
Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
WKRÓTCE WIELKANOC ! A ponieważ zajęcia domowe absorbują nas coraz bardziej i pewnie wiele osób nie znajdzie już jutro czasu ,by " siedzieć na forum", bo babki, serniki i inne baranki... dlatego chciałabym już dziś
życzyć wszystkim moim forumowym znajomym zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, mokrego Dyngusa i wesołych zajączków w ogrodzie ! (U mnie już są !)

życzyć wszystkim moim forumowym znajomym zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, mokrego Dyngusa i wesołych zajączków w ogrodzie ! (U mnie już są !)

Witaj Ewelinko
Widzę, że u Ciebie wiosna na całego
Na widok tych kwiatków serce się raduje
Podobają mi się te zabawne zajączki, ja mam podobne w naturze, tylko szkodzą mi w roślinkach (jeszcze nie mam bramy)Muszę popracować nad swoim ogrodem bo strasznie go zaniedbałam
Jak oglądam Twoje dzieło to od razu mam ochotę do pracy
Wszystkiego dobrego
Grażyna
P.S. W czwartek będę w Poznaniu






P.S. W czwartek będę w Poznaniu

Pozdrowionka
Ewelinko nareszcie mogłam obejrzeć sobie wszystkie strony Twojego ogródka i jestem pod wrażeniem jakie Ty tam masz cudeńka to nie do wiary!
Jaki duży jest Twój ogród? Pytam, bo na razie obejrzałam zdjęcia, a jeszcze wszystkiego nie przeczytałam. Ale największe wrażenie zrobil na mnie retriever, który nie depcze kwiatków
Mój depcze...
Pozdrawiam! Karolina




Pozdrawiam! Karolina
Oj, szkoda, że się na te cimifugi nie załapałam
. Ale pewnie nie zakwitną w tym roku. W drugi dzień Świąt przeglądałam roczniki "Mój piękny ogród". Byliśmy też w ogrodzie. Wiał niemalże huragan i nic się zrobić nie dało. Podlałam różaneczniki, bo te wiatry bardzo wysuszają glebę. Jak Twój kręgosłup Ewelinko? Pewnie jeszcze kilka dni bedziesz mogła odpocząć, bo w całej Polsce prognozowane są obfite opady deszczu. Roślinom bardzo to potrzebne. Nam też - do przesadzania.

Odpoczywaj i zdrowiej Ewelinoleda16 pisze: Pewnie jeszcze kilka dni bedziesz mogła odpocząć, bo w całej Polsce prognozowane są obfite opady deszczu. Roślinom bardzo to potrzebne. Nam też - do przesadzania.

A swoją drogą, aż sama sobie się dziwię




- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Szpilka, Leda16, Pinta_d, KarolinaL,Bobi,Dachasia, Jolciajci - sprawiliście mi wiele radości miłymi słowami i troską ...
Jest dobrze, rzeczywiście musiałam sobie zrobić małą przerwę w pracach, ale wszystko wróciło do normy - kręgosłup mam. Jutro planuję go "wypróbować"- idziemy razem do ogrodu
A nieobecnośc na forum to po prostu przedłużone Święta Wielkanocne i malutki rodzinny wyjazd.
Jest dobrze, rzeczywiście musiałam sobie zrobić małą przerwę w pracach, ale wszystko wróciło do normy - kręgosłup mam. Jutro planuję go "wypróbować"- idziemy razem do ogrodu

A nieobecnośc na forum to po prostu przedłużone Święta Wielkanocne i malutki rodzinny wyjazd.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
[quote="leda16"]Oj, szkoda, że się na te cimifugi nie załapałam
. Ale pewnie nie zakwitną w tym roku.Śprzeglądałam roczniki "Mój piękny ogród".
----------------------------------------------
Ledo, nasionka mogę Ci jeszcze przesłać( proszę o adres na pw.) rzeczywiście nie wiem , czy zdołają w tym roku zakwitnąć ale to długowieczna bylina, wiec jeśli masz cierpliwość...Ja wysiałam już w pocz. marca i już wzeszły. Są na oknie w doniczce ale pewnie niebawem wysadzę je do ogrodu.A co do roczników " Mój piękny ogród"- może przeglądając natrafiłaś na moją prezentację? Była w 2005 r. w maju (Podobno skromność jest zaletą...
)

----------------------------------------------
Ledo, nasionka mogę Ci jeszcze przesłać( proszę o adres na pw.) rzeczywiście nie wiem , czy zdołają w tym roku zakwitnąć ale to długowieczna bylina, wiec jeśli masz cierpliwość...Ja wysiałam już w pocz. marca i już wzeszły. Są na oknie w doniczce ale pewnie niebawem wysadzę je do ogrodu.A co do roczników " Mój piękny ogród"- może przeglądając natrafiłaś na moją prezentację? Była w 2005 r. w maju (Podobno skromność jest zaletą...

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
A to kilka zaległych zdjęć "mojej wiosny " :

Najpierw Golden na tle tulipanów botanicznych (kwitną już kilka lat z rzędu i nie trzeba ich wykopywać), dalej tulipany i prymulka-3 lata temu wsadzona do gruntu roślinka kupiona zimą w markecie jako " kwiatek na stół". Kwitnie obficie , a jedyny problem to ten,że bardzo smakuje ślimakom !Na ostatnim zdj. prymulka- pierwiosnek bezłodygowy.




Najpierw Golden na tle tulipanów botanicznych (kwitną już kilka lat z rzędu i nie trzeba ich wykopywać), dalej tulipany i prymulka-3 lata temu wsadzona do gruntu roślinka kupiona zimą w markecie jako " kwiatek na stół". Kwitnie obficie , a jedyny problem to ten,że bardzo smakuje ślimakom !Na ostatnim zdj. prymulka- pierwiosnek bezłodygowy.
Ślicznie dziękuję Ewelinko. Wyjaśnij mi jeszcze proszę, gdzie tu jest "priva" i jak tam dotrzeć ze swoim adresem. Oczywiście Twój ogród widziałam w czasopismie "Mój piękny ogród" i nawet mam ten rocznik oprawiony w twarde okładki
Natomiast w najnowszym wydaniu chyba "Porady ogrodnicze" czy coś takiego, (taki formatowo mały miesięcznik jak połowa "Mój piękny ogród" ) również zamieszczono 1 zdjecie z Twojego ogrodu - to z amforami pod sosną.
Jeszcze napiszę jak sama się ratuję przed bólami stawów i kręgosłupa. Po intensywnej pracy w ogródku - gorąca kąpiel. Woda musi być rzeczywiście b. gorąca, ale bez piany, która odczuwalnie "oziębia" kąpiel. Należy w tym posiedzieć co najmniej 30 minut a potem prosto do łóżka. Mozna dodać skrzyp i macierzankę ale niekoniecznie. Znakomicie rozluźnia mięśnie i na drugi dzień jesteś jak nowo narodzona.

Jeszcze napiszę jak sama się ratuję przed bólami stawów i kręgosłupa. Po intensywnej pracy w ogródku - gorąca kąpiel. Woda musi być rzeczywiście b. gorąca, ale bez piany, która odczuwalnie "oziębia" kąpiel. Należy w tym posiedzieć co najmniej 30 minut a potem prosto do łóżka. Mozna dodać skrzyp i macierzankę ale niekoniecznie. Znakomicie rozluźnia mięśnie i na drugi dzień jesteś jak nowo narodzona.