
Ogród Asi
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Jadziu dziękuję.
Gosiu mam,ale mam problem z komputerem (w jednym padł dysk, drugi nie chce zczytywać zdjęć)
Pełno na nim takiej małej pajęczynki i żółkną i lecą mu igły od ok. 3 tygodni). Wiem, że to jesień ale on już nie wyglądał za dobrze lipcu. Przyrosty mu zaczęły schnąć, myślałam że go za mało podlewałam. Jak wróci dysk z wymiany to pstryknę zdjęcia.
Dominiko dzięki
Gosiu mam,ale mam problem z komputerem (w jednym padł dysk, drugi nie chce zczytywać zdjęć)
Pełno na nim takiej małej pajęczynki i żółkną i lecą mu igły od ok. 3 tygodni). Wiem, że to jesień ale on już nie wyglądał za dobrze lipcu. Przyrosty mu zaczęły schnąć, myślałam że go za mało podlewałam. Jak wróci dysk z wymiany to pstryknę zdjęcia.
Dominiko dzięki

Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Priam dzięki szkoda tylko, że laurowiśnie są takie wrażliwe. Już się zastanawiam czym zabezpieczyć ją na zimę.
W zeszłym roku agrowłóknina się nie sprawdziła.
Jadziu, Dominiko miałam tylko w domu Karate, popryskałam jak nie będzie lepiej spróbuję coś innego.
Poczytam o tym oleju parafinowym.
Chociaż może być trudno z diagnozą czy lepiej, bo zaczęła się pora naturalnego gubienia igieł przez modrzewie,
W zeszłym roku agrowłóknina się nie sprawdziła.
Jadziu, Dominiko miałam tylko w domu Karate, popryskałam jak nie będzie lepiej spróbuję coś innego.
Poczytam o tym oleju parafinowym.
Chociaż może być trudno z diagnozą czy lepiej, bo zaczęła się pora naturalnego gubienia igieł przez modrzewie,
Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Grażynko ja trochę się boję o moje cebule. Mój ukochany piesio przyuważył, że coś zakopuje a za 2 dni połowa cebul odkopana i ponadgryzana.
Trochę moja wina bo znając jego zwyczaje(w główce mu się rai, że pani jakieś smakołyki zakopuje), nie zamknęłam go w domu by nie widział sadzenia
Trochę moja wina bo znając jego zwyczaje(w główce mu się rai, że pani jakieś smakołyki zakopuje), nie zamknęłam go w domu by nie widział sadzenia

Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Asiu, zwykle radzą sobie same, acz warto w pierwszych latach i na wietrznym stanowiskuAśka68 pisze:Haniu a takie otoczki z siatki wypełnione liśćmi jako ochrona sprawdzą sie w przypadku rh?.
Wsadziłam ostatnio parę takich młodziaków marketowych i obawiam się o nie w mrozy(mieszkam prawie w lesie).
Czy może zimnozielne muszą radzić sobie same?
opatulić je.
Tzn. zasypać śniegiem puszystym,( ale nie śniegolodem, bo ten skalpuje Rh!!!!


liśćmi, zrobić uroczą wiatę w stylu Ave( na patykach w stylu tipi, naciągnięta agrowłóknina zimowa, tworząca namiot.
R, szkodzi nie zimno, a wiatr i brak podlewania zimą.
One piją wodę, nawet w zimie!

Witam jesienni. W ogródku codzienne grabienie igieł i liści z trawy i ścieżek. Są miejsca, że już kory nie widać tylko same igliwie. Nic z tym nie robię traktuję to jako dodatkową ściółkę.
Kupiłam jeszcze wczoraj w LM jednego rh - Nova Zembla, teraz mam razem z azaliami 12.
Zobaczymy wiosną czy już starczy, część pewno będzie słabo kwitła bo powyłamywałam przyrosty dla rozkrzewienia.
Zaczęłam też dokupywać trochę książek o tematyce ogrodowej, na wieczory zimowe. Wiem, że większość rzeczy można odszukać w necie, ale należę do tych którzy nie lubią "zczytywać" z ekranu. Zresztą na allegro można często ustrzelić fajne pozycje za grosze(mam np. 2 albumy z dedykacjami dla jakiś x nauczycielek, pewno dzieci nie trafiły w gust swojej Pani)

Dojrzewa winogrono(jak się okazuje - gluty, ale chyba zostanie bo smakuje M
)


- w doniczkach jeszcze busz, nocne przymrozki nas omijają
Kupiłam jeszcze wczoraj w LM jednego rh - Nova Zembla, teraz mam razem z azaliami 12.
Zobaczymy wiosną czy już starczy, część pewno będzie słabo kwitła bo powyłamywałam przyrosty dla rozkrzewienia.
Zaczęłam też dokupywać trochę książek o tematyce ogrodowej, na wieczory zimowe. Wiem, że większość rzeczy można odszukać w necie, ale należę do tych którzy nie lubią "zczytywać" z ekranu. Zresztą na allegro można często ustrzelić fajne pozycje za grosze(mam np. 2 albumy z dedykacjami dla jakiś x nauczycielek, pewno dzieci nie trafiły w gust swojej Pani)

Dojrzewa winogrono(jak się okazuje - gluty, ale chyba zostanie bo smakuje M








Aśka
Zapraszam
Zapraszam
Zmieniłam w poprzednim poście zdjęcie bo wkleiłam nie te co powinnam.
Gosiu mój pies to z myśliwskich, wprawdzie łowca z niego żaden, do tego dudek pospolity, ale w genach coś mu zostało...... do rycia
Dziękuję Haniu w tym tygodniu obmyślę, co zrobić aby uchronić maluszki przed mrozami. Z śniegiem to u nas zawsze kiepsko
Za to mróz i zimny wiatr wiele większy niż kilkanaście ulic dalej.
Gosiu mój pies to z myśliwskich, wprawdzie łowca z niego żaden, do tego dudek pospolity, ale w genach coś mu zostało...... do rycia
Dziękuję Haniu w tym tygodniu obmyślę, co zrobić aby uchronić maluszki przed mrozami. Z śniegiem to u nas zawsze kiepsko

Aśka
Zapraszam
Zapraszam
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Asiu, tu jest instrukcja obrazkowa, Ewuni/ Ave
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 41#1128941

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 41#1128941
