Pierwsze zadanie, usunąć po raz kolejny mszyce
Po drugie , bieganie z motyczka i odchwaszczenie.
Po trzecie ,posadzenie wreszcie dalii i jednorocznych. Powoli szykowac ziemię pod trawnik.
Po czwarte, zacząć powoli korowanie ale tylko tam gdzie juz zmian nie będzie. Czyli w niewielu miejscach
Po piąte, odpocząć
I chyba na dom znów nie starczy mi czasu














