Witam nieśmiało

[Comcia]

Ja jestem bardzo zadowolona z Multi Blue.
Kwitnie niezawodnie a później powtarza i u mnie przynajmniej nie choruje choć musi walczyć o byt z różnymi cebulowymi, ostróżką i bluszczem.

[agatka123]

Zakupy świetne

Kocurka proszę wymyziać , jest cudny .

[kropka010]

Shiral dziękuję i mam nadzieję, że wszystko będzie ci pięknie rosło
lulka mnie już dopadła choroba clematisomania strasznie mi się one podobają i na pewno moja kolekcja się trochę jeszcze powiększy , chociaż one nie są łatwymi w uprawie, to fakt,
Odnośnie kwitnienia to Pamelka kilka postów niżej podała bardzo fajnego linka, poczytaj sobie
Aancyk moje też od dołu zaczynają liście robić się brzydkie, ale może to już oznaki nadchodzącej jesieni , w każdym razie ja od wiosny zaczynam im podawać tak jak dziewczyny z forum, tableteczki i czosneczek, zabaczymy jaka będzie różnica pomiędzy tym rokiem a następnym
imwsz tak to ten ancymon, jest rozpieszczony gorzej jak jedynak
Ada chyba raczej bardziej wpadły mi w oko te wielkie, jak na razie to jakoś mi idzie z ich uprawą, chociaż czami też ą kapryśne, jak coś przypomnij się na wiosnę
Comciu już wiem i słyszałam, że u ciebie wszystko rośnie pięknie, hmmmm, może my za bardzo trzęsiemy się nad wszystkim, a nie powinnyśmy
Agatka zakupy jeszcze nie obcykane w całości bo....
dzisiaj wybrałam się do reala i naprawdę chciałam kupić tylko jedzenie, jak babcie kocham, dumnie przeszłam środkiem udając że nie widzę nic po prawej stronie w dziale ogrodniczym , ale niestety moje dziecię przypomniało sobie, że musi kupić zeszyt do religii, a zeszyty leżały, koło ogrodniczego ....i żeby się nie wkurzać szukaniem głupiego zeszytu pomyślałam, a tylko zerknę....
i przytargałam o domu trzy kolory różyczek pnących, żółtą, czerwoną i różową, oczywiście z myślą o płocie, jutro je obfoce, bo są skitrane jeszcze w aucie, boję się o stan zdrowia mojego M

[Aancyk]

Aniu jakie tableteczki i czosnek do clematisów, napisz coś więcej?

[x-S-l]

Kropko...........a podobno to tylko ja jak jeżdże do sklepów to coś zawsze przytargam a tu tymczasem....... biedny mężulek, ciekawe co powie i jak się zdziwi, kiedy je po kryjomu przemycisz do ogrodka i tam je posadzisz, zaś Twój mężulek przyjdzie na ogródek i będzie: Oooooo a to tu było? bo jakoś nie pamiętam.....a Ty, Kropko: Oj było, bo tam kiedyś kupiłam tylko, że teraz nie pamiętam kiedy......i niewinna minka.......zaś mina męża -
ale zakupki fajne

[kropka010]

Aancyk ponoć bardzo dobre efekty daje rozkrusznie pod powojnika nadmanganianu potasu pewnie go znasz mając dziecko i czosnek obrany i pokrojony w paseczki trzeba wcisnac w ziemie dookoła powojnika, to ponoć odkarza ziemie dookoła i nie chorują chcę tak zrobić w przyszłym roku i zobaczę jaka będzie róznica, czy będą w trochę lepszej kondycji, bo tak łatwo nie zrezygnuję z ich uprawy , strasznie mi się podobają, a niestety od dołu brzydko wyglądają, tzn. trochę podsychają im liście a i w ciągu lata też coś je podgryzało , muszę o nich poczytać teraz przez zimę,
Shiraloczywiście, że trza ściemniać, że ma się to od początku powstania ogrodu i już przemyciłam do ogrodu, ale nie mam kidy wsadzić bo M dzisiaj wziął się za koszenie trawy akurat dzisiaj

[x-S-l]

ojej to baardzo źle.....pewnie cały czas bacznie się przyglądał....hmmm musisz wymyslić jakiś postęp....ooo np. coś się w domu zepsuło, mężulka wysyłasz do domku na naprawę i migiem sadzisz.....

