Chińska róża(Hibiskus rosa-sinensis) cz.1
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Nie, kwiaty są takiego koloru. Co ciekawe kwiat raz jest z taką dłuższą szyjka a raz taki jak na fotce. Od czegoś to zależy?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
U mnie też nowy nabytek pokazał jak wygląda. Nie byłam pewna koloru. Jest pomarańczowy 
Zdjęcie nieaktywne/norbert76

Zdjęcie nieaktywne/norbert76
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
A ja wczoraj miałam taki numer
Rozwiną się piękny pomarańczowo-różowy kwiat po czym opadł niewiedzieć dlaczego , ale nie same płatki jak po przekwitnięciu. Opadł cały kwiat z kawałkiem szypułki , żal mi go było wyrzucić więc położyłam w doniczce obok rośliny i tak sobie cały dzień leżał , wieczorem ja się patrzę a on pięknie zwinięty w tutkę, wszystkie płatki się złożyły w pączek . Zdarzyło wam się już coś takiego?

- Nela
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2643
- Od: 18 paź 2006, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Chińskie róże tak przekwitają.
Zauważyłam też , że niektóre ciekawie składają płatki po przekwitnięciu.
Zdjęcie nieaktywne/norbert76

Zauważyłam też , że niektóre ciekawie składają płatki po przekwitnięciu.
Zdjęcie nieaktywne/norbert76
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Po pierwsze zdziwiłam się, że oderwany pączek też się składa a po drugie, że w tak idealny pączek
a nie oklapły mu płatki jak przy przekwitaniu. Wyglądał jak nie rozwinięty jeszcze pączek.
Wydaje mi się, że te z pofalowanymi płatkami tak cudacznie przekwitają

Wydaje mi się, że te z pofalowanymi płatkami tak cudacznie przekwitają

- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Jeśli chodzi o nawożenie, ja proponuję biohumus - nie ma obawy, że zaszkodzi 

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Ja myślę, że on jest mocno nawieziony przez hodowcę
.
Przesadziłam do nowej ziemi i na razie nie nawożę.

Przesadziłam do nowej ziemi i na razie nie nawożę.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Z tym nawożeniem u hodowcy to różnie bywa... Biohumus nie zaszkodzi, a może pomoże
Możesz podlać raz na dwa tygodnie. A jeśli się obawiasz to poczekaj jeszcze i kwiatuszki powinny się poprawić. A to jest pierwszy kwiatuszek u Ciebie?

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Ależ skąd Monika, mam chyba z 15 róż chińskich. Zobacz w moim podpisie, mam zdjęcia wielu z nich.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Iwonko źle się wyraziłam - chodziło mi o to czy na tym hibiskusie to pierwszy kwiatuszek jakim zakwitł u Ciebie 

Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Iwonko kupiłam takiego samego
i tez się nie rozwija do końca , już drugi kwiat jest na wpół otwarty
zaczynam się zastanawiać czy to nie taki feler genetyczny 



- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Chińska róża (Hibiscus rosa-sinensis)
Ja myślałam że to może braki zasilania
Musze teraz więcej go nawozić i zobaczę czy to coś zmieni

Musze teraz więcej go nawozić i zobaczę czy to coś zmieni
