wsadzić. A ponieważ pomocników brak to muszę mierzyć siły na zamiary. A i tak kręgosłup ledwo zipie. Mój M się śmieje że jak nie mam siły do łóżka się położyć to jestem szczęśliwa. To nie zupełnie tak. Moje hobby niezbyt się udziela innym
No w cięższych pracach pomagają ale jak ich wiecznie nie ma to ja Zosia-Samosia. 
Jule, takie są plany żeby w dużych grupach. Kupję jednego rodzaju 2-3 roślinki a jak stwierdzę że u mnie dają radę to dokupuję im większe towarzystkwo, ale każdą roślinkę traktuję indywidualnie nawet tego samego rodzaju, bo większa przyjemność kupowania. Poza tym nie dam rady sadzić dużo na raz bo u mnie to ciężka harówka. Trzeba wybrać piasek, wykopać korzenie, nasypać nowej ziemi i uff dopiero chabazia wsadzić. A ponieważ pomocników brak to muszę mierzyć siły na zamiary. A i tak kręgosłup ledwo zipie. Mój M się śmieje że jak nie mam siły do łóżka się położyć to jestem szczęśliwa. To nie zupełnie tak. Moje hobby niezbyt się udziela innym
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aprilkowy las
Jolu, dziękuję za miłe słowa
Dalie uwielbiają słońce, na północnej rabacie chyba nie będą dobrze rosły...
U mnie na razie przede wszystkim kwitną tegoroczne nabytki azaliowe i rh- poza Cream Crest, który kwitnie na przełomie kwietnia i maja i NN, którego mam już chyba od 15 lat. Pozostałe też już się powoli rozkręcają, chociaż mam sporo odmian kwitnących w czerwcu- maja więc jeszcze czas
Miłego dnia
Dalie uwielbiają słońce, na północnej rabacie chyba nie będą dobrze rosły...
U mnie na razie przede wszystkim kwitną tegoroczne nabytki azaliowe i rh- poza Cream Crest, który kwitnie na przełomie kwietnia i maja i NN, którego mam już chyba od 15 lat. Pozostałe też już się powoli rozkręcają, chociaż mam sporo odmian kwitnących w czerwcu- maja więc jeszcze czas
Miłego dnia
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Moniko u mnie taka zmyła. Rabata północna się nazywa bo po północnej stronie działki ale z wystawą południową, niemal bez drzew więc najbardziej nasłoneczniona
W zeszłym roku dalie tam szalały, teraz tylko zmieniłam trochę miejsce bo podobno nie lubia dwa razy w tym samym. Słonka im tam z pewnością nie zabraknie, muszę tylko przedłużyć nawodnienie bo nie bedę latać z konewką.
Dzięki że mnie pilnujesz
polecam sie dalej Twojej uwadze 
W zeszłym roku dalie tam szalały, teraz tylko zmieniłam trochę miejsce bo podobno nie lubia dwa razy w tym samym. Słonka im tam z pewnością nie zabraknie, muszę tylko przedłużyć nawodnienie bo nie bedę latać z konewką.
Dzięki że mnie pilnujesz