[kropka010]

Marta w poniedziałek mam wolne, więc będę miała cały dzień na spokojnie do niedzieli wytrzymają .....muszą
a ty co już po pracy

[x-S-l]

och nie, dziś mam wolne, jak na razie pracuje tylko na 1/2 etatu, wtorek, środa i czwartek, resztę dni mam wolnych ale od października lub listopada zmieniam na 3/4 i dochodzi do tego poniedziałek....reszta wolna

[kropka010]

ale pewnie też większa kasiorka, a nam chyba o to chodzi coby na chlebek starczało

[x-S-l]

kasiora też, bo przecież w lutym mamy tu Gardenię.........zawsze sobie coś uzbieram a potem od marca......zakupki, zaś na maj znowu zmiana etatu i działka

[dwostr]

Aniu,ja też mam powojnik Multi Blue i mogę potwierdzić ,że jest on trochę chimeryczny,ale jak już się zaweźmie ,to idzie jak burza.Mam go drugi rok ,w ubiegłym był mizerota, tej wiosny zaaplikowałam mu czosnkową kurację ...i...poooszedł....dopóki nornice się za niego nie wzięły. Teraz już jest lepiej i myślę ,że za rok (jak dopilnuję nornic) pokaże na co go stać.

[Miriam]

Witam Przyznam,że musiałam wracać do pierwszych zdjęć,upewnić się ,czy czasem jakiegoś fotomontażu nam nie zaserwowałaś .Odwaliłaś kawał roboty a i duszę ogrodniczki-zapaleńca poznać od razu A klon palmowy za 2 zł....prawie mnie reanimowali Też je lubię bardzo,mam na razie jeden atropurpureum za 56 zł a ponieważ one mogą przemarzać więc eksperymentuję.Zimy ostatnio tęgie,więc przemarzają od góry ale regenerują się dobrze.Młode na zimę trzeba trochę okryć.No i pierisy masz ładne,będę śledzić jak Ci idą,bo u mnie z tym jedynym,który mam szału nie ma...

[Ala58]

Witaj Aniu
dawno do Ciebie nie zaglądałam,bo czas bardzo mnie gonił.W swoim wątku też jeszcze nie byłam,na razie zwiedzam Wasze.Nowe fotki oglądnęła,kocurka śliczna i taka wygimnastykowana
Widzę ,że dalej nie możesz spokojnie przejść koło stoisk ogrodniczych i zakupy nowe.............
super ten clematis fioletowy,lubię takie kolorki
Nie wiem jak u Ciebie,ale u mnie zaczyna się smutno robić w ogrodzie,bo coraz mniej kwitnie.Mam nadzieję ,że w przyszłym roku obsadzę kilka rabat,bo już podglądnęłam trochę i zapisałam co mam kupić
pozdrawiam Ala

[kropka010]

witajcie moje kochane, ja dzisiaj cały dzień w ogródku, taka piekna niedziela, dosiewałam trawkę tam gdzie nie wyszła albo ptoki wyskubały
Alu cieszę sie, że do mnie zajrzałaś, stoiska ogrodnicze przyciągają mnie jak magnez, alegro z roślinami kusi niesamowicie, a forum pogłębia moje zboczenie ogrodnicze
U mnie też już się robi czasami smutno w ogrodzie, ale szybko zbieram liście z trawnika i jak słonko wychodzi sama okłamuje siebie, że jeszcze nie czas na jesień ale czasu niestety nie oszukamy, będziemy się tutaj wspierały w szare smutne zimowe dni
Miriam witaj kochana u mnie, fotomontaż mój fotomontaż to ból pleców, ramion, pustki w portfelu, ale szczeście jak coś pieknie rośnie i przede wszystkim wasze słowa, które niesłychanie dodają skrzydeł
Dwostr jak też, jak pisałam nie poddam się tak łatwo, bo zakochałam się w powojnikach i też zaserwuje im kuracje czosnkową na wiosnę. Moje co niektóre rosną pięknie inne rosnące obok mają focha ale ja jestem uparta
Martusia dla mnie mój ogród jest też dla mnie całym życiem , widzę jak dla ciebie twoja działeczka, a co zmieniasz pracę?