tara- oaza marzeń cz.5

[majka411]

Taro, trzymam kciuki , musi być dobrze po zdjeciu szwów.
Widzę pięknego Kapitana. Pokaż cały krzak i napisz jak duży kwiat, czy długo utrzymuje się ten kwiat. Czy zdrowa to wyjdzie do końca sezonu. No i gdzie to cudo można kupic ?

[Deirde]

Aniu - Capitan Howard kolorem przypomina mi inną róże - Victor Verdier bo jak doczytałam w Helpie ta druga róża nie powinna mieć kolców. Niestety u mnie ma i to dobre, a kupiłam ją w R. i w sumie pomyłek nie powinno być. Jednak po przejrzeniu kilku fotek jednej i drugiej róży nie jestem pewna czy nie zaszła pomyłka. Mam dziecko tej róży - Captain Christy - nie ma ani jednego kolca. Najważniejsze by róże rosły zdrowo, a syn wyzdrowieje, trzymaj się Aniu.

[Karo]

Aniu bardzo mi przykro i to podwójnie
Takie nieszczęście z synkiem - i z krzewami róż.
Bądźmy jednak dobrej myśli,wyzdrowieje syn ,ręka będzie sprawna
a krzewy kupisz sobie nowe .. i już.
Nie mogę uwierzyć,że można komus wykopac z ogródka krzewy ... no nie mogę Tałatajstwo nie ludzie...
Pergola na parkingu jest super!
To pewnie robiona na zamówienie a może gotowiec z jakiegoś metalowego sklepu???
Może warto popatrzeć u Ciebie w sklepach?
W każdym razie bardzo mi się podobają jej przęsła,tez bym chciala mieć taką

[Ignis05]

Aniu, bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że wszystko dobrze Ci się poukłada.
Różę pewnie dostaniesz , może nawet ładniejszą.
Najważniejsze , aby Twój Syn powrócił całkowicie do zdrowia.

Bądź dobrej myśli. Ciesz się kwiatami i dalej planuj prace i zakupy ogrodowe.
Te pergole naprawdę są ciekawe.

[tara]

Tosiu

Majka - mam fotki ale nie mogę za bardzo wklejać bo coś mój monitor siada, mogę tylko powiedzieć bardzo mi sie podoba,

Gosiu - myślę, że to jest na pewno Capitan Howard, moje fotki są nieprecyjne delikatnie mówiąc, ale sprawdzałam gdzie podałaś mi link, zapowiada się naprawdę na super, a kolce ma, zobaczymy dalej pąków ma sporo,

Grażynko - masz rację róże i to nie jedna można kupić, niech się nażre złodziej i odbije mu się to czkawką,
a pergola robiona jest na zamówienie, może nie idealnie taka sama ale coś takiego mi potrzebne pewnie braciszek po raz kolejny nie zawiedzie dla mnie najważniejsze teraz jest moje dziecko, musi być dobrze

Ignis

[JAKUCH]

ANIU pewnie ,że bedzie dobrze ,gdyż nie może byc inaczej a pergolka jak marzenie wcale bym sie nad takim sprzętem nie zastanawiała . Łał tylko wykonanie Trzymaj sie

[edulkot]

Aniu nieszczęścia zawsze chodzą parami i więcej już nie będzie i to jest ta lepsza strona tego wszystkiego co Was spotkało. Róże im padną bo kradzione nie tuczy a synowi palce się wykurują i będą sprawne. Tylko już się tym wszystkim nie martw tak bardzo.
Pergolka-płotek śliczna rzecz, muszę po marudzić M. żeby takie coś mi pospawał.
A różyce masz śliczne.

[oliwka]

Aniu, szczerze Ci współczuję , a niedawno to samo pisałam przy okazji róż.
Bądź dobrej myśli, musi być dobrze

A ta pergola bardzo ładna, sama bym taką chciała.

[gloriadei]

Aneczko
trzymaj się kochana!
dziecko najważniejsze! na pewno będzie dobrze!

[basjak]

Przyszłam pooglądać róże i ...trafiłam na nieszczęście Aniu, przykro, ale trzeba być dobrej myśli. Ręka MUSI!!!! być sprawna. Trzymaj się dzielnie

[Tosia1]

Ufff, faktycznie to tak jak moja. Podoba mi się Alabaster. Lubię białe róże. Ale masz krzaczory!!!

[abeille]

Aneczko, los Cię ostatnio nie uszczędza kochana, ale nieszczęścia ponoć chodza parami, więc na tym się już kończą.
Ależ nieszczęśliwy wypadek życzę synkowi z całego serca jak najszybszego wyzdrowienia i oby wszystko jak najlepiej się wygoiło.
A serce matki zawsze czuje, jeśli nawet się jej nie mówi prawdy. Wnusia przeurocza
Jestem z Tobą myślami i życzę Ci milutkiego i spokojnego dnia

[amba19]

Aniu! dopiero teraz przeczytałam o Twoim synu i o różach
Za syna mooooocno trzymam kciuki, a złodziejom - to sobie możesz wyobrazić czego życzę
Ciężkie masz przeżycia - współczuję Ci bardzo

[JolantaG]

ANIU ,masz piękne róże i mnóstwo Anabelek .Oj będzie się działo .
Zdrówka dla Ciebie i synusia i wszystkiego nie dobrego dla złodziei .

[an-ka]

Taruśka w takich sytuacjach gdy chodzi o dzieci,wnuki to ja wymiękam-nawet nie znam takich słów ,które by Cię otuliły,pomogły.
Po prostu trzymaj się.