Zdjecia moich kwiatkow

natija · Post » 29 mar 2009, o 22:32

No pewnie da jak ma sie duzo pokoi i parapetow

katarzyneczka · Post » 29 mar 2009, o 22:33

Ja pokoik mam tylko jeden i kuchnię. Parapetów w sumie trzy, ale całkiem zastawione

Leśny Duch · Post » 29 mar 2009, o 22:35

ja mam 6 parapetów, ale jednen kuchenny, a reszta wąską i krótka, do tego 2 od południa, więc tam mało co może wytrzymać;)

natija · Post » 29 mar 2009, o 22:35

Ja 4 pokoje i okien 11,a miejsca juz brakuje,M sie wkurza,ze zanim otworzy sie okno to trzeba sie na pracowac ze sciaganiem kwiatow

Leśny Duch · Post » 29 mar 2009, o 22:36

No niestety do okna trzeba jakoś móc dojść

katarzyneczka · Post » 29 mar 2009, o 22:36

natija pisze:Ja 4 pokoje i okien 11,a miejsca już brakuje,M się wkurza,ze zanim otworzy się okno to trzeba się na pracowac ze sciaganiem kwiatow

To całkiem tak jak mój

Leśny Duch · Post » 29 mar 2009, o 22:36

No niestety do okna trzeba jakoś móc dojść

natija · Post » 29 mar 2009, o 22:38

hihi no wlasnie,wiec wpadlam na pomysl,ze na sciane powiesze kilka,zeby jeden parapecik zwolnic ;) ale jeszcze nie wiem co na to M

Andziax007 · Post » 29 mar 2009, o 22:39

Nie wiem czemu mi się marzyło mieszkać w bloku

Ale teraz bym nie chciała jest mi dobrze gdzie mieszkam i nie narzekam

Też mam problem z otwieraniem okna

Muszę prawie wszystkie kwiatki zdejmować

katarzyneczka · Post » 29 mar 2009, o 22:41

natija pisze:hihi no wlasnie,wiec wpadlam na pomysl,ze na sciane powiesze kilka,zeby jeden parapecik zwolnic ;) ale jeszcze nie wiem co na to M

Ciekawe, co mój M by powiedział, jakbym chciała tak zrobić

Teraz mówi,ze mnie całkiem pogięło to pewnie by mnie spakował

natija · Post » 29 mar 2009, o 22:42

Sama mam obawy,zeby mu powiedziec,bo moze tez zechce mnie spakowac ;) ;)
Jak widzi moje siewki to juz sie boi co bedzie na balkonie sie dzialo

aguka · Post » 29 mar 2009, o 23:36

E tam mój też patrzy na mnie"jak wyjdź i nie wracaj" gdy chwalę się nowymi nasionami ale, że kocha to toleruje praktycznie wszystko:P Odwagi przełknie!

natija · Post » 30 mar 2009, o 16:09

Pewnie tak,musi nie ma wyjscia ;)
Dzisiaj znowu do domu przytaszczylam fikusnego fikuska i pieknego fioleczka,jak na razie nawet nie zauwazyl M

LeNka · Post » 30 mar 2009, o 16:11

Mi też udaje się coś od czasu do czasu przemycić, żeby się nie rozchorował stary z rozpaczy

że już za dużo tego w domu.

Leśny Duch · Post » 30 mar 2009, o 16:21

natija pisze:Pewnie tak,musi nie ma wyjscia ;)
Dzisiaj znowu do domu przytaszczylam fikusnego fikuska i pieknego fioleczka,jak na razie nawet nie zauwazyl M

poważnie nie zauważył fikusa? hihi aż taką masz dżunglę, że już nie rejestruje?;)