Mój ogródek - chatte, cz.7

mag · Post » 3 wrz 2009, o 21:15

Izuniu, jako że moje róże nie chcą osiągać książkowych rozmiarów, a lubię duże plamy jednego koloru, wymyśliłam sobie, że wszystkie będę sadzić w trójkątach 50x50x50. Pytałam samego guru, co o tym sądzi. Tak zrobił z Chopinem, ale w wyborze B i wygląda to super. Myślę, że mój A będzie wyglądał akurat podobnie... mam taką nadzieję

Hanka 1 · Post » 3 wrz 2009, o 21:19

Iza strona się nie otwiera.
Mój Chopin po 5 latach ma 12 łodyg i już jest wysoki taki jak ja

Co roku cięty ale teraz jak go przesadzę to puszczę niech rośnie ile chce

chatte · Post » 3 wrz 2009, o 21:20

Madzieńku, obawiam się, że akurat Chopin moze osiągnąć ksiązkowe rozmiary, chyba, ze będziesz go głodzić i nie dasz mu jedzonka do dołka

Nie podejrzewam Cie jednak o takie niecne zamiary, więc sądzę, ze będziesz miała wielkie krzaki!

mag · Post » 3 wrz 2009, o 21:22

chatte pisze:Madzieńku, obawiam się, że akurat Chopin moze osiągnąć ksiązkowe rozmiary, chyba, ze będziesz go głodzić i nie dasz mu jedzonka do dołka Nie podejrzewam Cie jednak o takie niecne zamiary, więc sądzę, ze będziesz miała wielkie krzaki!

No to akurat pocieszające, bo zaplanowałam dla niego dużo miejsca, samotnego miejsca w otoczeniu iglaków. W takim razie w jego przypadku rozciągnę trójkąt do 80x80x80

chatte · Post » 3 wrz 2009, o 21:47

Madziulek, to bardzo słuszne posunięcie ;:228

Haniu, przepraszam Cię, musiałyśmy razem pisać i nie zauważyłam Twojego postu.
Mnie wyrzuca ze stron. Myslałam, ze to mój internet, ale jak Ty też masz kłopoty, to moze gdzie indziej są kłopoty? Albo zbieg okoliczności ;)
Haniu, a jak cięłaś co roku Chopina? Tzn. na ile cm ?

mag · Post » 3 wrz 2009, o 22:03

Mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli podziwiać efekt

Gabriela · Post » 3 wrz 2009, o 22:14

chatte pisze:
Gabi, wiedziałam! A przeogromny, to znaczy jaki? Ile ma wzrostu i jaki jest "gruby"?

Izuś, największy pęd ma około 2 metry, a pozostałe niewiele mniej.
Natomiast średnicę to może mieć ok 120 - 130 cm, a może więcej...

chatte · Post » 3 wrz 2009, o 22:26

Madziu, czytasz? Czytasz, co Gabi pisze?!

Gabi, dziękuję!

Chyba będę musiała zrezygnować z sąsiedztwa barbuli dla Chopina, albo ... całkiem zmienić plan nasadzeń

Ale tak mi wszystko pasowało kolorystycznie ... i wielkością ... oprócz Chopina! Myslałam, że 60-70 cm mu wystarczy

Dobrze, ze spytałam!

mag · Post » 3 wrz 2009, o 22:31

Tak Izuniu, czytam i się cieszę

Ale nie łudź się, że na naszych piaskach wyhodujemy takie okazy

chatte · Post » 3 wrz 2009, o 22:32

Ja wyhoduję! ;:2

mag · Post » 3 wrz 2009, o 22:34

chatte pisze:Ja wyhoduję! ;:2

a wiesz jaki wtedy będzie efekt

Gabriela · Post » 3 wrz 2009, o 22:38

Nie wiem czy to coś Ci da, ale popatrz na to.
Zdjęcie robiłam 25, sierpnia.

chatte · Post » 3 wrz 2009, o 23:03

Łał! Na tym zdjęciu to on wygląda szerszy jak wyższy

No to mój misterny plan nasadze wziął w łeb i musze zacząć od nowa ...
Dzięki, Gabi.

gloriadei · Post » 4 wrz 2009, o 08:58

chatte pisze:
Ale tak mi wszystko pasowało kolorystycznie ... i wielkością ... oprócz Chopina! Myslałam, że 60-70 cm mu wystarczy

podobnie myslałam o Chopinie sadząc sadzonkę

teraz po 3 latach przerósł mnie o jakies pół metra!
Nierozsadnie posadziłam go przy chodniku i musiałam mocno przycinac boczne pędy, żeby nie drapał po nogach

W naszym OB rosnie krzew o wymiarach 2 x 2 m!!! Nie znam drugiej wielkokwiatowej o takiej sile! :o

Hanka 1 · Post » 4 wrz 2009, o 09:53

Witaj Iza
Tak jak wcześniej pisałam,źle mam posadzonego Chopina /tak jak i Ewa Gloriadei przy chodniku/ i dlatego co wiosnę tnę go jakieś 5-8 cm od ziemi i w czasie lata też muszę go podcinać bo włazi na chodnik. Co prawda jest to metoda na krótką metę,bo on po każdym przycięciu robi się grubszy.Ale za Twoją radą jesienią już będzie miał nowe miejsce i wtedy puszczę go niech rośnie ile chce.